Krzysztof Stanowski to polski dziennikarz, publicysta, felietonista i biznesmen, właściciel grupy Weszło.
Już od lat pojawiają się spekulacje dotyczące orientacji seksualnej Tomasza Kammela i systematycznie towarzyszą im głosy, że prezenter jest homoseksualistą. Ostatecznie postanowił odnieść się do tych pogłosek i podczas rozmowy z Krzysztofem Stanowskim zdradził, jaka jest prawda.
Kontrowersyjny biznesmen Zbigniew Stonoga ogłosił, że będzie walczył w federacji freak fightowej Clout MMA. Jego pojedynek ma się odbyć 5 października, jednak coś w tej całej sprawie nie gra…
W poniedziałkowy wieczór internet obiegło nagranie opublikowane przez Zbigniewa Stonogę, które miało pochodzić z z kolegium redakcyjnego Kanału Zero. Widać na nim Krzysztofa Stanowskiego, który w rozmowie ze swoimi pracownikami zniechęca do opisywania nowych doniesień o Funduszu Sprawiedliwości. We wtorek popularny dziennikarz wydał oświadczenie w tej sprawie.
Dziennikarz Kanału Zero Krzysztof Stanowski opublikował film o Tomaszu Matysiaku, znanym influencerze o pseudonimie Szalony Reporter. Na jaw wyszły wyroki tego ostatniego oraz fakt, że zeznawał w prokuraturze przeciwko innym osobom,.
Piotr Głuchowski, dziennikarz i redaktor Gazety Wyborczej, przepisał część artykułu Spider’s Web w swoim tekście o Krzysztofie Stanowskim. Biznesmen i youtuber wytknął mu to w odpowiedzi. Okazuje się jednak, że chodzi o więcej niż jeden fragment, a dziennikarz Wyborczej już w przeszłości miewał problemy z cudzą własnością.
Krzysztof Stanowski chętnie zabiera głos w tematach dotyczących bieżących spraw. Tym razem na tapetę wziął “Taniec z Gwiazdami” i udział Dagmary Kaźmierskiej. Dziennikarz podzielił się swoimi przemyśleniami za pośrednictwem social mediów.
Seria rozpaczliwych wpisów opuszczonej przez męża Marianny Schreiber doczekała się reakcji Krzysztofa Stanowskiego. Choć dziennikarz nie miał złych zamiarów, jego komentarz sprowokował autorkę do ostrej odpowiedzi. Wówczas nieoczekiwanie, niczym wyrocznia, głos zabrał… Marcin Najman.
Krzysztof Stanowski postanowił prześwietlić “dollarsową” karierę Caroline Derpienski, która pojawiła się w mediach niespodziewanie, niczym grom z jasnego nieba i bardzo dobrze sobie radzi w polskim show-biznesie. Dziennikarzowi udało się ustalić, kto jest partnerem celebrytki. Według jego słów dzieli ich duża różnica wieku.
Jakiś czas temu Krzysztof Stanowski prześwietlił karierę Natalii Janoszek i doszedł do wniosków, że jest ona nad wyraz rozdmuchana. Następnie na tapetę wziął Caroline Derpienski, która niespodziewanie pojawiła się w mediach i szybko wywołała ogrom kontrowersji z powodu swoich niekonwencjonalnych wypowiedzi. Do jakich informacji dotarł? Wspomniał o planach celebrytki. Czyżby chciała wziąć udział w wyborach?
Andrzej Duda w piątek 2 lutego był pierwszym gościem “Kanału Zero”, powstałego z pomysłu Krzysztofa Stanowskiego. Dziennikarz podczas rozmowy z głową państwa wyznał, że planuje wystartować w wyborach prezydenckich. Co stoi za tą decyzją?
Na „Kanale Zero” pojawił się wyczekiwany wywiad z samą głową państwa. Krzysztof Stanowski i Robert Mazurek spotkali się z Andrzejem Dudą, który komentował m.in. kwestie ułaskawienia Kamińskiego i Wąsika oraz bezpieczeństwa Polski. Internauci na bieżąco komentowali najciekawsze momenty wywiadu. Niektórzy nie mieli litości zarówno do prezydenta, jak i prowadzących.
Krzysztof Stanowski opublikował wyczekiwany wywiad z prezydentem Polski. Andrzej Duda wystąpił na „Kanale Zero”, gdzie zabrał głos m.in. w sprawach swoich relacji rodzinnej i prowadzonej przez siebie polityki w ostatnich miesiącach. Dziennikarze już od pierwszego pytania wbili prezydenta w fotel.
Choć od opublikowania obszernego materiału Krzysztofa Stanowskiego, który zarzucił Natalii Janoszek przesadne rozdmuchanie swoje kariery, a nawet kłamstwo dotyczące osiągnięć zawodowych, minęło już kilka miesięcy, wciąż nie milkną echa dotyczące ich konfliktu. Tym razem to celebrytka zarzuciła dziennikarzowi manipulowanie faktami.
Jakub Rzeźniczak wraz ze swoją ukochaną Pauliną we wtorek 19 grudnia pojawili się w "Dzień dobry TVN", gdzie usłyszeli serię pytań... której raczej się nie spodziewali. Piłkarz i jego partnerka byli przygotowani na ckliwą opowieść o swojej miłości, a zapytano ich o kontrowersyjne aspekty ich związku. Wywiad okazał się tak oburzający, że zareagował sam Krzysztof Stanowski.
Natalia Janoszek zapadła się pod ziemię po materiale na swój temat, jaki opublikował jej najzagorzalszy krytyk, Krzysztof Stanowski. Na szczęście emocje zdążyły już opaść, a celebrytka zdecydowała się przerwać milczenie. Niebywałe, co mówi o skutkach tej afery. W pewnym momencie było jej naprawdę ciężko. Jak czuje się teraz?
Artur Baranowski, rekordzista "Jeden z dziesięciu", z dnia na dzień stał się rozpoznawalny w całej Polsce. Gdy wszyscy z niecierpliwością wyczekiwali, aż pojawi się w wielkim finale teleturnieju, wydarzyła się rzecz, którą trudno było przewidzieć. Zachowanie TVP w tej sprawie skomentował popularny dziennikarz. Nie zostawił na telewizji suchej nitki. Co zarzucił producentom programu?
Czy uda Ci się rozpoznać dziennikarza, który znajduje się na wyżej zamieszczonych zdjęciach? Wykonali je 18 lat temu fotografowie “Super Expressu”. Obecnie jego nazwisko przewija się na nagłówkach artykułów, a o wszystko za sprawą jego profesjonalnego i dociekliwego materiału.
Marcin Prokop jako pierwszy dziennikarz zabrał głos po głośnym filmie autorstwa Krzysztofa Stanowskiego, w którym budząca wiele wątpliwości kariera Natalii Janoszek poddawana jest surowej krytyce. Jako że w materiale padają zarzuty m.in. wobec "Dzień dobry TVN", Marcin Prokop zamieścił w sieci komentarz w tej sprawie. Niestety, po chwili go usunął, a swoją decyzję wytłumaczył w kolejnym wpisie.
Krzysztof Stanowski postanowił "stanąć w prawdzie" i wbrew sądowemu zakazowi opublikował demaskujący film przedstawiający morze wątpliwości dotyczących wiarygodności Natalii Janoszek. Co znalazło się w niemal trzygodzinnym dokumencie i jak swoją decyzję wytłumaczył wyraźnie usatysfakcjonowany Krzysztof Stanowski?
Media od kilku tygodni żyją medialnym konfliktem pomiędzy Krzysztofem Stanowskim a Natalią Janoszek. Tłem batalii są rzekomo wyolbrzymione osiągnięcia polskiej aktorki w indyjskim przemyśle filmowym. Popularny dziennikarz zarzucił Polce, że zbudowała w naszym kraju karierę, opierając ją na wyimaginowanej karierze w Bollywood. Postanowiliśmy również przyjrzeć się jej CV.
Krzysztof Stanowski już od jakiegoś czasu przygląda się karierze Natalii Janoszek, która twierdzi, że jest gwiazdą filmów bollywoodzkich. Dziennikarz wątpi w jej słowa i podjął zdecydowane kroki, by ujawnić, według niego, prawdę. Wybrał się więc do Indii, gdzie przeprowadza swoje prywatne śledztwo.
Krzysztof Stanowski niedawno opublikował materiał dotyczący Natalii Janoszek. Dotyczył on jego wątpliwości dotyczących bollywoodzkiej kariery aktorki. Młoda gwiazda odpowiedziała mu, zamieszczając oświadczenie, w którym odniosła się do jego słów i poinformowała, że zdecydowała się iść na drogę sądową. Dziennikarz nie pozostał jej dłużny i publicznie wyśmiał artystkę.
Natalia Janoszek nie jest wielką gwiazdą Bollywood, a swoją karierę skrzętnie zmyśliła? O to oskarżył ją Krzysztof Stanowski w jednym ze swoich materiałów. Celebrytka do tej pory milczała, jednak wreszcie postanowiła zabrać głos. Natalia Janoszek nie bawiła się w półśrodki, a przez jej decyzję dziennikarz może mieć spore kłopoty. Co planuje skompromitowana przez Krzysztofa Stanowskiego Natalia Janoszek?
Natalia Janoszek zagościła w polskich mediach na stałe i została pierwszoligową celebrytką. Nazywana jest polską gwiazdą Bollywood, za którą szaleją całe Indie. Krzysztof Stanowski z Kanału Sportowego uważa, że w tych określeniach nie ma krzty prawdy. Zarzucił aktorce, że jej zagraniczna kariera to sukcesy kalibru drugoplanowych roli w polskich paradokumentach. Dziennikarz przekonuje, że Natalia Janoszek wcale nie jest aż tak znana za granicą.
Marcin Prokop był gościem Krzysztofa Stanowskiego w programie "Hejt Park". Opowiedział m.in. o pracy w telewizji śniadaniowej i o tym, ile w niej zarabia. Okazuje się, że nie są to jakieś niesamowite pieniądze.
Janusz Palikot był gościem Krzysztofa Stanowskiego w Hejt Parku na Kanale Sportowym. Występ byłego polityka, a obecnie przedsiębiorcy zajmującego się produkcją napojów alkoholowych wzbudził ogromne kontrowersje. W sieci zawrzało.
Twarzą gali MMA-VIP 4, której organizatorem jest Marcin Najman, jest były boss mafii pruszkowskiej Andrzej Zieliński ps. Słowik. Budzi to ogrom kontrowersji. Jedynym miastem, które zdecydowało się na organizację tego wydarzenia, jest Wieluń w województwie łódzkim. O to dlaczego, pomimo ogólnopolskiego sprzeciwu, miasto postanowiło zorganizować wydarzenie, zapytaliśmy burmistrza Wielunia Pawła Okrasę.Jakub Bujnik (Goniec.pl): Panie Burmistrzu, jesteśmy na gorąco po rozmowie pana z panem Krzysztofem Stanowski, który jest zdecydowanym przeciwnikiem organizacji gali MMA-VIP, która ma się odbyć w pana mieście? Co pan może powiedzieć po tym spotkaniu?Paweł Okrasa, burmistrz Wielunia: Mogę powiedzieć, że gmina tej gali nie organizuje. Gmina nie jest ani głównym, ani współorganizatorem tej gali. Gmina wynajęła halę sportową, tak jak może wynająć wszystkim, którzy złożą dokumenty o wynajem takiej hali. I to są legalnie działające podmioty na terenie naszego kraju. I działalność, na którą hala ma być wynajęta - będzie działalnością legalną. Każdemu taką halę możemy wynająć na warunkach normalnych. Pan Krzysztof Stanowski nie przyjmuje do wiadomości jednej bardzo ważnej rzeczy, że umów należy dotrzymywać. [...] Poniżej prezentujemy nagranie z wywiadu w formie wideo:Inne miasta zdecydowały się nie robić tego wydarzenia. Jednak promowanie tego wydarzenia postacią Andrzeja Zielińskiego, który jest byłym bossem mafii pruszkowskiej, wydaje się dla wszystkich nie na miejscu. Nie czuje Pan wstydu, że to się akurat odbędzie tutaj?Proszę pana, ja uważam, że każdy człowiek ma prawo dostać drugą szansą na normalne życie. Każdy człowiek, nawet największy zbrodniarz, ma mieć możliwość takiej szansy. Tym bardziej, skoro pana Andrzeja Zielińskiego (red. ps. Słowik) polski wymiar sprawiedliwości wypuścił na wolność.Ale wyszedł jednak za kaucją. Wciąż jakieś zarzuty na nim ciążą.Dobrze, wyszedł za kaucją i ciążą na nim zarzuty, ale to sąd uznał, że nie jest on groźny dla otoczenia, bo go puścił wolno. Po prostu.Rozumiem. Prawnie jest w porządku, ale czy moralnie? Jak pan się do tego odnosi?Proszę pana, ja nie jestem od tego żeby ludziom udzielać moralnych rad.Jednak takie przebaczenie jest moralną radą?Owszem, to wynika z naszej religii chrześcijańskiej, że powinniśmy przebaczać naszym nieprzyjaciołom. Bo jeżeli będziemy ich nienawidzić, to czym będziemy się różnić od pogan? Wynika to po prostu z naszej religii, z naszych przekonań, że każdemu należy się druga szansa na uczciwe życie. I tyle.Pan Stanowski w rozmowie z nami, po spotkaniu z panem, stwierdził, że jeżeli odwołujemy się do biblii, to takie osoby były nazywane "faryzeuszami". Że jest to hipokryzja, w przypadku organizowania gali, której twarzą jest jednak były kryminalista. Jak pan Stanowski powiedział "czołowy kryminalista Polski".Pan Stanowski nie może się pogodzić z tym, że przyjechał do małego miasta z perspektywy stolicy, i że na jego przyjazd burmistrz nie padł na kolana i nie zrobił wszystkiego co pan Stanowski powiedział. Mam swoje przekonania. Opinie pana Stanowskiego średnio mnie interesują, bo się po prostu tym człowiekiem nie interesuje.Ale jednak zaprosił go Pan, żeby się spotkać.Zaprosiłem go żeby się spotkać bo uważam, że zawsze bezpośrednie spotkanie jest dużo lepsze niż wyzywanie się przez internet czy różne media. Taka rozmowa zawsze jest lepsza niż brak takiej rozmowy.Jak Pan się odniósł do propozycji, które chciał złożyć pan Stanowski. Żeby zamiast gali, która jest firmowana przez przestępce - mógł do Wielunia przyjechać Marcin Gortat czy Marcin Możdżonek, żeby zrobić zajęcia dla młodych osób. To są postacie, które mogą być idolami, nie tak jak pan Andrzej Zieliński.Proszę pana, ja zapraszam wszystkich sportowców, żeby robili takie wydarzenia w naszym mieście. Nie ma żadnego problemu. Mieliśmy takie wydarzenia, co roku, dopóki nie wprowadzono lockdown. Mariusz Wlazły robił co roku takie treningi z dziećmi. Zapraszam tych panów, żeby robili takie wydarzenia u nas. Nie widzę w tym problem. Tak jak powiedziałem wcześniej - umów należy dotrzymywać.Nawet za wszelką cenę?W imię zasad... jak mówił klasyk w Psach.Krzysztof Stanowski powiedział, że gdyby chciał tu zorganizować, kolokwialnie mówiąc "byle jakie" wydarzenie. Gdyby to miał być nawet "zjazd pedofili", to Pan by się zgodził, jeżeli to byłoby legalnie zorganizowane? Tak jak to jest w przypadku gali. Czy to nie jest za bardzo podejście, że jeżeli wszystko jest prawnie, ale moralnie nie - to możemy to zrobić?Proszę pana, tak jak powiedziałem wcześniej. Każdy kto zgłosi do nas wniosek. Jeżeli to wydarzenie jest legalnie funkcjonującą np. dyscypliną sportu. To zupełnie mi to nie przeszkadza. Jestem wolnościowcem, żyjemy w wolnym kraju. Nawet jeżeli to miałby być przysłowiowy "zjazd pedofili"? Cytuje słowa Krzysztofa Stanowskiego.Kto słucha Stanowskiego, to sam sobie szkodzi. Niech złoży wniosek i zobaczy jak będzie rozpatrzony.Poniżej prezentujemy nasz wywiad z Krzysztofem Stanowskim, po spotkaniu z burmistrzem Wielunia Pawłem Okrasą.Miał Pan dzisiaj po spotkaniu z panem Stanowskim, spotkanie z Marcinem Najmanem. Czego ono dotyczyło?Zaprosiłem pana Najmana. Po to żeby właśnie w tym mieście - mieście pokoju i pojednania - panowie się ze sobą pojednali. Żeby sobie podali ręce. Pan Stanowski zachował się bardzo słabo. Gdzie wyszedł oburzony na cały świat, że ma podać rękę drugiemu człowiekowi. To jest nieprawdopodobna nienawiści, która z tego człowieka zionie. Dałem przykład, mamy trudną sytuację na wschodzie. Grozi światu wojna między Ukrainą a Rosją. A co się stanie, kiedy Rosja dotrze do naszego kraju? Czy nadal pan Stanowski będzie stał po drugiej stronie barykady z panem Najmanem? Czy wspólnie ubiorą mundur i będą walczyć o to, żeby Polska nadal była Polska. Każdy żyje na świecie kilka minut i ma umrzeć w takiej nienawiści? To jest straszne życie. Budzić się rano z myślą, że człowieka nienawidzę. Ja bym nie mógł tak żyć.Dokonał Pan wręcz niemożliwego. Był tutaj prezydent Andrzej Duda, był prezydent Niemiec (red. Frank-Walter Steinmeier), który przeprosił za to co wydarzyło się podczas II wojny światowej - jest to piękny gest pojednania. I nagle zgadza się Pan na gale, którą sygnuje były boss mafii pruszkowskiej. Czy te dwie rzeczy się nie gryzą w Pana opinii?Proszę pana, w mojej opinii się nie gryzą. One się dalej wpisują w ten symbol pokoju i pojednania. Pojednajmy się. Jeżeli będziemy siebie nienawidzić, to do czego dojdziemy? Mamy już tak wkoło nienawiści, że naprawdę jest nam niepotrzebna kolejna nienawiść. Starajmy się żyć normalnieCzy to wydarzenie będzie imprezą masową?Gmina tego wydarzenia nie organizuje. Nie wiem. To jest kwestia organizatora, który musi zadbać o wszystkie papiery. Mnie to po prostu nie interesujeNie boi się Pan ogólnopolskiej krytyki? Że Pan tylko daje hale, bierze pieniądze i umywa ręce? Mieliśmy okazję porozmawiać z młodymi ludźmi pod urzędem - którzy są w kręgu zainteresowania tej gali - i powiedzieli nam, że to jest hańba, że to jest wstyd dla miasta.Głosy są jak zwykle podzielone. Nie ma człowieka, który ma samych zwolenników albo wrogów.Ale Pan jako gospodarz nie zastanawiał się, żeby jednak posłuchać też tej drugiej strony, która mówi NIE?Proszę pana, jeżeli odejdziemy od zasad, które ukształtowały naszą cywilizacje to do czego dojdziemy? Za chwile będziemy mogli zmienić zdanie w każdej sprawie. Krzyk ludzi, czy to, że się komuś nie podoba "jeden pan", chce wpływać przez to na to czy inne miasto.Rozumiem Panie Burmistrzu, ale to nie jest "jeden pan". To jest były boss mafii pruszkowskiej, która rabowała, kradła, gwałciła, zabijała ludzi.Dobrze, że pan powiedział, że to jest były boss. Każdy ma prawo dostać drugą szanse. Każdy, nawet były boss mafii. Tak uważam.Czy to wydarzenie się odbędzie?Nie wiem czy się odbędzie. Nie wiem jaka będzie sytuacja COVID-owa. Czy nie będzie ogólnopolskiego lockdown. Natomiast ja tego nie robię. Nie wiem czy organizator załatwi wszystkie dokumenty. Ja tego nie robię.Czy Pan jako gospodarz miasta wybierze się na to wydarzenie, jeżeli ta gala się odbędzie?Ze sportów walki cenie tylko pięściarstwo. I dla mnie boks to jest prawdziwa szermierka na pięści. MMA oglądałem raz. Byłem zdegustowany.Ale jednak zgadza się Pan na to wydarzenie?Ja się zgadzam na wiele rzeczy, które mnie nie interesują. Tak działa wolność. To, że ja się zgadzam na to, to nie znaczy, że ja jestem fanem tego sportu. Jestem fanem pięściarstwa, a nie MMA. Nie pójdę. Ja osobiście nie mam zamiaru pójść na galę MMA.Czy docierają do Pana jakieś głosy społeczeństwa. Te negatywne? Obok hali znajduje się szkoła. Uczniowie chcieli przeprowadzić z Panem debatę, że jako młode osoby nie zgadzają się na galę?Spotkałem się z przedstawicielami rady szkołyJakie było zdania uczniów?Była u mnie grupa uczniów, rozmawialiśmy długo na ten temat. Podałem swoje argumenty, młodzież wyartykułowała swoje argumenty.Jaka była ich opinia na temat wydarzenia?Ich opinia mam wrażenie, że ona podczas tego spotkania ewoluowała. Przyszli mocno nastawieni na nie, a w momencie, w którym rozmawialiśmy w sposób bardzo szczegółowy - okazuje się, że przyznali mi w wielu aspektach racje.Zapytam Pana na koniec. Czy Pan prywatnie, jako ojciec, czy Pan by zatrudnił taką osobę u siebie? Na przykład w urzędzie? Taką osobę po wyrokach, z taką przeszłością jak Andrzej Zieliński?My w gminie mamy taką akcję, że zatrudniamy ludzi, którzy wychodzą z aresztu czy więzienia. Dajemy im pracę, dajemy im możliwość na drugie życie. Jeżeli spełni wszystkie kryteria, to dlaczego miałbym takiej osoby nie zatrudnić?Gdybyśmy się cofnęli w czasie. Drugi raz podjąłby Pan tę samą decyzję?Proszę Pana, to jest pytanie trudne. Dlatego, że mówienie o czymś, co się nie wróci - jest kompletną... Po prostu została zawarta umowa, stało się i musimy konsekwencje tej umowy ponieść.Poniżej prezentujemy nagranie z wywiadu w formie wideo:Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:RMF FM: Raper Mata zatrzymany. Dziś ma usłyszeć zarzutyRoksana Węgiel zamieściła nagranie z jacuzzi. W internecie zawrzałoViki Gabor zadziwia swoim wyglądem. Ma tylko 14 lat, co sobie zrobiła?Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: Goniec
Poważne kłopoty Marcina Najmana. Radni Wielunia zagłosowali w związku z planowaną galą MMA. Burmistrz otrzymał ultimatum. Informację przekazał prowadzący Kanał Sportowy, Krzysztof Stanowski.- Radni Miasta Wieluń właśnie zagłosowali - poinformował na swoim profilu na Twitterze Krzysztof Stanowski. Dziennikarz sportowy przekazał niekorzystną dla Marcina Najmana wiadomość.