Michał Szpak znów uderza w Kubę Badacha. "Z nim to możesz śpiewać, ale..."
“The Voice of Poland” w 15. edycji przyciąga uwagę nie tylko zachwycającymi występami utalentowanych uczestników, ale także fascynującą relacją Michała Szpaka z Kubą Badachem. Obaj nie szczędzą wobec siebie kąśliwym uwag, a w ostatnim odcinku były wyjątkowo barwne. Oto kilka z nich.
"The Voice of Poland" bogatszy o zabawny konflikt między trenerami
Trudno stwierdzić, co tak naprawdę myślą o sobie nawzajem Kuba Badach i Michał Szpak. Fakt jest jednak taki, że w programie nieustannie rzucają do siebie ironiczne teksty i nie szczędzą widzom interesujących spięć.
Za nami kolejny odcinek 15. edycji “The Voice of Poland”, w którym także nie zabrakło podobnych sytuacji w wykonaniu emocjonującego duetu. Michał Szpak, jak zwykle, w nasyceniu sarkazmu miał sporą przewagę.
Przerwali Badachowi w pół słowa. Takiej walki między trenerami jeszcze nie było Nie żyje 16-letnia uczennica. Tragedia w polskiej szkoleMichał Szpak zaproponował uczestnikowi, żeby nim rzucił. Kuba Badach nie mógł opanować śmiechu
Tym razem na wyróżnienie zasłużyły dwa momenty. Jeden z nich wydarzył się jeszcze w pierwszej części przesłuchań w ciemno i był nią dosyć specyficzny żart Michała Szpaka. Artysta na nieco dłuższe zastanawianie się uczestnika nad wyborem drużyny postanowił zareagować, sugerując mu rzut monetą. Stwierdził przy tym, że jeśli wokalista akurat jej przy sobie nie ma, zastąpi ją swoim ciałem.
Możesz mną rzucić – krzyknął Michał Szpak.
Uczestnik jednak nie był skory do żartów i szybko sprowadził go na ziemię. Kuba Badach nie mógł później zdusić wybuchu śmiechu i dopytywał, z której strony Michał Szpak ma orła, a z której reszkę. Ten oczywiście chętnie mu zademonstrował.
Znowu poszło o wiek Kuby Badacha. "Z nim to se możesz śpiewać"
Znacznie goręcej zrobiło się przy okazji występu Wiktorii Kuczewskiej, popularnej tiktokerki, która zaśpiewała w drugiej części przesłuchań tego wieczoru. Michał Szpak, nie chciał jej w swojej drużynie, był bardzo zafascynowany głosem młodej wykonawczyni. Oznajmił, że w tym momencie wysyła SMS do Taylor Swift, aby gwiazda wzięła ją ze sobą na scenę. Kuba Badach, który akurat odwrócił fotel, zapewniał, że też może wysłać, ale maila.
Czytaj także: Kupił szczeniaczka za 3000 zł. Nie mógł uwierzyć, co z niego wyrosło
Po tym nastała cisza i Michał Szpak znów wtrącił coś od siebie. Zasugerował Wiktorii Kuczewskiej, aby wybrała Lanberry na swoją trenerkę. Zadrwił wówczas z Kuby Badacha, nawiązując do wykonanego przez uczestniczkę utworu z repertuaru szwedzkiej grupy ABBA.
Z nim mogłabyś śpiewać tylko “Abba Ojcze” – rzucił.