Miniony koncert sylwestrowy TVP był pod wieloma względami inny niż poprzednie. Nowe miejsce, ale poza nim coś jeszcze – bezkresna artystyczna swoboda. Michał Szpak, który dał widowiskowy pokaz, a niektórych rozjuszył swoim ekscentrycznym strojem, ocenił zmiany, jakie zaszły w mediach publicznych. “Jest mocno kładziony nacisk na to”, stwierdził, nie gryząc się później w język.
Michał Szpak, jedna z najbarwniejszych postaci polskiej sceny muzycznej, po raz kolejny przyciągnął uwagę swoimi występami i kreacjami. Jego sylwestrowy występ w Chorzowie wzbudził mieszane uczucia widzów, ale prawdziwie emocjonalny moment nastąpił po koncercie. Co napisał jego ojciec?
Podczas wielkiego “Sylwestra z Dwójką” działo się wiele, ale występ Michała Szpaka przyćmił wszystko. Gdy tylko wszedł na scenę, widzowie stanęli jak wryci, a niektórzy dosłownie nie mogli uwierzyć własnym oczom. Wystarczyło jednak raptem kilka sekund, aby zdumienie przerodziło się w coś innego. “Tak to tylko on potrafi”, oceniła internautka.
Już nie tylko Beaty Kozidrak zabraknie na świątecznej trasie koncertowej. Kolejne występy z udziałem m.in. Michała Szpaka, Kayah czy Kuby Badacha nagle odwołano. Artyści wydali jedno zbiorowe oświadczenie. Od tygodni źle się działo.
Michał Szpak, choć zdołał w tym roku wzbudzić zainteresowanie i przyciągnąć widzów przed ekrany, stracił jedną z posad w telewizji. Włodarze stacji, która transmitowała program z jego udziałem, poinformowali o swojej zaskakującej decyzji. Z pracą pożegnają się również inne gwiazdy.
Finałowy odcinek “The Voice of Poland” w całości odbywał się na żywo, co kosztowało uczestników wiele stresu. Jako pierwsza z wyścigu o główną nagrodę odpadła Iza Płóciennik z drużyny Lanberry. Gdy przyszło do oceny jej występu, Michał Szpak wyraził swoją szczerą opinię, a później pokazał do kamery obraźliwy gest. Czegoś takiego jeszcze nie było.
Nie w każdym przypadku ukończone studia kreują ścieżkę kariery, czego idealnym przykładem jest Michał Szpak, juror “The Voice of Poland”. Artysta wyznał niegdyś, że prawie nie został dopuszczony do matury. Mimo komplikacji udało mu się jednak zakończyć egzamin z pozytywnym wynikiem, a nawet kontynuować edukację. Zdobył wyższe wykształcenie, choć studia nie miały nic wspólnego z muzyką. Można się zdziwić.
W sobotni wieczór 30 listopada 2024 roku zakończyła się jubileuszowa 15. edycja "The Voice of Poland". W finale tego kultowego programu muzycznego zmierzyli się czterej niezwykle utalentowani wokaliści: Anna Iwanek, Izabela Płóciennik, Kacper Andrzejewski i Mikołaj Przybylski. Wiemy już, kto tym razem okazał się "najlepszym głosem w Polsce"!
Michał Szpak zdecydowanie wie, jak rozgrzać atmosferę - nie tylko za sprawą wokalu, ale również dzięki swoim bezsprzecznie oryginalnym i niejednokrotnie kontrowersyjnym stylizacjom. A jak wokalista wyglądał kiedyś, gdy jeszcze na jego skórze nie gościł mocny makijaż, a ubrania były stonowane? Michał Szpak pokazał fotografię z przeszłości i mało kto jest w stanie rozpoznać w nim przyszłą gwiazdę.
Michał Szpak, choć ma wiele zawodowych zobowiązań, z których wywiązuje się znakomicie, nie zapomina o życiu prywatnym. Artysta chętnie spędza czas z bliskimi osobami, oddając się przy tym ciekawym rozmowom. Niedawno wokalista udał się na nocny wypad. Kto mu wówczas towarzyszył?
Yaroslav Rohalskyi, 18-letni wokalista z Ukrainy, stał się jednym z największych gwiazd tegorocznej edycji programu "The Voice of Poland". Jego wyjątkowa interpretacja utworu "Bad Day" zachwyciła zarówno jurorów, jak i publiczność. Yaroslav trafił do drużyny Lanberry - niestety, wraz z popularnością przyszły również trudne chwile.
Michał Szpak słynie z oryginalnych stylizacji, a jego znakiem rozpoznawczym jest burza długich włosów. A jak kontrowersyjny artysta wygląda w krótkiej fryzurze? Ten widok zdecydowanie zaskoczył fanów wokalisty, opinie były wręcz jednoznaczne. W sieci opublikowane zostało zdjęcie Michała Szpaka w zupełnie innej wersji.
Michał Szpak to zdecydowanie jedna z najbardziej kontrowersyjnych postaci w polskim show-biznesie. Artysta zasłynął nie tylko znakomitym głosem, ale również niekonwencjonalnymi stylizacjami i odważnymi wypowiedziami. Tym razem ponownie zabrał głos i zdradził, czego nigdy nie robił podczas trwania artystycznej kariery.
Za widzami TVP kolejny odcinek na żywo programu "The Voice of Poland", w którym jak zwykle nie brakowało emocji. Wszystko ze względu na to, że był to już ćwierćfinałowy etap zmagań. Niestety nie wszystkie występy przypadły do gustu jurorom. Z lawiną gorzkich słów musiał się zmierzyć jeden z członków drużyny Michała Szpaka. Widzowie nie zgadzają się z takim werdyktem.
Za widzami "The Voice of Poland" kolejny emocjonujący odcinek. Tym razem uczestnicy zmierzyli się w nokautach, co oznacza, że z programem musiało się pożegnać aż kilkoro z nich. Okazuje się, że wybory jednego z jurorów wyjątkowo nie przypadły do gustu internautom. W sieci nie brak niewybrednych komentarzy w jego kierunku.
26 października 2024 roku na błoniach PGE Narodowego w Warszawie odbył się koncert charytatywny "Nadzieja - Razem dla Was!", zorganizowany przez Telewizję Polską. Środki zebrane w trakcie wydarzenia mają wesprzeć osoby poszkodowane w trakcie niedawnej powodzi. Na scenie pojawiły się znane postacie polskiej sceny muzycznej, w tym jedną z najjaśniejszych gwiazd - Michała Szpaka. Jego występ wywołał niemałe zamieszanie.
Kuba Badach już w ostatnim odcinku pokazał, że gdy trzeba, jest w stanie nieco ostrzej wypowiedzieć się o uczestnikach i trenerach “The Voice of Poland”. Ujawniony materiał pokazuje, że i teraz, w nadchodzącym odcinku, jego opinia będzie – jak sam określił – “brutalna”. To jeden z tych momentów, w których Michał Szpak nie śmiał się odezwać.
Michał Szpak słynie nie tylko z barwnego i oryginalnego stylu, ale również z niemal niepohamowanej szczerości, o czym niejednokrotnie już mieli okazję przekonać się widzowie “The Voice of Poland”, gdzie pełni funkcję jurora. Wokalista nie przebierał w słowach, gdy zwrócił się do swoich podopiecznych.
Sobotnie wydanie “The Voice of Poland” wypełnione było nie tylko znakomitym wokalnymi występami, ale również licznymi emocjami, o które zadbali nie tylko uczestnicy, ale również jury. Śmiałkowie wzięli udział w muzycznych bitwach. Wśród nich byli również Weronika Cieślik i Ivan Klymenko - podopieczni Michała Szpaka. Po ogłoszonym werdykcie w sieci pojawiło się wiele sprzecznych opinii na ten temat. Internauci zarzucili dziewczynie brak pokory.
W trwającej 15. edycji “The Voice of Poland” nastał moment bitew. Pierwszy odcinek tego etapu był emocjonujący za sprawą niezwykle surowych ocen jurorów, a ponadto stało się coś, o czym jeszcze do niedawna widzowie nie śmieliby pomyśleć. Michał Szpak wyznał miłość Kubie Badachowi, ubierając uczucia w naprawdę ładne słowa.
Michał Szpak już raz reprezentował Polskę w konkursie Eurowizji, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by zrobił to znowu. Na ponowne przystąpienie do eliminacji namawiają go producenci zwycięskiego eurowizyjnego utworu. Artysta ma już konkretny plan.
"The Voice of Poland" to jedno z najpopularniejszych talent show w Polsce, które od lat przyciąga przed telewizory miliony widzów. Program emitowany na antenie TVP2 nie tylko dostarcza wyjątkowych muzycznych emocji, ale również oferuje mnóstwo niezapomnianych momentów, często wynikających z interakcji między trenerami oraz uczestnikami. Jedna z nich wydarzyła się w ostatnim odcinku.
Nieoczekiwanie charakterystycznym punktem 15. edycji “The Voice of Poland” stały się słowne przepychanki Michała Szpaka z Kubą Badachem. Teraz debiutujący niedawno juror wyznał, jakie zachowania swojego kolegi na planie zdjęciowym najbardziej działają mu na nerwy. Trudno byłoby wpaść na coś takiego.
Nie da się ukryć, że “The Voice of Poland” wzbudza ogromne emocje wśród widzów, nie tylko za sprawą popisów wokalnych uczestników, ale również dzięki wypowiedziom jury. Tutaj prym zdecydowanie wiodą Michał Szpak i Kuba Badach, którzy często wdają się w słowne potyczki. Tym razem mąż Aleksandry Kwaśniewskiej zdecydował się na szczere wyznanie w kierunku kolegi zasiadającego na fotelu obok.
Co za sceny w “The Voice of Poland”. Krótko po występie jednego z uczestników, który zdecydował się dołączyć do ekipy Kuby Badacha, na scenę wkroczył Michał Szpak i wykonał dla wokalisty sensualny taniec. Nie zabrakło ciekawych wspominek i wymian przyjacielskich czułości. Widzowie byli kompletnie zaskoczeni.
Podczas jednego z występów w sobotnim "The Voice of Poland" doszło do niecodziennych scen. Michał Szpak aż wyszedł zza fotela jurorskiego i podszedł do uczestniczki, a następnie ją przytulił. Ta po chwili śpiewała jeszcze jeden utwór.
Ledwie zaczął się dzisiejszy odcinek "The Voice of Poland", a Kuba Badach i Michał Szpak już porwali publikę. Wszystko po występie pierwszego z uczestników, który zachwycił jurorów. Ostatecznie jako swego dalszego muzycznego "opiekuna" wybrał właśnie Badacha. Wtedy do akcji wkroczył Michał Szpak. - Ty jesteś senior, to nie pamiętasz tak? - wypalił znów.
“The Voice of Poland” w 15. edycji przyciąga uwagę nie tylko zachwycającymi występami utalentowanych uczestników, ale także fascynującą relacją Michała Szpaka z Kubą Badachem. Obaj nie szczędzą wobec siebie kąśliwym uwag, a w ostatnim odcinku były wyjątkowo barwne. Oto kilka z nich.