Niepokojący komunikat z Rosji. Cios prosto w członka NATO
Decyzja parlamentu w Thorshavn zmienia układ sił na północnym Atlantyku. Wieloletnia współpraca gospodarcza ustępuje miejsca napięciom geopolitycznym. Rosyjscy giganci rybni tracą strategiczny dostęp do kluczowych wód i infrastruktury, a dyplomatyczne echa tego ruchu wywołują już ostrą reakcję w Moskwie.
Konsekwencje blokady dla firm Norebo i Murman Seafood
Parlament Wysp Owczych przyjął stosowną ustawę w środę 4 grudnia. Nowe przepisy pozwalają na zablokowanie działalności dwóch dużych rosyjskich przedsiębiorstw rybackich: Norebo i Murman Seafood.
Uchwalone prawo umożliwia wprowadzenie całkowitego zakazu wstępu dla rosyjskich firm rybackich zarówno na wody terytorialne, jak i do portów archipelagu.
Przyszła działalność rosyjskich statków rybackich, które dotychczas korzystały z infrastruktury Wysp Owczych, stoi obecnie pod znakiem zapytania.
Kontekst międzynarodowy i zarzuty o szpiegostwo
Unia Europejska i Norwegia wcześniej wprowadziły podobne ograniczenia wobec rosyjskich firm Norebo i Murman Seafood. Instytucje te oskarżyły rosyjskie podmioty o prowadzenie operacji szpiegowskich pod przykrywką standardowych połowów. Wymienione rosyjskie przedsiębiorstwa stanowczo zaprzeczają tym zarzutom.
Reakcja Kremla i zapowiedź odwetu
Polityczka Maria Zacharowa nazwała decyzję Wysp Owczych o zakazie wstępu dla rosyjskich firm rybackich „nowymi nieprzyjaznymi działaniami”.
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ stwierdziła ponadto, że decyzja ta podważa obowiązującą od 1977 roku umowę połowową.
Rosyjskie MSZ zapowiedziało możliwość podjęcia działań odwetowych wobec Wysp Owczych. Maria Zacharowa podkreśliła, że zaistniała sytuacja zmusza stronę rosyjską do rozważenia adekwatnych kroków odwetowych.
Losy umowy z 1977 roku
Wspomniana umowa połowowa została podpisana w 1977 roku jeszcze ze Związkiem Radzieckim.
Na podstawie tego dokumentu rosyjskie statki mogą łowić na wodach Wysp Owczych. W zamian archipelag uzyskuje dostęp do połowów dorsza na Morzu Barentsa oraz możliwość eksportu własnych ryb do Rosji.
Mimo wcześniejszych ograniczeń w portach, rosyjskie statki rybackie mogły nadal korzystać z infrastruktury Wysp Owczych właśnie dzięki tej wieloletniej umowie dwustronnej.