Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Pilne zebranie w siedzibie PiS, na miejscu m.in. Morawiecki i Kaczyński. "Sytuacja zaczyna robić się piekielnie trudna"
Eryk Błaszak
Eryk Błaszak 08.11.2022 20:07

Pilne zebranie w siedzibie PiS, na miejscu m.in. Morawiecki i Kaczyński. "Sytuacja zaczyna robić się piekielnie trudna"

Według informacji "Wirtualnej Polski" w siedzibie PiS zwołano pilnie Prezydium Komitetu Politycznego partii.
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Według informacji "Wirtualnej Polski" w warszawskiej siedzibie PiS zwołano pilne posiedzenie Prezydium Komitetu Politycznego partii. Jak przekazał portal, zebranie ma dotyczyć w szczególności trudnej sytuacji budżetowej państwa. Przybyli przedstawiciele, w tym Mateusz Morawiecki mają rozmawiać z Jarosławem Kaczyńskim o szukaniu oszczędności oraz uwolnieniu środków z KPO.

Pilne spotkanie w siedzibie PiS

Zrządzeniem Opatrzności piątkowe posiedzenie Prezydium Komitetu Politycznego PiS odbyło się we wtorek. I choć wstrzemięźliwi politycy partii rządzącej mogliby zwrócić uwagę, iż dzisiejsze spotkanie w siedzibie partii jest wynikiem piątkowego Dnia Niepodległości, to kuluarowe rozmowy, do jakich dotarli dziennikarze "WP" mogą wskazywać na palącą potrzebę szybkiego zwołania prezydium.

Jak przekazali dziennikarze portalu, podczas spotkania Mateusz Morawiecki miał raportować Jarosławowi Kaczyńskiemu sprawozdanie o sytuacji budżetowej państwa.

- Sytuacja zaczyna robić się piekielnie trudna - przekazał jeden z prominentnych działaczy partii w rozmowie z "WP". Uczestnicy posiedzenia mieli w szczególności debatować nad możliwymi cięciami w sektorze finansowym państwa oraz dokonaniem jego generalnego "remanentu".

- Czas chwalenia się wielkimi wydatkami się skończył. Ludzi w dyskontach nie stać na zakupy. Oni nie chcą słuchać o kolejnych miliardach na mgliste inwestycje. Komunikacyjnie byłoby to kontrskuteczne, dlatego dobrze, że przyszła refleksja - mówił kolejny informator portalu.

Finanse państwa polskiego

Wnoszona w ostatnich tygodniach przez obóz opozycji konieczność debaty nad stanem finansów państwa polskiego zdawała się nie wywierać większego wrażenia na politykach Zjednoczonej Prawicy.

Biorąc jednak pod uwagę ostatnie słowa prezesa PiS jakoby partia była zdolna do większej elastyczności względem pieniędzy z KPO i coraz donioślejszych głosów z obozu władzy o konieczności sięgnięcia po środki europejskie i natychmiastowego zaprzestania życia na kredyt, temat dzisiejszego spotkania w siedzibie partii nie powinien dziwić.

- Cięcia muszą być przeprowadzone z chirurgiczną precyzją. Będziemy liczyć każdą złotówkę - mówił "WP" jeden z członków partii, zwracając uwagę na niezbędne do przeprowadzenia redukcje wydatków.

Same cięcia nie mają jednak być najpoważniejszym problemem dla rządu Mateusza Morawieckiego. Największy ból głowy mają stanowić dla premiera środki z KPO oraz tarcza antyinflacyjna.

Problem Mateusza Morawieckiego

Choć premier przyjmował różną narrację względem środków z KPO, raz mówiąc to, co myśli naprawdę, a raz przyjmując linię partii, dziś pieniądze europejskie wydają się niezbędne do ratowania trudnej sytuacji gospodarczej państwa.

- Nie mamy żadnej wiedzy o tym, co Morawiecki planuje w rozmowach z Komisją - miało paść z ust jednego z przedstawicieli Solidarnej Polski, co miałoby wskazywać na rzekomą próbę osiągnięcia finalnego porozumienia z KE.

Kolejnym problemem dla szefa rządu jest przedłużenie obecnej tarczy antyinflacyjnej, która może stanowić dla niego "być albo nie być". I choć premier zapewniał wczoraj, iż wspomniana tarcza będzie kontynuowana w przyszłym roku, wątpliwości, jakie zgłasza względem jej postanowień Komisja Europejska, sprawiają, iż członkowie rządu muszą wysilić swoją kreatywność, by był wilk syty i owca cała.

- Morawiecki ma tę sprawę załatwić tak, żeby nikogo nie zabolało - komentował sprawę dla "WP" jeden z członków PiS.

- Na pewno chcemy utrzymać tańszą żywność. To jest kluczowe. Odpowiedzialność za tę kwestię bierze premier, ale to resort finansów ma pracować nad nowymi rozwiązaniami - dodawał inny polityk z ramienia PiS.

Według ustaleń portalu, obywatele poznają nowe stawki VAT dla poszczególnych produktów i surowców przed Świętami Bożego Narodzenia. Niewątpliwie dwa ostatnie miesiące roku będą dla oceny rządu Mateusza Morawieckiego kluczowe.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: wp.pl