Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Nie żyje jedna osoba, druga w ciężkim stanie w szpitalu. Tragedia w Wigilię
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 25.12.2023 09:42

Nie żyje jedna osoba, druga w ciężkim stanie w szpitalu. Tragedia w Wigilię

wypadek Owadów samochód
KPP Opoczno

Wigilijny dramat na DK 12 między Opocznem a Sulejowem. W miejscowości Owadów doszło do czołowego zderzenia dwóch samochodów osobowych. Jeden z nich stanął w płomieniach, a jego kierowca poniósł śmierć na miejscu. Druga osoba, z poważnymi obrażeniami ciała, została przetransportowana do szpitala.

Święta pełne drogowych tragedii

W święta wszyscy chcemy słyszeć tylko dobre informacje, a przede wszystkim być ze swoimi najbliższymi i to z nimi zasiąść przy wspólnym stole. Dla wielu z nas wiąże się to z koniecznością wyjazdów z miejsc zamieszkania, a te często skutkują większą ilością wypadków i kolizji na drogach. Niestety, nie wszystkim dane jest świętować, gdy na wszystko kładzie się cień tragedii.

Tegoroczne Boże Narodzenie z pewnością nie będzie radosne m.in. dla rodzin wypadków w Międzyzdrojach, w których łącznie zginęły aż cztery osoby. Smutek zapanuje też w domach tych, którzy związani są z ofiarą i poszkodowanym wypadku na DK 12 między Opocznem a Sulejowem. Tam, w Wigilię, zderzyły się dwa samochody osobowe.

"Wiadomości" by tego nie puściły. Niebywałe, co stało się w Wigilię w "19:30"

Wypadek w Owadowie. Nie żyje jedna osoba, jedna trafiła do szpitala

O wypadku w miejscowości Owadów poinformował dyżurny Punktu Informacji Drogowej łódzkiego oddziału GDDKiA, z którego komunikatu wynika, że do zdarzenia doszło po godzinie 14 na 432. kilometrze DK 12. Z kolei policja z Opoczna przekazała, że w wypadku śmierć poniosła jedna osoba, a druga jest ranna.

Wstępne ustalenia służb wskazują, że na drodze czołowo zderzyły się hyundai oraz kia, przy czym pierwsze z aut błyskawicznie stanęło w płomieniach. Świadkom udało się oswobodzić z płonącego wraku  21-letniego kierowcę, ale na ratunek było za późno. Kierowca kii z obrażeniami ciała trafił do szpitala.

Policja ustala okoliczności zdarzenia

Na miejscu tej ogromnej tragedii przez długi czas pracowała policja pod nadzorem prokuratora, która zabezpieczała ślady i dowody, by móc dokładnie ustalić wszelkie okoliczności wypadku.

ZOBACZ: Tragedia w Wigilię. Awantura przerodziła się w strzelaninę, nie żyje jedna osoba

W konsekwencji, trasa w miejscu, w którym doszło do zdarzenia, była zablokowana w obu kierunkach, a kierowcy musieli liczyć się z wielkimi utrudnieniami i korkami. Te zakończyły się dopiero po godzinie 18.

Źródło: Policja