Przerwali Badachowi w pół słowa. Takiej walki między trenerami jeszcze nie było
“The Voice of Poland” w nowej edycji ma już za sobą sześć odcinków przesłuchań w ciemno. Przedostatni z nich obfitował w ponadprzeciętne emocje. Jeden z uczestników w kilka sekund odwrócił naraz dwa fotele, a finalnie walczyli o niego wszyscy trenerzy. Kiedy do głosu doszedł Kuba Badach, zrobiło się naprawdę gorąco.
"The Voice of Poland". Uczestnik oczarował wszystkich
Kolejny odcinek przesłuchań w ciemno do 15. edycji “The Voice of Poland” pokazał talenty wielu świetnych wokalistów. Jednym z nich był 29-letni Kacper Andrzejewski, który stanął na scenie z utworem “Gravity” Johna Mayera. Chociaż to jego pierwszy raz w programie, piosenkarz przedtem przez kilka lat rozwijał swoją karierę i miał okazję wielokrotnie pracować głosem. Jak wyznał w swojej wizytówce, jest m.in. solistą na koncertach Krzesimira Dębskiego.
Była 19.20. Anita Werner zwróciła się wprost do widzów "Faktów" TVN, ważne słowa Kupił szczeniaczka za 3000 zł. Nie mógł uwierzyć, co z niego wyrosłoŻyję w blasku Krzesimira Dębskiego, a ja jestem dodatkiem w tych koncertach po prostu – mówił.
Obrócił wszystkie cztery fotele w "The Voice of Poland"
Poza tym Kacper Andrzejewski od dziecka próbuje sił w aktorstwie. W wieku 13 lat trafił do Teatru Rozrywki w Chorzowie, a także dubbingował postać Milo w animacji “Matki w mackach Marsa”.
Dubbing pozwolił mi odkryć w sobie jeszcze większą świadomość głosu – wspominał.
Nie mogło być zatem inaczej. Wystarczyło zaledwie kilka sekund, aby naraz odwrócili się Lanberry oraz Tomson i Baron. Później dołączyli do nich Kuba Badach z Michałem Szpakiem. Wszyscy chcieli mieć ten wybitny głos w swojej drużynie. Szczególnie jednak zależało Lanberry, która słusznie skojarzyła Kacpra Andrzejewskiego z zespołem 21 Gram, w którym śpiewa.
Kuba Badach zaczął swoją przemowę, nagle przerwała ją Lanberry
Gdy już przyszedł moment na wypowiedź Kuby Badacha i piosenkarz zaczął tłumaczyć, dlaczego to właśnie z nim 29-letni uczestnik powinien kontynuować przygodę w “The Voice of Poland”, do akcji wkroczyła Lanberry. Nie mogąc pozwolić, by szansa uciekła jej sprzed nosa, zablokowała Kubę Badacha. Artysta wyglądał na wyraźnie załamanego tym stanem rzeczy. Po chwili jednak również Lanberry została zablokowana przez Tomsona i Barona.
Czytaj także: Nowa wersja utworu "Moja i twoja nadzieja". Artyści i TVP pomogą powodzianom
Jak się później okazało, to właśnie na trenerkę miał paść wybór Kacpra Andrzejewskiego, ale niestety przez blokady nie miał tej możliwości. Finalnie trafił pod skrzydła członków grupy Afromental. Jurorzy oczarowani poprzednim występem, poprosili by uczestnik zaśpiewał coś jeszcze. Trzeba przyznać, że na chwilę atmosfera zrobiła się wyjątkowo gęsta.