Nie żyje uczestnik powstania warszawskiego. Nie doczekał 80. rocznicy
Dnia 30 lipca 2024 roku, tuż przed 80. rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego, media przekazały tragiczne wieści o śmierci jednego z jej bohaterów. Ireneusz Rudnicki ps. Emir, powstaniec warszawski i żołnierz batalionu "Kiliński", zmarł w wieku 102 lat w Stanach Zjednoczonych. Był jednym z ludzi, którzy wywiesili polską flagę na budynku Polskiej Spółki Telefonicznej (PAST).
Media przekazały tragiczne wieści. Nie żyje Ireneusz Rudnicki - uczestnik Postania Warszawskiego
Ireneusz Rudnicki urodził się 21 lutego 1922 roku w Warszawie. W trakcie II wojny światowej był członkiem Armii Krajowej, a w czasie Powstania Warszawskiego walczył w batalionie "Kiliński". W stopniu kaprala uczestniczył w niejednej walce o Śródmieście, ale jego największym osiągnięciem było uczestnictwo w zdobyciu budynku Polskiej Akcyjnej Spółki Telefonicznej (PAST).
PAST była jednym z najważniejszych obiektów w Warszawie, a jej zdobycie miało ogromne znaczenie strategiczne i symboliczne. 20 sierpnia 1944 roku, po kilku nieudanych próbach, oddział "Kiliński" w końcu zdobył kluczowy budynek. Ireneusz Rudnicki, wraz z kolegami, wzniósł polską flagę na dachu PAST-y, dając tym samym jasny sygnał mieszkańcom Warszawy.
Pokazali prawdę o igrzyskach olimpijskich. Skandaliczne warunkiIreneusz Rudnicki miał 102 lata. Podczas Powstania Warszawskiego uczestniczył w kluczowej akcji
Ireneusz Rudnicki heroiczną walkę o jeden z najstarszych budynków w stolicy opisał w 2014 roku w Archiwum Historii Mówionej Muzeum Powstania Warszawskiego.
Po pewnym czasie przynieśli nam coś do zjedzenia i sztandar polski. Trzech z nas: "Wywrot", "Brzeszczot" i ja polecieliśmy palącymi się schodami na szczyt PAST-y. Tam ściągnęliśmy niemiecką flagę i zawiesiliśmy polską - wspominał powstaniec.
Po zakończeniu Powstania Warszawskiego Ireneusz Rudnicki opuścił Polskę, aby uniknąć nadciągających represji ze strony komunistycznego rządu. Zdecydował się na emigrację i zamieszkał w Stanach Zjednoczonych. Tam, podobnie jak wielu innych powstańców, zaczął nowe życie. Wkrótce po przybyciu do USA poznał swoją przyszłą żonę, Danutę, która również była brała udział w walkach o Warszawę, pełniąc funkcję sanitariuszki. Spotkali się na jednym ze spotkań Fundacji Veritas, organizacji katolickiej, która w pierwszych latach powojennych otaczała opieką polską młodzież na emigracji. Od wspólnie spędzonego noworocznego balu stali się nierozłączni.
Ireneusz Rudnicki spędził 73 lata u boku ukochanej. Ona również brała udział w Postaniu Warszawskim
Ireneusz Rudnicki z ukochaną żoną byli razem aż 73 lata. W marcu 2024 roku świętowali rocznicę ślubu. Danuta Rudnicka, w swoich wspomnieniach, podkreślała, że tajemnicą ich długotrwałego małżeństwa była wyrozumiałość i wspólne zainteresowania.
Nigdy nie kłóciliśmy się o to, co kto ma robić. Nie było łatwo, ale zawsze byliśmy nierozłączni […] Mamy przyjemne życie i dziękujemy Bogu, że dożyliśmy sędziwego wieku - wspominała żona kombatanta.
Śmierć Ireneusza Rudnickiego ps. Emir jest ogromną stratą dla polskiej historii - z każdym rokiem ubywa osób, które były naocznymi świadkami walki o niepodległość i mogą opowiedzieć o tych mrocznych czasach. Smutne wieści o śmierci 102-letniego powstańca przekazano za pośrednictwem mediów społecznościowych na facebookowym profilu “Nie Zapomnij O Nas, Powstańcach Warszawskich”: