Przyłapali Donalda Tuska pod domem. Nie wiedział, że robią mu zdjęcia
Donald Tusk od niedawna znów jest na ustach wszystkich mediów w Polsce. Niespodziewany powrót do krajowej polityki ściągnął na niego duże zainteresowanie. Ostatnio polityk został przyłapany na spędzaniu chwil z wnukami, co nie umknęło czujnej uwadze paparazzi.
Były premier z przytupem wkroczył ponownie na polskie polityczne podwórko. Niecałe dwa miesiące temu znów stanął na czele Platformy Obywatelskiej, pozbawiając funkcji szefa partii Borysa Budkę. Ostatni czas to dla niego okres wytężonej pracy i spotkań z Polakami w ramach akcji „Kierunek przyszłość”.
Opiekuńczy dziadek
Pomimo licznych obowiązków służbowych, Donald Tusk nie zapomina o najbliższej rodzinie. Swój czas dzieli między Warszawę i Sopot, gdzie od lat mieszka. Jak powszechnie wiadomo, Tusk jest ojcem syna Michała i córki Katarzyny, która przed laty błyszczała na parkiecie „Tańca z gwiazdami”. Polityk to także przykładny mąż i dziadek.
Ostatnio paparazzi przyłapali byłego premiera na zabawie z wnukami: 12-letnim Mikołajem i 9-letni Mateuszem. Synowie Donalda Tuska uwielbiają spędzać czas z dziadkiem. Nic więc dziwnego, że Tusk, który znany jest z miłości do futbolu, postanowił zagrać z chłopcami w piłkę.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
W tym celu polityk zabrał wnuki na plac zabaw, który znajduje się przed jego domem w Sopocie. Mikołaj i Mateusz z podziwem patrzyli na biegającego dziadka, któremu najwyraźniej nie przeszkadzały elegancka koszula i garniturowe spodnie.
Tusk z chęcią popisywał się przed chłopcami zarówno w grze w piłkę nożną, jak i podczas gry w koszykówkę. Pokazywał im, jak należy łapać piłkę, wykonywać dwutakt, a także ćwiczyć zwody i kiwki. Trzeba przyznać, że pomimo wieku, były szef Rady Europejskiej pozostaje w świetnej kondycji.
Wielki fan piłki
Donald Tusk nie kryje się ze swoją fascynacją piłką nożną. Przed laty amatorsko uprawiał tę dyscyplinę sportu, był nawet wiceprezesem klubu kibica Lechii Gdańsk.
Kiedy był szefem rządu, raz w tygodniu po pracy rozgrywał wieczorny mecz ze swoimi współpracownikami. Wtedy też wypowiedział słynne już słowa o „harataniu w gałę”, które na dobre wpisały się do słownika. Mimo iż Donald Tusk dopiero wraca do polskiej polityki, może liczyć na wsparcie wielu wiernych fanów, którym tęskno do lat jego szefostwa w rządzie. Ludzie wciąż cenią i szanują jego obycie i dokonania w na polu międzynarodowym.
Nie dziwi więc fakt, że nawet podczas zabawy z wnukami podeszło do niego kilka osób, które chciały zrobić sobie wspólne zdjęcie z byłym premierem i poprosić o autograf. Polityk z uśmiechem zapozował do fotografii i wymienił parę zdań z przechodniami.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Spięcie Donalda Tuska z dziennikarzem TVP. "Macie jakąś obsesję"
Dziennikarz TVN zadał Czarnkowi pytanie. Minister uszczypliwie odpowiedział
Mazury: Ognisko norowirusów na obozie letnim. 80 osób z objawami zakażenia
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: o2.pl