Nowy zakaz zmieni Boże Narodzenie? To mogą być takie ostatnie święta
Zbliża się koniec zwyczaju, który na Boże Narodzenie był powszechny w wielu polskich domach? Święta 2023 mogą być ostatnimi, gdy w sklepach pojawi się karp. Politycy chcą zmienić przepisy i uregulować sposób sprzedawania ryb, które królują na wigilijnym stole. Część organizacji zabiegała o to od lat.
Szykuje się nowy zakaz? Zmieni wygląd świąt Bożego Narodzenia
Zakaz na Boże Narodzenie może zmienić przyzwyczajenia sporej grupy Polaków. Tuż przed świętami w sklepach pojawiały się specjalne stoiska z karpiami. Nie można wykluczyć, że Boże Narodzenie 2023 będzie ostatnim, gdy klienci wrócą do domu z żywą rybą.
Zakaz sprzedaży żywych karpi może zacząć obowiązywać już niedługo. Katarzyna Piekarska z Koalicji Obywatelskiej wchodzi w skład Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt. Polityczka zapowiedziała, że ona oraz inni posłowie złożą projekt specjalnej ustawy. Ma ona zakazać sprzedaży żywych ryb, a to będzie najbardziej odczuwalne tuż przed Wigilią. Jakie są motywacje posłanki?
Tragiczny wypadek pod Kutnem. Nie żyje młoda kobieta, policja apeluje do świadkówPolacy chcą, aby żywe karpie zniknęły ze sklepów?
Od lat mówi się o fatalnych warunkach żywych karpi w sklepach przed Bożym Narodzeniem. Ryby są stłoczone w ciasnych zbiornikach, często brakuje im wystarczającej ilości tlenu, a do domów klientów przynoszone są włożone żywcem do foliowej reklamówki bez wody. Posłowie z Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt chcą powstrzymać okrucieństwo wobec ryb i to nie tylko w okresie świąt Bożego Narodzenia.
ZOBACZ: Wigilia 2023 bez zakupów? Rząd chce przenieść niedzielę handlową
Projekt ustawy, jaka niedługo ma trafić do Sejmu, obejmować ma zakaz sprzedaży żywych ryb. - Świat się zmienia, a najlepsza idea to taka, na którą przyszedł czas. Jeśli popatrzymy na badania opinii publicznej, nadszedł właśnie moment na zakaz sprzedaży żywego karpia - na przekazała Katarzyna Piekarska cytowana przez Rzeczpospolitą. Uzasadnienie nowego zakazu jest proste.
To mogą być ostatnie święta z żywym karpiem w sklepach
Zakaz sprzedaży ryb ma wynikać ze zmiany, jaka zaszła na rynku. Posłanka KO wyjaśniła bowiem, iż zwyczaj kupowania przez Polaków żywego karpia przed Bożym Narodzeniem to efekt okresu PRL, gdy mało gospodarstw domowych mogło pochwalić się posiadaniem zamrażarek i lodówek. Trzymanie żywej ryby aż do Wigilii było zatem niemożliwe, więc kupienie jej żywej i własnoręczne zabicie przed przygotowywaniem jedzenia na Boże Narodzenie rozwiązywało ten problem.
ZOBACZ: Prognoza pogody na Boże Narodzenie 2023. Takich wieści nie było od lat
Aktywiści i organizacji prozwierzęce od lat apelują o to, by żywe ryby zniknęły ze sklepów. Czy polityczka KO zgromadzi wystarczająco dużo poparcia, aby nowy zakaz wszedł w życie? Nie można wykluczyć, że tegoroczne Boże Narodzenie to ostatnie święta, gdy w sklepach zobaczyć będzie można żywe karpie pływające w przenośnych basenach. Kluczowe będzie stanowisko Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz Polski 2050.
Źródło: rzeczpospolita