Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Posłanka KO zrobiła zakupy i zaniemówiła. Zdjęcie paragonu wywołało dyskusję
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 09.06.2022 14:31

Posłanka KO zrobiła zakupy i zaniemówiła. Zdjęcie paragonu wywołało dyskusję

paragon
ANDRZEJ LANGE/East News, Twitter/JagnaMarczulajt

Wysokie ceny w sklepach i na targach to woda na młyn opozycji, punktującej władzę za zaniedbania i doprowadzenie do rekordowej od ponad 20 lat inflacji. Politycy spoza kręgów władzy z chęcią pokazują więc swoje paragony i narzekają na drożyznę. Na taki krok zdecydowała się także posłanka Koalicji Obywatelskiej Jagna Marczułajtis-Walczak, która skusiła się na bób.

Dopiero co Szymon Hołownia pochwalił się w sieci swoim eksperymentem, który polegał na zrobieniu takich samych zakupów w Polsce i w Niemczech, a w mediach społecznościowych pojawił się kolejny wpis, w którym polityk opozycji zdecydował się pochwalić zawartością swojego koszyka.

Bynajmniej, nie chodziło tu jednak o to, by szczycić się tym, co udało się upolować, ale o to, by po raz kolejny przypomnieć Polakom o wszechobecnej drożyźnie.

Choć wydaje się, że nikogo nie trzeba dziś przekonywać, że jest drogo, bo zwykli obywatele sami tego codziennie doświadczają, niejako popularne stało się ostatnio udostępnianie w mediach społecznościowych swoich paragonów grozy.

Jagna Marczułajtis skarży się na ceny bobu

Wywołany horrendalnymi podwyżkami w sklepach i na bazarkach trend dopadł m.in. posłankę Koalicji Obywatelskiej Jagnę Marczułajtis-Walczak. Była znakomita snowboardzistka, która w szeregach PO jest już 12 lat, na własnej skórze przekonała się, co to znaczy dostać po kieszeni.

Wykorzystując fakt, że ma na Twitterze wielu obserwatorów, pochwaliła się paragonem, jaki otrzymała w jednym ze sklepów spożywczych. Nie kryła przy tym, że jest mocno zbulwersowana i zaskoczona.

Choć w koszyku posłanki znalazły się jedynie warzywa i owoce, w kasie zostawiła prawie 80 złotych. To koszt, jaki poniosła za zakup zieleniny, 2 kg truskawek, pomidorów i ogórków. Lwią część tej kwoty stanowił jednak nieśmiało pojawiający się na półkach bób.

- Bób 40zł za kg! #drożyznaPiS - napisała Jagna Marczułajtis-Walczak w komentarzu do zdjęcia zamieszczonego w sieci.

Ożywiona dyskusja pod postem posłanki KO

Opublikowany post nie pozostał niezauważony, a pod fotografią z wymownym opisem rozpętała się prawdziwa burza. Internauci, jak to często bywa, byli podzieleni.

- Za 2-3 tygodnie będzie po kilkanaście zł - pocieszał jeden z komentujących, któremu wtórował drugi, zaznaczający, że "warto poczekać na sezon".

- To akurat dość tanio zważywszy, że bobu jeszcze za bardzo nie ma - zauważyła inna osoba.

Do dyskusji włączyli się także dobrze znani opinii publicznej politycy. Jarosław Wałęsa przekonywał, że w jego rodzinnym mieście jest jeszcze drożej, sugerując, że spotkał się z ceną 28 zł za pół kilograma. - Na bazarku w Ursusie 0,5 kg za 26 zł - napisała zaś Małgorzata Kidawa-Błońska.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Onet, Goniec.pl