Nie żyje polski harcerz. Zginął w walce o Ukrainę, osierocił dwoje dzieci
Tragiczne doniesienia z Ukrainy. Harcerski Hufiec "Wołyń" poinformował w piątek za pośrednictwem mediów społecznościowych o śmierci polskiego harcerza Igora Paziuka. Mężczyzna osierocił dwoje dzieci. “Odszedł pełniąc swój wojskowy obowiązek” - czytamy w komunikacie.
Polski harcerz zginął na Ukrainie
Harcerski Hufiec “Wołyń” jest jedną z wielu tego typu organizacji poza granicami kraju, niezależnych od Związku Harcerstwa Polskiego i Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej. Jednym z ich zadań jest wychowanie młodzieży polskiej “metodą harcerską i w duchu patriotyzmu obu narodów - polskiego i ukraińskiego”.
Ogromny pożar w polskim mieście. Z ogniem walczy kilkanaście zastępów straży Ksiądz otworzył kopertę z kolędy i od razu złapał za telefon. Wiemy, co było w środkuHufiec “Wołyń” dba także o zachowanie pamięci po polskiej ludności regionu, m.in. poprzez akcje renowacji opuszczonych cmentarzy i miejsc pamięci ofiar rzezi wołyńskiej. Harcerstwo polskie na Ukrainie, tak samo jak ukraiński Płast, wspierają walkę swojego państwa z rosyjską inwazją - zarówno symbolicznie, jak też materialnie. Wielu byłych polskich harcerzy służy w Siłach Zbrojnych Ukrainy, do których zostali zmobilizowani lub wstąpili ochotniczo - podaje serwis Belsat.
Śmierć wołyńskiego harcerza jest symboliczna
Igor Paziuk ze Zdołbunowa pod Równem był Polakiem z ukraińskim obywatelstwem. Należał do grona instruktorów harcerskiego hufca w Ukrainie. Zdaniem historyka Jurija Juzycza, przewodniczącego Płastowskiej Rady Krajowej, "śmierć wołyńskiego harcerza jest symboliczna".
W tym czasie, gdy w wiadomościach pojawia się coraz więcej podgrzanych moskiewskimi pieniędzmi publikacji o tragedii wołyńskiej [tak na Ukrainie nazywa się zbrodnię wołyńską - przyp. belsat.eu], na froncie zginął Ukrainiec polskiego pochodzenia (Polak z ukraińskim obywatelstwem), instruktor harcerskiego hufca na Ukrainie z symboliczną nazwą “Wołyń”. Druhu, niech twoja śmierć będzie ostrzeżeniem dla tych, którzy tracą poczucie rzeczywistości. Bo, mimo wszystko, wielu Polaków rozumie, że dziś jest prawdziwy front walki o naszą o waszą wolność. Skob! Czuwaj! - napisał ukraiński działacz skautowy.
Osierocił dwoje dzieci
Informację o śmierci polskiego harcerza przekazał w czwartek na Facebooku Harcerski Hufiec "Wołyń". "Na Wieczną Wartę odszedł, pełniąc swój wojskowy obowiązek, były drużynowy 18. Zdołbunowskiej Drużyny Harcerzy "Skała" im. b-pa A. P.Szeliążka - Igor Paziuk" - napisano w komunikacie.
ZOBACZ: Wjechał prosto pod pędzący pociąg. PKP pokazało porażające nagranie
Mężczyzna zginął w obronie Ukrainy w szeregach 128. Samodzielnej Zakarpackiej Górskiej Brygady Szturmowej. Wcześniej służył w 79. Samodzielnej Tawryjskiej Brygadzie Desantowo-Szturmowej. Osierocił dwoje dzieci - sześcioletnią Ulanę i ośmioletniego Marka.