Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Ogromna awantura na miesięcznicy smoleńskiej. Pojawił się skandaliczny transparent, jest reakcja policji
Bartłomiej  Binaś
Bartłomiej Binaś 10.03.2025 15:49

Ogromna awantura na miesięcznicy smoleńskiej. Pojawił się skandaliczny transparent, jest reakcja policji

miesięcznica smoleńska
fot. Anita Walczewska/East News

W trakcie dzisiejszej miesięcznicy smoleńskiej doszło do kolejnej ogromnej awantury. Jeden z przeciwników PiS trzymał transparent ze skandalicznym hasłem pod adresem czołowych polityków partii, w tym prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Stołeczna policja właśnie wydała w tej sprawie komunikat. Podczas miesięcznicy doszło również do przepychanek pracowników Telewizji Republika z przeciwnikami PiS. Pojawiły się nagrania.

Awantura na miesięcznicy smoleńskiej, policja wydała pilny komunikat

Kolejna miesięcznica smoleńska nie obyła się bez tradycyjnej już niestety awantury na placu Piłsudskiego w Warszawie. Policja po raz kolejny miała pełne ręce roboty. Niestety pojawiły się również karygodne transparenty. 

Emocje wzięły górę również podczas przemówienia Jarosława Kaczyńskiego. Wystąpienie prezesa PiS próbował zagłuszać jeden z protestujących, który krzyczał przez mikrofon takie hasła jak „złodziej” czy „kłamca”. Mężczyznę próbował uciszyć m.in. Marek Suski. Kaczyński był oburzony bierną postawą policji. Pod koniec swojego przemówienia zwrócił się właśnie w kierunku mundurowych. Padły wymowne słowa.

EN_01646897_0049.jpg
Kolejne awantury na miesięcznicy smoleńskiej (fot. Anita Walczewska/East News)
Awantura na miesięcznicy smoleńskiej. Nagle rozległy się wrzaski Pojawiły się alerty ostrzegające przed wichurą. W tych regionach Polski będzie najgorzej

Awantura na miesięcznicy smoleńskiej, skandaliczny transparent

Jak zwykle (...) z jednej strony nasza spokojna uroczystość, a z drugiej strony te obrzydliwe ataki, oszczerstwa, odrażające powtarzanie tez putinowskich, tego wszystkiego co wrogowie polskiej niepodległości, ludzie którzy Polskę okradali, ludzie którzy w Polsce szkodzili i szkodzą w dalszym ciągu z pełną determinacją i z pełną świadomości tego co robią, działają bez żadnej reakcji ze strony policji, wbrew prawu - mówił Jarosław Kaczyński.

W trakcie swojego przemówienia, prezes PiS  zwrócił się również bezpośrednio do policjantów. Stwierdził, że "policja nie reaguje w żaden sposób na działania wrogów polskiej niepodległości i tych, którzy Polsce szkodzili i szkodzą w dalszym ciągu z pełną determinacją". 

Pamiętajcie, ten reżim długo nie potrwa, a wy w tej chwili nie wykonujecie swoich obowiązków, łamiecie prawo - powiedział Kaczyński.

Jarosław Kaczyński stwierdził, że policja przebywająca na placu Piłsudskiego nie wykonuje swoich obowiązków, bo ma takie polecenia. 

Bo jest w istocie dzisiaj - mówię o tym z bólem - w sojuszu z wrogami Polski, w sojuszu z Putinem, w sojuszu z tymi wszystkimi, którzy dzisiaj niszczą współczesny świat, zagrażają wielką wojną. Taka jest prawda o naszej rzeczywistości - mówił prezes PiS.

Prezes PiS dodał, że tej rzeczywistości przeciwstawiał się jego brat Lech Kaczyński.

Ale przeciw temu lecieli także do Smoleńska ci wszyscy, którzy padli ofiarą odrażającej, ludobójczej zbrodni, za którą odpowiada Putin, ale także ci, którzy rozdzielili wizyty. Ci, którzy tu w Polsce przygotowywali tę zbrodnię - mówił. - Przyjdzie taki czas i może jest już niedługi - wierzymy w to głęboko - i będziemy dlatego w dalszym ciągu kontynuowali to, co robimy, będziemy kontynuowali aż do tego dnia, kiedy ci, którzy tutaj się awanturują, obrażają poniosą tego konsekwencje, a wielcy zbrodniarze poniosą konsekwencje jeszcze nieporównanie cięższe. Zostaną ukarani zgodnie z naszym prawem, albo być może będzie zastosowana jeszcze ostrzejsza zasada, zasada norymberska - dodawał Kaczyński.

Gdy Jarosław Kaczyński skończył przemawiać, przeciwnicy PiS krzyknęli "Jarek, zabierz te schody" i "Dość tych smoleńskich bredni". Jeden z protestujących miał ze sobą skandaliczny transparent z napisem: "Dla Kaczyńskiego, Macierewicza, Suska, Błaszczaka - Kula w Łeb!! Teraz!!" (pisownia oryginalna – red.).

Mężczyzna był odciągany przez funkcjonariuszy z miejsca wydarzeń, lecz chwilę później tam wrócił. Komenda Stołeczna Policji opublikowała w tej sprawie komunikat.

Starcia na miesięcznicy smoleńskiej, pracownik Telewizji Republika odepchnięty

Komenda Stołeczna Policji opublikowała komunikat w związku z incydentem, do którego doszło podczas miesięcznicy smoleńskiej. Policjanci podjęli interwencję wobec mężczyzny trzymającego haniebny transparent.

Podczas dzisiejszego zgromadzenia na placu Piłsudskiego policjanci podjęli interwencję wobec mężczyzny trzymającego transparent. Osoba została wylegitymowana. Z interwencji została sporządzona stosowna dokumentacja, która jeszcze dzisiaj zostanie przesłana do Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście Północ celem oceny karno-prawnej - przekazała KSP.

ZOBACZ: Bardzo niepokojące wieści o Karolu Nawrockim. Jarosław Kaczyński mocno zawiedziony

Podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej doszło również do spięcia między pracownikiem Telewizji Republika a jednym z protestujących. Mężczyzna trzymał transparent z napisem "Kłamstwo smoleńskie". W pewnej chwili podszedł od niego reporter Republiki.

Widzę, że pan jest zwolennikiem Rafała Trzaskowskiego – stwierdził. – Tak, kocham Rafała i sp..j stąd - powiedział starszy mężczyzna i odepchnął reportera. Po chwili powtórzył jeszcze wulgarne słowa. - Do Moskwy, to ci rubla dadzą - dodawał.