Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Potężne zmiany w "Familiadzie", widzowie będą przecierać oczy ze zdumienia. A jednak, klamka zapadła
Elżbieta Włodarska
Elżbieta Włodarska 05.02.2025 11:33

Potężne zmiany w "Familiadzie", widzowie będą przecierać oczy ze zdumienia. A jednak, klamka zapadła

Karol Strasburger
fot. kadr z programu "Familiada" prod. TVP/VOD

Wraz z wiosenną ramówką na antenę TVP powrócą premierowe odcinki “Familiady” i to w zupełnie nowej, odświeżonej formie. Będzie to nie lada gratka dla fanów teleturnieju, którzy traktują go jako znakomitą rozrywkę. Co zatem czeka na widzów? Wielu będzie kompletnie zaskoczonych.

Karol Strasburger od lat prowadzi "Familiadę"

“Familiada” na antenie TVP wystartowała dokładnie 17 września 1994 roku, a co za tym idzie, przed kilkoma miesiącami świętowano jej trzydziestolecie na ekranie, co jest naprawdę imponującym wynikiem. Kultowy teleturniej od samego początku prowadzi Karol Strasburger, który za sprawą żartów opowiadanych na samym początku programu, zyskał miano “króla sucharów”. Czy uważa, że to określenie jest obraźliwe?

Jak jest się królem czegokolwiek, to już jest nieźle. Mogę o sobie powiedzieć: "Coś tam w życiu osiągnąłem. Jestem królem sucharów". I bardzo fajnie. To jest dla mnie pewnego typu, mogę powiedzieć śmiało, sukces, że coś wymyślone 20 lat temu, w sposób kompletnie przypadkowy - mówił w rozmowie z gazetą.pl.

Co ciekawe, Karol Strasburger nie spodziewał się początkowo, że “Familiada” odniesie taki sukces i będzie cieszyła się zainteresowaniem przez kolejne trzydzieści lat. Swoimi przemyśleniami podzielił się na nagraniu, które pojawiło się na oficjalnym profilu teleturnieju.

Jak rozpoczynaliśmy nagrania, wydawało mi się, ze może wytrzymam trzy miesiące. I pamiętam, że prosiłem nawet telewizje i prezesa “Familiady”, z którym podpisywałem umowę, aby ta umowa opiewała na te trzy miesiące […] Wydawało mi się to wtedy nierealne, żeby coś takiego miało miejsce z moim udziałem. Ale jak się okazuje, tak się stało, “Familiada” nabrała trochę inny charakter, nie amerykański, bardziej polski. No i trwamy te trzydzieści lat, to jest naprawdę kawał czasu. Ja się z tego bardzo cieszę - wyjaśnił prowadzący.

Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Karol Strasburger
fot. KAPIF; Karol Strasburger
Policja zatrzymała Pawła Wawrzeckiego. Trudno uwierzyć, co się wtedy stało Monika Olejnik wspomniała o walce z chorobą. Jej wpis niesie się po sieci, zaapelowała do Polaków

Wielkie zmiany w "Familiadzie"

Wraz z nowym rokiem przyszły zmiany, które dotknęły “Familiadę”. Ostatni premierowy odcinek kultowego teleturnieju nadany był 4 stycznia, a następnie widzowie mieli okazję zobaczyć wyłącznie powtórki. Dlaczego podjęto taką decyzję? Jest ona spowodowana zmianą firmy, która zajmuje się produkcją programu - dotychczas odpowiadała za to firma Astro, lecz jej miejsce zajęła FreemantleMedia Polska.

ZOBACZ TAKŻE: Justyna Dobrosz Oracz nie wytrzymała, poszło o zachowanie Morawieckiego. Ogłosiła to przed całą Polską

Co to oznacza dla widzów? Ci będą musieli uzbroić się w cierpliwość, bowiem jak podaje portal “Press”, powołując się tym samym na informacje uzyskane od biura prasowego TVP, do 28 stycznia nadawane będą powtórki “Familiady”. Dopiero od 1 marca nastąpi emisja premierowych odcinków, które zaprezentowane będą w nowej, odświeżonej odsłonie. Co zatem uległo zmianie?

Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Karol Strasburger
fot. kadr z programu “Familiada” prod. TVP/VOD

Już niebawem nastąpi emisja odświeżonej "Familiady". Czym zaskoczy nas program?

Według informacji, jakie podaje portal WirtualneMedia nowa seria “Familiady” będzie obejmowała 89 odcinków i zaprezentowane zostaną w nich zmiany, które zostały wprowadzone. Metamorfozy te będą widoczne niemal gołym okiem. Jedną z nich jest zmiana znanej widzom tablicy, która stała się niemal symbolem teleturnieju. Zostanie zastąpiona nowoczesnym ekranem LED, który zdecydowanie odświeży wygląd studia.

Kolejną istotną kwestią, która zmieni się w “Familiadzie”, będzie powrót publiczności, bacznie śledzącej poczynania uczestników. Niegdyś ci byli obecni podczas nagrań, lecz z powodu pandemii koronawirusa, z chęci zapewnienia bezpieczeństwa, zrezygnowano z publiki. 

Co zatem nie ulegnie zmianie? Jak podkreślił w rozmowie z Plejadą Karol Strasburger, nie zmieni się gospodarz formatu, zatem już niebawem to właśnie jego ponownie będziemy mogli zobaczyć w teleturnieju, gdy zacznie zadawać uczestnikom podchwytliwe pytania.

Nie ma się czego obawiać. Program będzie, ja też będę, wszystko się będzie działo zgodnie z tym, co było do tej pory, bez większych zmian - wyjaśnił Karol Strasburger.

Karol Strasburger
fot. kadr z programu “Familiada” prod. TVP/VOD
Karol Strasburger
fot. KAPIF; Karol Strasburger