Maryla Rodowicz jest "obrażona" na TVP. "Oni mnie zupełnie skreślili"

Maryla Rodowicz była twarzą Telewizji Polskiej

Maryla Rodowicz króluje na polskiej estradzie od kilku dekad. W ostatnich latach jej działalność przechodziła jednak prawdziwy renesans popularności. Spory wkład w to miała zapewne współpraca artystki z TVP. Gościła ona bowiem na wielu koncertach i festiwalach nadawcy, a także zasiadała na fotelu trenerskim w “The Voice Senior”. Od pewnego czasu telewizja zrezygnowała jednak z dalszego korzystania z usług 79-latki. To właśnie dlatego zabrakło jej podczas ostatniego festiwalu w Opolu czy Sylwestra z Dwójką.

Jakiś czas temu media obiegła także wieść o odsunięciu Rodowicz od produkcji wspomnianego wcześniej talent-show. W zamian za to na słynnych fotelach pojawią się Tatiana Okupnik, Małgorzata Ostrowska, Robert Janowski i Andrzej Piaseczny. Sama ikona polskiej piosenki nie ukrywa, że sytuacja ta jest dla niej wyjątkowo przykra. Teraz postanowiła wprost powiedzieć, co o tym wszystkim sądzi.

Danuta Martyniuk niedługo przejdzie na emeryturę. Na jakie świadczenie może liczyć? Czytaj dalej Jurek Owsiak zareagował na oskarżenia, padły konkretne kwoty. "Trzeba mieć ogromną złą wolę" Czytaj dalej

Maryla Rodowicz o swoim odejściu z "The Voice Senior"

Teraz z Marylą Rodowicz skontaktować się postanowili dziennikarze serwisu “Plejada”. W trakcie rozmowy 79-latka podkreśliła, że jest jej bardzo przykro, że nie pojawi się w kolejnej edycji programu “The Voice Senior”. Jak jednak podkreśla, zamierza nadal oglądać format, ponieważ uważa go za bardzo wartościowy i czerpie ogromną przyjemność ze śledzenia pierwszych kroków adeptów estrady w ich drodze do sukcesu.

Bardzo lubię "The Voice Senior" i każdego "Voice'a", bo jest to tak emocjonujące oglądać artystów, którzy walczą o karierę. To jest bardzo ciekawe - podkreśla.

ZOBACZ: Omena Mensah w żałobie. Nie żyje jej ukochany ojciec, pożegnała go w poruszający sposób

Maryla Rodowicz dodaje także, że sama w młodym wieku wielokrotnie startowała w tego typu konkursach. Jak jednak zaznacza, wówczas nie było ich aż tak wiele i nie odbywały się one w telewizji. Z tego powodu nieco zazdrości swoim młodszym kolegom możliwości, które daje im obecny świat.

Ja sama, będąc bardzo młodą dziewczyną, też startowałam w różnych konkursach, chociaż nie było wtedy ich tak dużo i nie było to tak nagłośnione. Przede wszystkim nie było to w telewizji. Teraz są już jednak inne czasy - dodaje.

Maryla Rodowicz jest "obrażona" na TVP

Maryla Rodowicz nie zamierza natomiast udawać, że nie jest jej przykro w związku z zaistniałą sytuacją. W rozmowie z przywołanym serwisem stwierdziła nawet, że jest obrażona na stację. Wszystko przez to, że osoby odpowiedzialne za treści pojawiające się na kanałach TVP nie chcą więcej współpracować z gwiazdą. Z jej relacji wynika, że wszystko przez to, że nie spełnia ona ich obecnych oczekiwań.

Jestem trochę obrażona na TVP, ponieważ oni mnie zupełnie skreślili. Od roku mówią, że ja się nie mieszczę w ich formule - wyznała.

ZOBACZ: Z "DDTVN" do "Pytania na śniadanie". Widzowie kompletnie się tego nie spodziewali

Ze względu na coraz gorsze relacje pomiędzy Marylą Rodowicz a TVP, piosenkarka zdecydowała się w tym roku skorzystać z zaproszenia Polsatu i wystąpić podczas “Sylwestrowej Mocy Przebojów”. Gwiazda dodaje, że jest zadowolona z takiego obrotu spraw i bardzo lubi współpracować z nadawcą. Przypomnijmy, że w przeszłości poza występami na koncertach organizowanych przez telewizję, miała ona również okazję wcielać się w rolę cioci Uli w serialu “Rodzina Zastępcza”. Warto jednak dodać, że Maryla Rodowicz nie ukrywa również, że liczy na to, że w przyszłości jej relacje z nową TVP nieco się ocieplą.

Ja się bardzo cieszę, bo lubię Polsat i od samego początku jestem z nim zaprzyjaźniona - mówi.