Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Mandaryna zalała się łzami na wizji. Wróciła wspomnieniami do traumatycznego dnia
Marcin Czekaj
Marcin Czekaj 22.09.2024 12:04

Mandaryna zalała się łzami na wizji. Wróciła wspomnieniami do traumatycznego dnia

Mandaryna
Fot. KAPIF, kadr z programu "Azja Express"

Mandaryna jest jedną z uczestniczek najnowszej edycji programu "Azja Express". Podczas ostatniego odcinka programu gwiazda postanowiła wrócić do przykrych chwil sprzed niemal 20 lat. Tancerka poruszyła bowiem temat słynnego występu w Sopocie, po którym spadła na nią lawina krytyki. Oto co artystka zdecydowała się wyznać.

Mandaryna jedną z gwiazd "Azja Express"

Marta Wiśniewska znana jest przede wszystkim jako Mandaryna. To właśnie pod tym pseudonimem scenicznym przez lata występowała i raczyła swoich fanów kolejnymi przebojami. Teraz wokalistka wraz z córką Fabienne pojawiła się w nowym sezonie programu "Azja Express". Ich udział w show dostarcza widzom nie tylko rozrywki, ale także wielu informacji na temat życia i przeszłości słynnej rodziny.

W ostatnim odcinku programu Mandaryna postanowiła otworzyć się przed widzami i opowiedzieć o wydarzeniach z 2005 roku. Artystka ze łzami w oczach powróciła do występu z Sopotu, który miał być największym osiągnięciem w jej karierze. Niestety skończyło się na sporej wpadce i lawinie hejtu w kierunku piosenkarki.

Szokujące, na co zgodzili się uczestnicy programu "Azja Express". "Wy jesteście normalni?" Magda Mołek przeprasza powodzian. Nie tak miało być, emocje wzięły górę

Mandaryna wspomniała o występie w Sopocie

Słynny występ w Operze Leśnej oraz legendarne już "Znacie Ev'ry Night?" stało się źródłem ogromnego bólu dla Mandaryny. Artystka przed kamerami programu "Azja Express" wyznała, że przez długi czas musiała zmagać się z krytyką. Z tego powodu jej marzeniem było, aby ludzie odpuścili i dali zapomnieć o tamtych przykrych chwilach.

Jeśli ktoś do kogoś mówił: "O, zobacz, Mandaryna idzie", to od razu wiedziałam, że mówi: "Ty, to ta z tego Sopotu" - mówiła wyraźnie zasmucona.

ZOBACZ: Michał Szpak znów uderza w Kubę Badacha. “Z nim to możesz śpiewać, ale...”

Finalnie pechowy występ okazał się początkiem trudnych zmian w życiu wokalistki. Oprócz samej krytyki Mandaryna musiała także stawić czoła głośnemu rozwodowi z Michałem Wiśniewskim. Do tego doszła poważna diagnoza. W tamtym czasie okazało się, że tancerka choruje na cukrzyce. Wszystkie te wydarzenia poskutkowały przerwaniem dalszej kariery i skupieniem się na rodzinie i prowadzeniu własnych szkół tańca. Jak dziś podkreśla, wielkim oparciem w tamtym czasie były dla niej dzieci.

Oni po prostu przy mnie byli, jak takie tarcze - wyznała.

Dla gwiazdy najgorsza była krytyka ze strony opinii publicznej

Jak widać, Mandaryna wielokrotnie starała się zapomnieć o tamtych przykrych wydarzeniach i ruszyć do przodu. W programie wyznała jednak, że ciężko było jej wybaczyć samej sobie w momencie, gdy spływała na nią lawina negatywnych komentarzy. Dziś gwiazda nie patrzy wstecz i nauczyła się lubić samą siebie.

Jestem dumna z tej starej Mandaryny - dla moich dzieci ten Sopot nie jest symbolem porażki, tylko siły - dodała.

ZOBACZ: Karol Strasburger został ojcem w wieku 72 lat. Ujawnił prawdę o rodzicielstwie

Wszystko wskazuje również na to, że po tych wszystkich latach była żona Michała Wiśniewskiego odnalazła również zrozumienie wśród publiczności. Pod klipem ukazującym wyznanie piosenkarki w mediach społecznościowych programu pojawiła się masa pozytywnych komentarzy w jej kierunku.

Ludzie szydzili, a ona cierpiała. Łamie serce ta historia. Nawet po latach

Świetna, mądra babka! Przykre, że musiała tyle wycierpieć! Lubię ją. Tworzy fajny duet z córką! Trzymam za nie kciuki!

Myślę, że Mandaryna już wygrała ten program. Pokazała jaka świetna z niej babka. Trzymam za nie mocno kciuki

Ludzie niestety zawsze innym dowalą... nieważne za co. Fajne dziewczyny. Widać jak dobry kontakt ma z córką. Widać jak bardzo się kochają - piszą widzowie.

KAPIF_oryginal_K1245905F.jpg
Mandaryna z córką Fabienne Wiśniewską podczas konferencji prasowej przed emisją programu “Azja Express” (2024). Fot. KAPIF