Michał Szpak znowu czepia się Kuby Badacha. Żenujące sceny w "The Voice of Poland"
Trwającą edycję “The Voice of Poland” można śmiało zaliczyć do najciekawszych, ale nie ze względu na uczestników, którzy nierzadko powalają na kolana talentem, a przez wzajemne docinki Kuby Badacha i Michała Szpaka. W najświeższym odcinku również tego nie zabrakło, a widzowie mogli usłyszeć kilka zaczepnych żartów.
Michał Szpak przesadza z sarkazmem wobec Kuby Badacha?
Pierwszy odcinek, pierwszy występ – potrzeba było zaledwie kilku minut, by Michał Szpak zaczął wywyższać się nad swoim nowym kolegą w programie Kubą Badachem i wytykać mu wiek. Padło zatem kilka uwag o tym, że debiutujący w roli trenera wokalista nadawałby się raczej do seniora i w porównaniu z innymi jest mocno nie na czasie. Natomiast ten umiał się odegrać i również pozwolił sobie na drobne przytyki. Na pytanie Michała Szpaka, czy ma niedosłuch, rzucił ciętą ripostą.
Zwołano sztab kryzysowy. Pilna ewakuacja wielu miejscowości, sytuacja jest krytyczna Na miejscu katastrofy znaleziono list od męża do Anny Jantar. Oto jego treśćWiesz co, zaczynam się zastanawiać, czy nie lepiej by było, gdybym niedowidział – skwitował.
Po kiepskim debiucie Kuba Badach nabiera śmiałości
Jesteśmy właśnie świeżo po kolejnym odcinku jubileuszowej 15. edycji “The Voice of Poland” i trzeba przyznać, że po nieśmiałym Kubie Badachu z pierwszego odcinka nie ma już śladu. Trener wyraźnie poczuł się swobodniej, a w niektórych momentach może aż nadto. Jedną z uczestniczek przekonywał do zasilenia składu jego drużyny, by ta “nie spier**liła tej szansy”. W tym momencie jednak nawet Michał Szpak docenił zmianę w postawie Kuby Badacha, choć to jedyna uprzejmość na jaką się zdobył.
Później zakłócał rozmowę piosenkarza z uczestnikami, pokazując gestem dłoni, że gada od rzeczy. Wszedł mu także w słowo, kiedy Kuba Badach prosił uczestniczkę o stwierdzenie, czy będzie w stanie śpiewać na dłuższych koncertach. Michał Szpak zasugerował jej, że powinna teraz wykonać dla piosenkarza 10 utworów, aby pokazać, na co ją stać.
Kuba Badach nie wytrzymał. "Ty mnie cały czas szturchasz"
W końcu miarka się przebrała i sfrustrowany Kuba Badach wykorzystał sytuację, kiedy Michał Szpak nie odwrócił swojego fotela, żeby wbić mu szpilkę. Zażartował, że ten chyba zaspał i jako uprzejmy kolega następnym razem może go szturchnąć np. kijkiem. Jurorzy podchwycili zabawną uwagę i zaczęli się śmiać, Michał Szpak zaś niewzruszenie od razu odpowiedział.
Ty mnie ciągle szturchasz kijkiem – rzucił rozbawiony.
Czytaj także: Była gwiazdą PRL-u, skończyła tragicznie. Wszystko przez jedno zdanie za dużo