Nie żyje działacz antykomunistyczny Przemysław Górny
Nie żyje Przemysław Górny, opozycjonista antykomunistyczny i założyciel Ligi Narodowo-Demokratycznej. Miał 90 lat. Smutną informację przekazał między innymi Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego.
Przemysław Górny, mimo nacisków władz PRL, nie donosił na swoich współpracowników. Jego zasługi dla budowy wolnej Polski docenił prezydent Lech Kaczyński.
Nie żyje Przemysław Górny
25 stycznia zmarł Przemysław Górny. Zasłużonego działacza wspominają internauci i przedstawiciele władzy. Na wpis zdecydował się m.in. Piotr Mazurek, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (KPRM).
- Niezwykły człowiek, o którym w pełni zasłużenie trzeba powiedzieć: niezłomny! [...] Wybrał więzienie, gdy SB chciała, aby donosił na swoich antagonistów (Kuroń). Cześć jego pamięci! - czytamy w poście na Twitterze.
Zmarł Przemysław Górny - niezwykły człowiek, o którym w pełni zasłużenie trzeba powiedzieć: niezłomny! Prekursor opozycji antykomunistycznej z lat 50. Zawsze wierny idei narodowej. Wybrał więzienie, gdy SB chciała, aby donosił na swoich antagonistów (Kuroń). Cześć Jego Pamięci! pic.twitter.com/hS0muw9EBo
— Piotr Mazurek (@mazurek_piotr) January 26, 2022
Kim był Przemysław Górny?
Przemysław Górny urodził się w 1932 r. w Warszawie. Jego ojciec - Stefan, był członkiem Stronnictwa Narodowego i Narodowej Organizacji Wojskowej. Został zamordowany w obozie koncentracyjnym w Mauthausen. Przemysława Górnego matka wychowywała samotnie.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
W 1954 r. rozpoczął naukę na Wydziel Prawa Uniwersytetu Warszawskiego. Rok później został współzałożycielem Związku Młodzieży Demokratycznej. W trakcie aktywności politycznej poznał Jana Bogdanowicza, Wiesława Chrzanowskiego i Leona Mireckiego, którzy mieli wpływ na jego dalsze decyzje m.in. o utworzeniu Ligi Narodowo-Demokratycznej.
Na celowniku władz PRL
Na początku lat 60. XX wieku Przemysław Górny został aresztowany przez SB z powodu zarzutów o przynależność członków LND do tajnego związku, który sprzeciwiał się władzom PRL. W biogramie działacza na stronie IBM, którego autorem jest dr Krzysztof Kawęcki, czytamy, że Przemysław Górny był bity w trakcie przesłuchań i odmawiał składania zeznań. Nie chciał także podpisywać dokumentów procesowych.
Przemysław Górny został skazany na dwa lata pozbawienia wolności. Po wyjściu na wolność próbował znaleźć pracę. Bezskutecznie.
ZOBACZ: Krzysztof Bosak NA BAZARZE! Na mrozie OGNIŚCIE krytykuje rząd
W 1965 r. został ponownie aresztowany w związku z rzekomym udziałem w napadzie na Bank PKO w Warszawie przy ul. Jasnej. Za kratkami spędził kilka miesięcy. W 1966 r. aresztowano po raz kolejny - tym razem pod zarzutem nielegalnego przekroczenia granicy i próby wskrzeszenia ZDM. Sąd Powiatowy dla m.st. Warszawy-Pragi skazał go na 2,5 lata więzienia, ale został warunkowo zwolniony po niespełna roku.
Dwa dni po wyjściu na wolność został potrącony przez samochód w niewyjaśnionych okolicznościach. Trudna rehabilitacja trwała rok. W 1968 r. Przemysław Górny został skreślony z listy studentów.
Dr Kawęcki wskazuje, że niedługo później działacz przeszedł na rentę i zmagał się z problemami finansowymi. Cały czas był kontrolowany przez tajnych współpracowników SB.
Po upadku komunizmu Przemysław Górny rozpoczął działalność wychowawczą w młodzieżowej organizacji, która działa na rzecz ochrony środowiska. W 2006 r. prezydent Lech Kaczyński odznaczył go Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Od 2010 r. był aktywnym obrońcą krzyża, który stanął przed Pałacem Prezydenckim w związku z katastrofą smoleńską.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Politycy PiS zdemaskowani? Nie wszyscy zaszczepili się przeciwko COVID-19
Ksiądz odwiedził akademik z kolędą. W jednym ze studenckich pokoi dokonał zaskakującego odkrycia
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
źródło: wpolityce.pl, Twitter