Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Papież krytykuje pary. "Zamiast dzieci psy i koty"
Maria Glinka
Maria Glinka 05.01.2022 21:11

Papież krytykuje pary. "Zamiast dzieci psy i koty"

LUKASZ GAGULSKI/East News
LUKASZ GAGULSKI/East News

W trakcie środowej audiencji papież Franciszek skrytykował podejście par do kwestii rodzicielstwa. Głowa Kościoła zwróciła uwagę, że wiele osób nie chce mieć dzieci, a posiada "po dwa psy i koty". Jego zdaniem "zwierzęta zastępują dzieci", co jest przejawem egoizmu i wpływa "destrukcyjnie na społeczeństwo".

Nawiązując do bezdzietnych par, hierarcha zwrócił uwagę wiernych na kryzys demograficzny. Jest przekonany, że żyjemy obecnie w "epoce sieroctwa". 

Papież Franciszek: adopcja jedną z najdoskonalszych form miłości

W środę 5 stycznia papież Franciszek wygłosił audiencję generalną w Watykanie. Tym razem wiele uwagi poświęcił dzieciom i podejściu do powiększania rodzin, które w ostatnim czasie ewoluowało.

Głowa Kościoła oceniła, że żyjemy w czasach "epoki sieroctwa". Z obserwacji hierarchy wynika bowiem, że nawet dzieci posiadające rodziców często czują się osamotnione. - Nie wystarczy wydać dziecko na świat, by móc powiedzieć, że jesteśmy jego rodzicami - przekonywał.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Papież tłumaczył, że "nikt nie rodzi się ojcem, ale się nim staje", ponieważ "podejmuje odpowiedzialną opiekę". - Za każdym razem, gdy ktoś bierze odpowiedzialność za życie drugiego, w pewnym sensie sprawuje względem niego ojcostwo. [...] Józef pokazuje nam, że ten rodzaj więzi nie jest drugorzędny - stwierdził.

Jego zdaniem adopcja to jedna z "najdoskonalszych form miłości". W tym kontekście przypomniał, że mnóstwo osieroconych dzieci nadal czeka na nowe rodziny. - Jeśli nie możesz mieć dzieci, pomyśl o adopcji - apelował.

"Zamiast dzieci psy i koty"

Papież Franciszek zaznaczył, że obecnie wiele państw walczy z kryzysem demograficznym. Spadek przyrostu naturalnego, z którym zmaga się również Polska, nazwał "demograficzną zimą".

Następnie hierarcha podzielił się swoimi refleksjami na ten temat, zwracając szczególną uwagę na podejście kobiet i mężczyzn do kwestii rodzicielstwa. - Wiele par, choć nie chce mieć dzieci, ma jednak po dwa psy i koty - oznajmił. 

Zdaniem hierarchy "te zwierzęta zastępują dzieci". - Może się to wydawać zabawne, ale taka jest rzeczywistość - mówił w trakcie środowej katechezy i ostrzegał, że takie podejście jest egoistyczne.

- Niechęć do ojcostwa i macierzyństwa umniejsza nas, odbiera nam człowieczeństwo, a także destrukcyjnie wpływa na społeczeństwo - ocenił papież. - Jak to nieco żartobliwie powiedziano: a kto teraz kto będzie płacił podatki na moją emeryturę, jak nie ma dzieci? - pytał. 

Hierarcha zaznaczył, że decyzja o powiększeniu rodziny jest obarczona ryzykiem, ale jeszcze bardziej ryzykowna jest rezygnacja z rodzicielstwa. W opinii papieża Franciszka osobom świadomie rezygnującym z rodzicielstwa "brakuje czegoś podstawowego". - Ojcostwo i macierzyństwo są pełnią życia człowieka - przekonywał, nawiązując także do rodzicielstwa "duchowego". 

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: gazeta.pl, wp.pl