Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Protest w obozie PiS. "Zostaliśmy oszukani"
Irmina Jach
Irmina Jach 04.04.2023 19:33

Protest w obozie PiS. "Zostaliśmy oszukani"

Protest w PiS
Wojciech Olkusnik/East News

Prawo i Sprawiedliwość ma powody do niepokoju. Niemal pół tysiąca rolników z regionu protestuje w Czerniczynie pod Hrubieszowem, który od dawna jest bastionem PiS podczas wyborów. Zaufanie do partii nadszarpnęły negatywne skutki niekontrolowanego napływu zboża pochodzącego z Ukrainy.

Czerniszyn protestuje przeciw decyzjom PiS

Na placu w Czerniczynie pod Hrubieszowem (województwo lubelskie) trwają protesty przeciwko dalszemu niekontrolowanemu napływowi zboża z terenów Ukrainy. - Zjechało kilkaset ciągników z całego regionu zwołanych przez Stowarzyszenie "Oszukana Wieś" i Zamojskie Towarzystwo Rolnicze — podaje portal lokalny kronikatygodnia.pl.

Rolnicy nie kryją wzburzenia nie tylko napływem ukraińskiego zboża, ale również drobiu i jaj. Argumentują, że doszło do zerwania porozumienia z rządem Prawa i Sprawiedliwości. - Nie jest realizowane. A zboże z Ukrainy nie przestało napływać. A nawet import tego zboża się zwiększył — mówią protestujący z Zamojszczyzny.

"Zostaliśmy znów oszukani"

- Zostaliśmy znów oszukani. W bardzo trudnych warunkach podpisano kruche, nie w pełni satysfakcjonujące nas porozumienie, z powtarzającymi się od dawna postulatami, a tu nic z tego — tłumaczy jeden z protestujących w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.

„Niestety, ani protesty, ani wielokrotne spotkania, niczego nie nauczyły ministra rolnictwa. Nie spełnił on żadnego ze zgłaszanych postulatów. Kolejny raz zostaliśmy oszukani, a minister zerwał tak kruche porozumienie i stracił resztki zaufania” - napisano w oświadczeniu Zamojskiego Towarzystwa Rolniczego i Stowarzyszenia „Oszukana Wieś”. 

Rolnicy zapowiadają kolejne demonstracje

W proteście w Czerniczynie pod Hrubieszowem uczestniczyło około 800 osób. Rolnicy zapowiadają kolejne demonstracje. W zeszły czwartek odbył się z kolei protest pod Urzędem Wojewódzkim w Szczecinie. Jego uczestnicy również domagali się uregulowania kwestii zboża z Ukrainy. 

- Szanuję wszystkich protestujących, dajmy sobie szansę na dialog, na wypełnienie porozumienia treścią — mówił wówczas Mateusz Morawiecki. Przełomu do tej pory jednak nie ma.