Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Narzeczona Mateusza Murańskiego niespodziewanie zabrała głos. Miała ważny powód
Patryk Idziak
Patryk Idziak 11.12.2024 22:41

Narzeczona Mateusza Murańskiego niespodziewanie zabrała głos. Miała ważny powód

Mateusz Murański
fot. Instagram @mateusz_muranski

Mateusz Murański był obiecującą gwiazdą show-biznesu. Niestety, w lutym 2023 roku zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach. Gdyby żył, dziś świętowałby jubileuszowe 30 urodziny. Z tej okazji jego ukochana, zamieściła w sieci poruszający wpis.

Mateusz Murański zmarł prawie dwa lata temu

Mateusz Murański był synem Jacka Murańskiego i kontrowersyjnym celebrytą wywodzącym się ze środowiska internetowego. Karierę zaczynał jednak jako aktor produkcji takich jak: "Lombard, życie pod zastaw" czy "Asymetria". Zagrał również niedużą rolę w uhonorowanym prestiżową nagrodą jury na Festiwalu Filmowym w Cannes filmie "Io".

We wrześniu 2020 roku zadebiutował jako freak-fighter, wyzywając do walki Arkadiusza Tańculę. Związał się z federacją Fame, a później także Prime MMA. Krótki epizod zaliczył ponadto w uznanej gali FEN.

Maryla Rodowicz zabrała głos na temat stanu zdrowia Beaty Kozidrak. Padło jedno zdanie Globalna awaria Facebooka, Messengera i Instagrama. Użytkownicy tracą dostęp do kont

Nagła śmierć Mateusza Murańskiego wstrząsnęła fanami

Zimą ubiegłego roku znajomi aktora przekazali w mediach społecznościowych zaskakującą wiadomość. 28-letni wówczas Mateusz Murański zmarł 8 lutego 2023 roku we własnym mieszkaniu w Gdyni.

Media podały, że do jego śmierci przyczynił się ekstremalny bezdech senny. Problemy z układem krążeniowo-oddechowym miały trwać u niego od dłuższego czasu, ale nikt nie przypuszczał, że mogą doprowadzić do takiej tragedii. Rodzina poprosiła prokuraturę, aby nie ujawniała oficjalnych wyników sekcji zwłok, pozostawiając tym samym wiele niedopowiedzeń.

Pojawiły się również insynuacje ze strony jego narzeczonej, które podsycały ciekawość fanów aktora. Jej zdaniem, za śmiercią stoi "historia, której nie wymyśliłby najlepszy reżyser".

ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje polski muzyk. Miał zaledwie 47 lat, tragiczna wiadomość obiegła media

Ukochana Mateusza Murańskiego ponownie zabrała głos ws. jego śmierci

Karolina Wolska, posługująca się pseudonimem "Karla" i Mateusz Murański planowali śmierć. Niestety, nigdy nie udało im się stanąć na ślubnym kobiercu. Od chwili śmierci celebryty zrozpaczona kobieta daje upust emocjom w przestrzeni internetowej.

Czytaj także: Tomasz Jakubiak wydał oświadczenie. Musi tłumaczyć się ze zbiórki na leczenie

10 grudnia Mateusz Murański obchodziłby 30 urodziny. Karolina Wolska z tej okazji zamieściła w mediach społecznościowych poruszający wpis, w którym podkreśliła, że są "jeden dzień krócej" od ponownego spotkania.

Mati, serce moje... Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych. W szczęśliwym życiu pewnie ten dzień zacząłby się od kawy i śniadania do łóżka, jednak los chciał inaczej. Do tej pory nie rozumiem i pewnie nigdy nie zrozumiem. Dlaczego? To pytanie jest ze mną codziennie. Codziennie wstaję i mówię sobie, chociaż wiem, jak to okrutnie brzmi, ale nie dla mnie. To jeden dzień krócej do spotkania z tobą. Nieważne, ile minie czasu. Rok, dwa, trzy... Gdy odchodzi ktoś tak bliski sercu, tracisz cząstkę siebie na zawsze – napisała.