Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > W Wielki Piątek weszli do sklepu punktualnie o 21:20. Nie mogli uwierzyć, co tam zastali
Jakub Sukiennik
Jakub Sukiennik 19.04.2025 14:11

W Wielki Piątek weszli do sklepu punktualnie o 21:20. Nie mogli uwierzyć, co tam zastali

sklep
Fot. Marek BAZAK/East News

Nie da się nie zauważyć, że często pochłania nas szał świątecznych zakupów, zwłaszcza tych na ostatnią chwilę. Nietypowa sytuacja spotkała mężczyznę około 21:00 w jednym z toruńskich supermarketów. Do kas miała ustawić się kolejka, a w pewnym momencie doszło nawet do przepychanek. 

Szał zakupowy przed Wielkanocą

Wielkanocne przygotowania to czas, kiedy sklepy przeżywają prawdziwe oblężenie. Widać to szczególnie w ostatnich dniach przed świętami. Klienci masowo ruszają na zakupy, zaopatrując się nie tylko w podstawowe produkty spożywcze, ale także w dekoracje, kwiaty i upominki. Koszyki zakupowe szybko się zapełniają – od jajek, przez majonez, wędliny, aż po słodycze i pieczywo. Szczególnie duże zainteresowanie budzą świeże produkty, dlatego w kolejkach do stoisk mięsnych czy piekarniczych trzeba czasem spędzić długie minuty.

Handlowcy nie ukrywają, że to jeden z najbardziej dochodowych okresów w roku. Wielu klientów zostawia w sklepach nawet kilkaset złotych. Promocje, gazetki z ofertą wielkanocną, a także specjalne punkty sprzedaży mazurków, bab i pasch tylko podkręcają atmosferę zakupowego szaleństwa.

biedronka i lidl
Fot. Arkadiusz Ziolek/East News
Widzowie Republiki aż zaczęli regulować odbiorniki. To jednak nie była pomyłka

Nietypowa sytuacja w supermarkecie

Jeden z czytelników portalu o2.pl opowiedział o ciekawej sytuacji, która miała miejsce w Wielki Piątek, 18 kwietnia 2025 roku, w jednym z toruńskich hipermarketów. Około godziny 21:20, na niespełna godzinę przed zamknięciem sklepu, do kas samoobsługowych ustawiła się wyjątkowo długa kolejka klientów. Mężczyzna, który udał się do sklepu jedynie po bułki, był zaskoczony tak dużym zainteresowaniem zakupami o tej porze. Zazwyczaj, nawet przed Bożym Narodzeniem, kasy samoobsługowe nie cieszyły się taką popularnością. Tym razem jednak, wszystkie kilkanaście kas było zajętych, a czas oczekiwania wynosił około 30 minut. Jak mówił mężczyzna:

To nieprawdopodobne. Byłem bardzo zaskoczony. Podobnie inni klienci. Przed zamknięciem tego hipermarketu kasy samoobsługowe raczej stoją puste. Nawet na Boże Narodzenie. A dziś byłem zmuszony stać 30 minut w kolejce.

ZOBACZ TAKŻE: Widzowie Republiki aż zaczęli regulować odbiorniki. To jednak nie była pomyłka

Przepychanki pod kasą samoobsługową

Wzmożony ruch w sklepie doprowadził do napiętej atmosfery wśród klientów. Doszło do drobnej przepychanki, gdy jeden z mężczyzn próbował ominąć kolejkę do kasy samoobsługowej. Inny klient zwrócił mu uwagę, co wywołało krótką, ale intensywną wymianę zdań. Sytuacja została szybko zażegnana dzięki interwencji żony jednego z mężczyzn:

W pewnym momencie jeden z klientów ominął kolejkę i zaczął się zbliżać do samoobsługowej kasy. Inny mężczyzna krzyknął do niego, że "tu się czeka". Panowie krzyknęli na siebie i zaczęli gestykulować w niezwykle ekspresyjny sposób.

Opisane zdarzenie idealnie pokazuje, jak intensywne mogą być przygotowania do świąt wielkanocnych, nawet w późnych godzinach wieczornych. Wielu klientów decyduje się na zakupy na ostatnią chwilę, co prowadzi do zwiększonego ruchu w sklepach i potencjalnych napięć wśród kupujących. Czasami zupełnie niepotrzebnie, w tym przypadku sklepy były otwarte przecież dzień później, w Wielką Sobotę.