Wrocław: w karetce wozili martwą kobietę, sanitariusz miał być pod wpływem środków odurzających
Wczoraj pod Wojewódzkim Szpitalem Specjalistycznym na ulicy Koszarowej we Wrocławiu doszło do zatrzymania jednego z sanitariuszy karetki, która przez kilka godzin woziła po mieście martwą pacjentkę. Sierżant sztabowy Krzysztof Marcjan z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu potwierdził, że 31-latek był pod wpływem substancji odurzających.
Zatrzymania 31-letniego sanitariusza dokonali policjanci z komisariatu Wrocław-Psie Pole, którzy zostali wezwani do szpitala po tym, jak karetka po raz kolejny przywiozła na izbę przyjęć odesłaną wcześniej pacjentkę.
Zespół sanitarny przez kilka godzin woził martwą kobietę po Wrocławiu
Sanitariusz jest pracownikiem prywatnej firmy transportowej, która otrzymała zlecenie przewiezienia pacjentki z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego przy ul. Borowskiej do placówki przy ulicy Koszarowej.
Pierwszy raz sanitariusze pojawili się w Szpitalu Wojewódzkim około godziny 14:00, jednak pacjentka nie została przyjęta z powodu braku dokumentacji medycznej. Ponownie karetka pojawiła się w szpitalu ponad godzinę później, jednak wówczas kobieta już nie żyła.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Lekarze z ulicy Koszarowej stwierdzili zgon kobiety, do którego doszło prawdopodobnie w trakcie transportu. Następnie karetkę z martwą pacjentką ponownie odesłano do placówki na ulicy Borowskiej.
- Ze względów formalnych, transport został odesłany do jednostki macierzystej - przekazała w rozmowie z dziennikarką Rada Zet Urszula Małecka, rzeczniczka szpitala przy ul. Koszarowej we Wrocławiu.
Policjanci aresztowali sanitariusza, który znajdował się pod wpływem środków odurzających
Gdy zespół sanitarny próbował ponownie przekazać martwą pacjentkę szpitalowi, na miejsce wezwano policję. Funkcjonariusze dokonali zatrzymania jednego z sanitariuszy, który znajdował się pod wpływem środków odurzających.
- Przy mężczyźnie oraz w jego miejscu zamieszkania policjanci ujawnili środki odurzające w ilości kilkuset porcji handlowych - przekazał sierżant sztabowy Krzysztof Marcjan z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa Wrocław-Psie Pole. Jak potwierdził w rozmowie z nami sierż. sztab. Krzysztof Marcjan, dzisiaj prowadzone są czynności z zatrzymanym 31-latkiem.
- Te czynności są wykonywane pod nadzorem prokuratora - dodał w rozmowie z nami sierż. sztab. Marcjan.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Członkowie zespołu Maneskin oddali nagrodę otrzymaną na festiwalu w Sopocie fance
Śmiertelny wypadek na A1 w okolicach Łodzi. Nie żyją dwie osoby
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Radio Zet/KMP Wrocław