Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Społeczeństwo > Niedawno Tadeusz Rydzyk prosił o datki. Teraz jego kawiarnia nie chce euro
Aleksandra Cieślik
Aleksandra Cieślik 02.05.2024 11:34

Niedawno Tadeusz Rydzyk prosił o datki. Teraz jego kawiarnia nie chce euro

Tadeusz Rydzyk
Wikimedia Commons/ Public Domain/ Archidiecezja Krakowska Biuro Prasowe/ Joanna Adamik, Katarzyna Katarzyńska

“Euro nie przyjmujemy” - takie słowa usłyszał w restauracji ojca Rydzyka dziennikarz “Super Expressu”. Mężczyzna chciał uregulować część zamówienia w tej walucie. Choć ostatecznie postawił na swoim, początkowo spotkał się jednak z odmową.

Kawiarnia ojca Rydzyka. Problemy duchownego

Ostatnio ojciec Tadeusz Rydzyk apelował do słuchaczy Radia Maryja o przekazanie 1,5 proc. podatku na rzecz Fundacji Nasza Przyszłość. Nie wszyscy emeryci - stanowiący główne grono odbiorców - mogli to zrobić. 

1,5 proc. podatku odprowadzić można tylko w momencie jego faktycznego zapłacenia. Tadeusz Rydzyk po podwyższeniu kwoty wolnej od podatku do 30 tysięcy złotych odczuł, że spora część jego słuchaczy nie otrzymuje od ZUS więcej niż 2500 zł brutto. Ta grupa emerytów zwolniona jest z płacenia podatku. Teraz wątek pieniędzy i duchownego powrócił, jednak w innym kontekście.

Tadeusz Rydzyk liczy każdy grosz? Zdecydował się na ważny krok

Kawiarnia ojca Rydzyka. Nie mógł zapłacić w euro

Dziennikarz “Super Expressu” wraz z kolegami po fachu wybrali się do kawiarni należącej do Fundacji Lux Veritatis (jej współzałożycielem jest Rydzyk). Po skończonym posiłku otrzymali rachunek na 74 złote. Mężczyzna miał przy sobie 70 zł w gotówce. Resztę - 4 złote - chciał opłacić w euro. To się jednak nie udało. Usłyszał, że lokal nie przyjmuje płatności w tej walucie. Ostatecznie - po rozmowie z kelnerką - postawił na swoim.

Ojciec Rydzyk. Jego kawiarnia podniosła ceny

Przypomnijmy, niedawno kawiarnia podniosła ceny. Mimo iż różnice w cenach są nieduże, to większość zgodnie zauważa, że podwyżki w lokalu gastronomicznym Fundacji Lux Veritatis prawdopodobnie mogą być związane z ostatnim trudnym czasem, jaki przeżywa organizacja Rydzyka.

Po zmianie władzy toruński redemptorysta nie może liczyć na tak ochocze wspieranie swojej działalności, jakie miało miejsce w przypadku poprzednich rządów. Duchowny ostrzegał odbiorców Radia Maryja i TV Trwam, że media te są poważnie zagrożone.