Potężny atak na polską firmę. Wyciekły numery PESEL i dowodów osobistych Polaków
Jedna z dużych firm, działająca na polskim rynku od kilkunastu lat, padła ofiarą cyberataku. W jego wyniku wyciekły dane klientów, kontrahentów i pracowników. Do przestępców trafiły m.in. numery PESEL i numery dowodów osobistych.
Duża firma zaatakowana przez hakerów
Co jakiś czas docierają do nas informacje o kolejnej wymyślnej metodzie, którą podejmują cyberprzestępcy. Przestępcy, których obszar działania obejmuje przede wszystkim sieć internetową, wymyślają coraz to nowsze metody działania, by dobrać się do kieszeni Polaków. Ich ofiarami padają nie tylko osoby prywatne, ale także duże firmy. Tak właśnie było w tym przypadku.
ZOBACZ: Seniorka poszła do Biedronki i przeżyła dramat. Policja wydała pilny apel
Dzwoni nieznajomy numer? Zrób jedną rzecz, a pozbędziesz się kłopotu Zamontował pompę ciepła i teraz pozostała rozpacz. "Gdyby powiedzieli prawdę, nikt pompy ciepła by nie zamontował"Coraz więcej cyberataków
Ilość cyberataków na polskie firmy stale rośnie. Według analiz ekspertów, globalne straty spowodowane tego typu przestępstwami wynosiły w 2023 roku aż 8 bln dol. Tymczasem w 2024 r. ta liczba miała urosnąć do 9 bln. Cyberprzestępcza aktywność przybiera różne formy i generuje różne, niekiedy charakterystyczne wyłącznie dla siebie, następstwa. Ofiarami z kolei padają zarówno osoby prywatne, jak i duże firmy. Jedna z takich spółek, która świadczy usługi na polskim rynku od 2012 roku, właśnie wydała w tej sprawie ważny komunikat.
ZOBACZ: Ważna wiadomość dla posiadaczy kuchenek gazowych. Nie będziecie zadowoleni
Wyciekły numery PESEL i dowodów osobistych
Ofiarą potężnego ataku hakerów padła w ostatnich dniach firma EuroCert, która dostarcza usługi między innymi podpisu kwalifikowanego. Spółka potwierdziła, że do zdarzenia doszło 12 stycznia br. w godzinach nocnych. Jak przyznaje, w wyniku ataku oprogramowania szyfrującego pliki na serwerach firmy doszło do naruszenia danych osobowych. Wyciekły dane osobowe m.in. klientów, kontrahentów i pracowników. Chodzi o: dane identyfikacyjne, dane kontaktowe (adres e-mail, numer telefonu), numery PESEL, imiona i nazwiska, daty urodzenia, dane dotyczące dowodów osobistych (seria i numer) - a także wizerunki oraz nazwy użytkowników i hasła.
W wyniku ataku doszło do nielegalnego pobrania danych osobowych części naszych klientów. Trwa ustalanie skali zdarzenia. Sprawę traktujemy z najwyższą powagą. Jesteśmy na etapie informowania naszych klientów o możliwych zagrożeniach i sposobach przeciwdziałania” - podała spółka EuroCert.
ZOBACZ: Ruszyły kontrole w całym kraju. Niektórzy będą musieli zwrócić pieniądze razem z odsetkami
Firma przekazała, jak przeciwdziałać naruszeniom i zachować środki ostrożności (zastrzeżenie PESEL, zmiana haseł). Sprawą zajmuje się policja i CERT Polska. Zdarzenie zgłoszono również UODO. NASK potwierdził rozpoczęcie działań we współpracy z poszkodowaną spółką i organami ścigania, podkreślając wysokie ryzyko upublicznienia wykradzionych danych. Zaleca określone działania osobom, których dane mogły zostać wykradzione:
- Zachowanie zwiększonej czujności wobec otrzymywanych wiadomości i połączeń telefonicznych
- Dokładną weryfikację nadawców wszelkich komunikatów
- Rozważenie zastrzeżenia numeru PESEL poprzez aplikację mObywatel
Aktualnie trwa przywracanie pełnego działania systemów. Wektor ataku będzie przedmiotem dalszych ustaleń, co pozwoli ograniczyć podobne ryzyka w przyszłości - informuje NASK.