Niespodziewany zwrot w pogodzie, lepiej wyciągnij ciepłą kurtkę z szafy. Wraca śnieg, jest konkretna data
Obecnie za oknem mamy iście wiosenną pogodę, która sprawia, że wiele osób obudziło się z zimowego letargu. W parkach czy w innych miejscach możemy zobaczyć coraz więcej osób jeżdżących na rowerze, biegających, także w krótkim rękawku. Już na początku marca można było odczuć wiosnę. Niestety, dla tych, którzy stęsknili się za promieniami słońca i temperaturą wyższą niż 10 stopni Celsjusza mamy złe wieści.
Za oknem wiosna. Niestety, nie na długo. Zima nie powiedziała ostatniego słowa
Dni stają się coraz dłuższe, a noce - coraz krótsze. Miłośnicy ciepłej pogody właśnie budzą się z zimowego letargu, ponieważ od kilku dni w całej Polsce panuje wiosenna aura. Dziś (10 marca) w wielu miastach temperatura maksymalna przekroczyła 20 stopni Celsjusza. Najniższa jest za to w Świnoujściu, gdzie słupki rtęci w szczytowym momencie wzniosły się ledwo ponad ósemkę.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Ogólnie rzecz biorąc marzec jest wyjątkowo ciepły, jak do tej pory. Pokazuje to odchylenie temperatury na Suwalszczyźnie, która słynie z najniższych w kraju temperatur. Tymczasem, owe odchylenie, względem średniej z lat 1991-2020 przekracza 6 stopni Celsjusza. Ponadto, w wyniku braku opadów, w większości polskich miast zaczyna robić się sucho. W najbliższych dniach ma jednak nastąpić dość istotna zmiana .
Wiosna odchodzi. Zacznie się już we wtorek
W najbliższych dniach nas, Polaków czeka zmiana pogody. Niestety, zima nie powiedziała w naszym kraju jeszcze ostatniego słowa. Już we wtorek, a więc jutro temperatura maksymalna na Pomorzu wyniesie 6-8 stopni Celsjusza. Z kolei nad samym morzem słupki rtęci spadną nawet do 4 stopni Celsjusza. W pozostałych miejscach w kraju wciąż jednak utrzyma się wiosenna aura. Na południowym wschodzie temperatura wskaże nawet 17 stopni Celsjusza. Podobnie ma być w środę, gdzie na południu wciąż będzie ciepło, a na krańcach północnych będzie o wiele chłodniej.
W drugiej połowie tego tygodnia ochłodzenie rozprzestrzeni się na kolejne obszary Polski. Do piątku ciepło powinno być jedynie na południowym wschodzie, gdzie temperatura wskaże 16-20 stopni Celsjusza. W głębi kraju za to coraz częściej zobaczymy słupki rtęci na poziomie 5-10 stopni.
Oto maksymalna temperatura powietrza, która będzie obowiązywała od wtorku 11 marca do piątku 14 marca:

A oto minimalna temperatura powietrza w analogicznym okresie:

Jednak w weekend już całą Polskę obejmie zimowa aura. Ponownie trzeba będzie wyciągnąć cieplejsze kurtki, przynajmniej na jakiś czas.
Następny weekend zimny w całej Polsce. Słupki rtęci spadną nawet do 1 stopnia
W najbliższy weekend 15 i 16 marca zimno zrobi się wszędzie. W nocy można spodziewać się mrozu, a popołudniami średnia temperatura powinna oscylować w granicach 4-8 stopni Celsjusza. Możliwe nawet, że lokalnie słupki rtęci spadną do 3, a nawet do 1 stopnia Celsjusza .
Dalsza część artykułu pod zdjęciami.


Jednak, poza solidnym ochłodzeniem, w Polsce pojawią się również opady. Najbliższej doby deszcz spadnie na południu i wschodzie naszego kraju. Z kolei od środy do piątku przelotny deszcz pojawi się wszędzie. Niewykluczone, że lokalnie pojawią się burze.
W weekend dotrą do nas kolejne fronty, które przyniosą ze sobą kolejne opady deszczu. Dotyczyć to będzie szczególnie południa, częściowo wschodu oraz centrum Polski. Lokalnie spadnie nawet śnieg . Natomiast na północy i zachodzie powinno być sucho.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Prognozy długoterminowe każą nam się uzbroić w cierpliwość, jeśli chodzi o kwestię powrotu wiosennej aury. Zimno ma być również na początku następnego tygodnia . Jednak z jego biegiem pogoda ma się polepszać - wyjdzie więcej słońca, opady deszczu zanikną, a słupki rtęci wskażą co najmniej 10-15 stopni Celsjusza. Jednak niewykluczone, że pod koniec marca oraz w pierwszych dziesięciu dniach kwietnia zimowa pogoda zagra swój ostatni akord. Po tym okresie wyższe temperatury powinny zagościć w Polsce na znacznie dłużej.