Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Migranci rzucili kamieniem w stronę policjantów
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 09.11.2021 12:50

Migranci rzucili kamieniem w stronę policjantów

radiowóz
LEONID SHCHEGLOV/AFP/East News

Bez większych zakłóceń i poważnych incydentów przebiegła noc z poniedziałku na wtorek przy granicy z Białorusią. Migranci nie podjęli kolejnej próby sforsowania umocnień, rzucili jedynie kamieniem w policyjny radiowóz. Na szczęście skończyło się tylko na uszkodzeniu pojazdu.

Od wczoraj policjanci z całej Polski stacjonują przy granicy z Białorusią, strzegąc jej przed nielegalnym napływem migrantów. Media nadal nie mają dostępu do pasa przygranicznego, jednakże funkcjonariusze na bieżąco relacjonują wydarzenia ze strefy stanu wyjątkowego za pośrednictwem mediów społecznościowych, publikując w nich zdjęcia i nagrania.

Migranci obrzucili policyjny radiowóz

Po tym, jak wczoraj polskie służby musiały odeprzeć próbę pierwszego, masowego przerwania granicy spodziewano się, że również po zmroku sytuacja będzie bardzo napięta. Jak jednak poinformowano na Twitterze, noc z poniedziałku na wtorek przebiegła spokojnie.

Jedynym poważniejszym incydentem była próba rzucenia kamieniem w policyjny radiowóz, w którym znajdowali się funkcjonariusze. - Skończyło się na wgnieceniu samochodu - poinformował we wtorek rano rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Podlaska policja opublikowała nagrania, na których widać koczowników, którzy rozpalili ogniska i rozbili obóz po stronie białoruskiej tuż przy zasiekach. Do migrantów cały czas płynie sygnał nadawany w języku angielskim o tym, by nie zbliżali się do granicy. Po polskiej stronie ustawiony jest szpaler policjantów.

Służby spodziewają się kolejnych szturmów

Mimo iż ostatniej nocy migranci nie zdecydowali się na forsowanie granicy, polskie służby przygotowują się na kolejne próby nielegalnego przedostania się na polską stronę.

Od początku roku Straż Graniczna informowała o ponad 30 tys. próbach nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, aktualne szacunki wskazują zaś, że w okolicach Kuźnicy znajduje się około 4 tysiące migrantów. Są oni pilnowani przez białoruskie służby, które dopuszczają się coraz to poważniejszych prowokacji. Wcześniej grupowano koczowników i pomagano im m.in. przecinać prowizoryczny płot postawiony przez polskie wojsko, wczoraj natomiast poinformowano o strzałach, jakie oddać miały oddziały Łukaszenki.

Od wtorku od godziny 7 rano zamknięte jest przejście graniczne w Kuźnicy Białostockiej, a od 2 września w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego graniczących z Białorusią obowiązuje stan wyjątkowy. Wkrótce polskie władze będą zmuszone by go znieść, ponieważ zgodnie z Konstytucją stan ten można wprowadzić maksymalnie na trzy miesiące.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl