Nie żyje Janusz Zając
Tragiczne informacje obiegły Polskę. Nie żyje Janusz Zając, wieloletni szef Rady Powiatu Wolsztyńskiego. Jest to o tyle zaskakująca informacja, że zaledwie dwa dni temu publikował zdjęcia z wakacji za granicą. To niepowetowana strata dla powiatu i regionu.
Smutne informacje o śmierci Janusza Zająca potwierdziło wolsztyńskie starostwo. Obecny szef rady, Janusz Mrozkowiak, nie potrafił ukryć głębokiego żalu. Jego zdaniem cały region stracił wielkiego człowieka, który cechował się ogromną kulturą i szacunkiem do ludzi.
Nie żyje Janusz Zając
- Jestem wstrząśnięty. Kilka tygodni temu rozmawialiśmy. Planował spisać wspomnienia z pracy samorządowej. Pytał, czy nie pomógłbym mu ich napisać. Nie zdążył… Pamiętam, jak miał wypadek na rowerze. Poważny wypadek. Mimo to kilka dni później stawił się na sesję i wzorcowo ją poprowadził - przyznał Mrozkowiak.
Wypadek, o którym mówił szef rady miasta, miał miejsce w sierpniu 2014 roku. Podczas jazdy rowerem Janusz Zając uderzył w przyczepę traktora, która nagle stanęła na jego drodze, a on akurat patrzył na licznik przyczepiony do roweru.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
W wypadku doznał poważnych obrażeń twarzy, a opieki medycznej udzielano mu w dwóch szpitalach. I chociaż miał trudności z mówieniem, zabandażowaną rękę i pokiereszowaną twarz, to i tak stawił się na sesji rady miasta i ją poprowadził.
Ogromna szkoda. Wielka szkoda, wielka strata. To był samorządowiec przez duże „S”. Niedawno rozmawialiśmy. Oddawał się swojej pasji, jeździł rowerem. To był sens jego życia – przyznał z kolei starosta Jacek Skrobisz.
Janusz Zając zmarł w wieku 64 lat. Nie podano oficjalnej przyczyny śmierci, sądząc jednak z zaskoczenia bliskich mu osób i faktu, że na kilka dni przed tragicznymi informacjami był aktywny w mediach społecznościowych, musiało dojść do jakiegoś wypadku.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Bydgoszcz: Wciągnął małych chłopców do auta i naruszył nietykalność. Chciał ich ukarać
Podczas beatyfikacji biskup zrobił sobie selfie z innymi duchownymi. Wybuchła afera
Nie żyje Krystyna Kołodziejczyk, gwiazda filmu "Kogel-mogel"
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: myregion.pl