Płaza. Tragedia na oblodzonej drodze. Kobieta nie żyje, a 4 osoby ranne, w tym dzieci
Do tragicznego w skutkach wypadku drogowego doszło w czwartek 28 grudnia nad ranem w Płazie niedaleko Chrzanowa (woj. małopolskie). Osobowy ford zderzył się z toyotą. Kobieta, która prowadziła jeden z pojazdów, nie miała żadnych szans. 4 osoby, w tym dzieci, zostały ranne. Policja podkreśla, że droga była oblodzona.
Tragiczny wypadek w Małopolsce
Do zdarzenia doszło w czwartek 28 grudnia około godziny 9.45 w miejscowości Płaza. Dwa samochody osobowe marki ford oraz toyota zderzyły się ze sobą na drodze wojewódzkiej 781 na ulicy Lipowieckiej.
Jak informuje policja, jeden z pojazdów na oblodzonym zakręcie drogi nagle zjechał na przeciwny pas ruchu i doprowadził do tragicznego zderzenia. W wypadku brały również udział dzieci.
Międzyzdroje. Nowe fakty ws. sprawcy tragicznego wypadku. Mieszkańcy ujawniająŚmiertelny wypadek w miejscowości Płaza. Nie żyje kobieta
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierująca osobowym fordem, mieszkanka powiatu chrzanowskiego, podróżując z pasażerką w kierunku Chrzanowa, na lewoskrętnym łuku drogi z niewiadomych przyczyn zjechała na przeciwległy pas ruchu i zderzyła się z toyotą - przekazał w rozmowie z TVN24 podinspektor Andrzej Kowalski z chrzanowskiej policji.
Jak informował młodszy brygadier Piotr Pawelczyk z chrzanowskiej straży pożarnej, łącznie w wypadku brało udział aż 5 osób, w tym dzieci. Toyotą podróżowała matka i dwoje maluchów: półroczne i 5-letnie.
Tragiczny wypadek. Matka i dzieci trafiły do szpitala
Kierująca fordem 73-letnia kobieta w wyniku zderzenia zginęła na miejscu. Ratownikom nie udało się przywrócić jej funkcji życiowych. Z kolei 48-letnia pasażerka została przewieziona do szpitala w ciężkim stanie. Trafiła tam również 40-letnia matka i dwoje dzieci.
Policja w najbliższym czasie ustalać będzie szczegółowe przyczyny tragicznego wypadku. Jak podają funkcjonariusze, do śmiertelnego zderzenia mogła przyczynić się pogoda i panujące obecnie warunki na drogach. Jest ślisko, jezdnie są oblodzone. Mundurowi apelują do kierowców o ostrożność i rozwagę.
Źródło: Goniec.pl/TVN24