Nie zostawili suchej nitki na wywiadzie z Andrzejem Dudą. Burza w komentarzach

Andrzej Duda w wywiadzie u Krzysztofa Stanowskiego

Krzysztof Stanowski i Robert Mazurek przeprowadzili rozmowę z głową państwa, w której już od pierwszych chwili dali znać, że nie będą zadawać łatwych pytań. Prowadzący chwile po przywitaniu prezydenta Stanowski zaznaczył, że ma do Andrzeja Dudy „pretensje”.

Muszę powiedzieć, że mam trochę do pana pretensje mam pretensje polegające na tym, że my się musimy tłumaczyć z tego wywiadu. Doszło do takich do takiej atmosfery w Polsce wewnętrznych konfliktów – powiedział Stanowski.

Andrzej Duda z uśmiechem odpowiedział: „Od czego mam zacząć?”. Przyznał, że problem jest złożony, a po jego stronie również leży wina w tej kwestii. Według prezydenta za napiętą sytuacją w państwie stoją także media. 

W wywiadzie poruszono została także kwestia m.in. ostatniej zapowiedzi Andrzeja Dudy względem odsyłania wszelkich najbliższych ustaw do Trybunału Konstytucyjnego. Motywacją prezydenta ma być kwestia nieobecności Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika w Sejmie, która miałaby podważać uchwalenie ustawy. „To jest bardzo poważna wątpliwość” – zaczął prezydent. Na pytanie o możliwe „sparaliżowane” Trybunału Konstytucyjnego licznymi wnioskami, Andrzej Duda odpowiedział, że „wystarczy jedno orzeczenie Trybunału”. Zapewniał, że spokojnie czeka na wynik tej sprawy. 

Prowadzący wypytali prezydenta zarówno o poważne kwestie – dotyczące obronności, przyszłości partii PiS czy wielokrotnego ułaskawienia – ale także o bardziej przyziemne sprawy. Krzysztof Stanowski i Robert Mazurek w rozmowie z głową państwa pozwalali sobie na żarty i pytania o mało poważnym charakterze, co nie spodobało się wielu oglądającym. 

Tadeusz Rydzyk doigrał się. Ma poważne kłopoty, musi oddać fortunę Czytaj dalej

Internauci wydali wyrok w sprawie wywiadu Andrzeja Dudy w „Kanale Zero”

Widzowie na bieżąco komentowali wypowiedzi prezydenta z wywiadu Krzysztofa Stanowskiego i Roberta Mazurka. Niektórych zdecydowanie odrzuciła natura wywiadu z Andrzejem Dudą, w którym często przewijały się pytanie o humorystycznym zabarwieniu. Oberwało się nawet prowadzącym.

„Kiedy Pan Prezydent zmieniał opony?” Mamy poważną sytuację w kraju i poza nim i takie pytania – napisał jeden z użytkowników portalu X.

Pojawił się także komentarze dotyczące ubioru obu prowadzących. Użytkownicy platformy X nie pozostawili suchej nitki na ich doborze odzienia, mając na uwadze ważną okoliczność, w której brali udział. Krzysztof Stanowski pojawił się bowiem u prezydenta w spodniach dresowych, a Robert Mazurek w dość krzykliwej koszuli. 

Chyba głupio bym się czuł idąc do prezydenta RP w dresie, nawet gdyby był to dres za kilkanaście tysięcy zł – komentowano.

Internauci często w mocnych słowach komentowali zachowanie Andrzeja Dudy. Ci błyskawicznie wytykali mu błędy, przejęzyczenia, a także mijanie się z prawdą. 

Infantylny gość, bez cienia charyzmy, bez indywidualności, nie mający nic ciekawego do powiedzenia – napisał kolejny użytkownik.

Andrzej Duda w „Kanale Zero”. Niektórzy byli zachwyceni

Wbrew pozorom, komentatorzy wystąpienia prezydenta na kanale popularnego twórcy, zauważyli też pozytywne kwestie. Pochwał doczekali się prowadzący. Niektórzy internauci uznali ich pytania za dosadne i „mocne”.

Jestem zaskoczony, PAD zapędzony przez Mazurka w kozi róg ws. odebrania ślubowania od dublerów w 2015 roku. Może nie tak dobrze, jakbyśmy oczekiwali, ale naprawdę dosadnie – stwierdził jeden z komentujących.

Bardzo dobry Mazurek. Troche słabszy, ale sprawny Stanowski. Wywiad dobry, lepszy niż myślałem – napisał jeden z widzów. 

"Nie było takiego wywiadu. Świetna robota”, „Mocny wywiad i przyjemnie się ogląda” – komentowali kolejni.

W gronie komentujących znalazły się ponadto osoby, które wychwalały występ Andrzeja Dudy. Niektórzy dzięki rozmowie przeprowadzonej przez Stanowskiego i Mazurka zmienili wręcz zdanie na temat postaci prezydenta.

Media go kreują strasznie karykaturalnie. Tyczy to się też TVP, a tu inteligentny gość z sporą wiedzą – zachwycała się kolejna osoba.