Minister w rządzie Morawieckiego podał się do dymisji. Znamy nazwisko potencjalnego następcy

Stało się to, czego od tygodni domagali się przedstawiciele środowisk rolniczych i politycy opozycji. Wicepremier i minister rolnictwa Henryk Kowalczyk podał się do dymisji. Swoją decyzję ogłosił podczas środowej konferencji prasowej, a ma ona związek z rosnącym niezadowoleniem z powodu niekontrolowanego napływu zboża z Ukrainy. Media spekulują, że jego następcą zostanie poseł Prawa i Sprawiedliwości Robert Telus.
Minister Henryk Kowalczyk podał się do dymisji
Od tygodni eskaluje konflikt na linii ministerstwo rolnictwa-rolnicy i nic nie wskazuje na razie na to, by cokolwiek w tej kwestii miało się zmienić. Środowisko wiejskie jest oburzone niekontrolowanym napływem zboża z Ukrainy, które utknęło w Polsce i jest dla nich zabójczą konkurencją.
Co prawda, w ubiegłym tygodniu w ramach tzw. okrągłego stołu podpisano porozumienie, jednak wszyscy byli zgodni co do tego, że nie rozwiązuje ono problemu. Jednym z jego punktów, jak zdradził dziś minister Henryk Kowalczyk, było zobowiązanie rządu do wystąpienia do Komisji Europejskiej o uruchomienie klauzuli ochronnej w zakresie importu bezcłowego i bezkontyngentowego zboża zza wschodniej granicy.
- Ponieważ widać bardzo wyraźnie, że ten postulat podstawowy rolników przez Komisję Europejską nie zostanie spełniony, złożyłem rezygnację z funkcji ministra rolnictwa i rozwoju wsi - wyjaśnił polityk.
Będzie nowy szef resortu rolnictwa
Przecieki o dymisji Henryka Kowalczyka pojawiały się w mediach od jakiegoś czasu, przy czym, jak podawała PAP, polityk ma zachować stanowisko wicepremiera w rządzie Mateusza Morawieckiego. Nowym szefem resortu rolnictwa może natomiast zostać poseł PiS Robert Telus.
Sam Kowalczyk swoją funkcję pełnił od słynnej rekonstrukcji rządu w październiku 2021. Jeszcze niedawno polityk boleśnie doświadczył złości rolników podczas wystąpienia w Jasionce, gdzie został obrzucony jajkami.
Nagła wolta w obozie władzy
Mimo tych wydarzeń, partia rządząca stała murem za Kowalczykiem, a pytana pod koniec marca o jego dymisję marszałek Sejmu Elżbieta Witek odpowiadała “zdecydowanie nie” i zapewniała, że minister “ma plan”.
Sam polityk zresztą kilka dni temu gościł w Polsat News, gdzie przeprosił za to, że nie wszyscy mogli zrozumieć jego intencje, mówiąc jednak, że nie rozważa dymisji, gdyż oznaczałaby ona “ucieczkę od problemów”.
Źródło: Polsat News, PAP
































