"Mam ją głęboko w...". Małgorzata Ostrowska nie wytrzymała

Emerytury gwiazd. Powracają kontrowersje

Nie da się ukryć, że w momencie, gdy zaczyna się dyskusja dotycząca emerytur pobieranych przez gwiazdy, często staje się ona zażarta i pełna kontrowersji. Jest wielu artystów, prężnie działających od lat, którzy narzekają na niskie świadczenia, twierdząc, że pobierane kwoty nie byłyby w stanie zapewnić im godnego i spokojnego życia, przez co nadal muszą pracować. 

Wiele gwiazd wypowiedziała się na ten temat, a wśród nich znalazła się Maryla Rodowicz. Wokalistka nie ukrywa, że jej emerytura wynosi nieco ponad 1900 złotych, co sprawia, że nie może pozwolić sobie na błogie i zasłużone lenistwo, lecz nadal musi być aktywna zawodowo.

Wcześniej nie narzekałam, bo kalendarz pękał w szwach, więc miałam regularny przypływ gotówki. [...] Trzeba zaciskać pasa jak nigdy. Przez ten kryzys powoli uczę się doceniać wartość pieniądza - mówiła w rozmowie z “Super Expressem”.

A co o wysokości swojej emerytury myśli Małgorzata Ostrowska, która niedawno zasiliła szeregi jurorów w “The Voice Senior”? Artystka zdecydowanie nie gryzła się w język.

Gwiazda "Złotopolskich" i "Na dobre i na złe" ma RAKA. Wstrząsające wyznanie Czytaj dalej Partnerka Marcina Hakiela pokazała twarz ich syna. Wykapany tata Czytaj dalej

Małgorzata Ostrowska stanowczo o emeryturach gwiazd

Małgorzata Ostrowska na scenie jest obecna już od 4 dekad, a podczas ich trwania nagrała wiele znakomitych utworów i zaśpiewała na licznych koncertach na scenach w różnych zakątkach kraj. Od niedawna można ją także oglądać w “The Voice Senior”, gdzie pełni funkcję jurorki.

ZOBACZ TAKŻE: Legendarny aktor przeżył śmierć kliniczną. Ujawnił, co widział “po drugiej stronie”

Mogłoby się wydawać, że dzięki swojemu wieloletniemu zaangażowaniu w działalność artystyczną, Małgorzata Ostrowska może liczyć na niemałą emeryturę. Nic bardziej mylnego. Wokalistka jednak wie, dlaczego artyści, którzy mają ogromne doświadczenie w występowaniu na scenie lub przed kamerami, mają niewielkie świadczenia emerytalne.

Natomiast trzeba pamiętać, że w czasach kiedy graliśmy najwięcej, w latach 80. i 90. nikt z artystów i organizatorów imprez nie myślał o tym. A być może organizatorzy myśleli, ale z kolei gdyby weszli w taki system, który ZUS akceptuje, to musieliby więcej płacić artystom, musieliby więcej żądać za koncerty i byłoby to trudne  - powiedziała Małgorzata Ostrowska w rozmowie z Pomponikiem.

Wokalistka postanowiła stanąć również w obronie artystów, którzy nie ukrywają swojego niezadowolenia dotyczącego świadczeń emerytalnych, które niejednokrotnie bywają niskie i nie są w stanie zapewnić im godnego i spokojnego życia. Małgorzata Ostrowska przyznała wprost i bezpardonowo, że nie liczy na żadną emeryturę.

Muszę zacząć trochę bronić artystów, na których wiesza się psy za to, że nie płacili składek. Nie liczę na żadną emeryturę z ZUS-u, mam ją głęboko w zadzie, bo wiem, że będzie w ogóle śmieszna, nieistotna jest dla mnie. Kochani, gdybyśmy swoim pracodawcom, wszystkim estradom, potem agencjom organizującym dopisywali do tego jeszcze składkę ZUS-owską, to po prostu nie mielibyśmy połowy pracy - wyjaśniła podczas rozmowy z Wirtualną Polską.

Małgorzata Ostrowska szczerze o swojej emryturze

Małgorzata Ostrowska wprawdzie nie zdradziła, ile wynosi jej świadczenie emerytalne, lecz nie ukrywa, że jest ona “bardzo śmieszna”. Przed niespełna rokiem podczas rozmowy z Pomponikiem zdradziła, że nadal jest aktywna zawodowo, dzięki czemu cały czas pracuje na wysokość swojej emerytury.

Sama mam przyznaną emeryturę, która jest po prostu bardzo śmieszna i bardzo mnie rozśmieszyła, jak któregoś razu mi ZUS to wyliczył. Nie jestem jeszcze w tej chwili na emeryturze, ponieważ zarabiam i ciągle pracuję na nią - powiedziała Małgorzata Ostrowska.

Rebus - zaprowadź owady wprost do odpowiednich kwiatów

Przyjrzyj się dokładnie ilustracji, a następnie postaraj się zaprowadzić owady wprost do odpowiedniej dla nich rośliny.