Lubuskie: Awantura pomiędzy księdzem i parafianami w Nowielinie. Interweniowała policja
W Nowielinie (województwo lubuskie) doszło dziś do awantury pomiędzy księdzem i parafianami. Mieszkańcy miejscowości otoczyli plebanię. Chcą, by duchowny zrezygnował ze stanowiska. Gdy posunięto się do rękoczynów, interweniowała policja.
W niedzielę 29 sierpnia rozpoczął się kolejny protest parafian w Nowielinie. Zdaniem wiernych, proboszcz Edward Masny nie dba o kościół i o potrzeby uczęszczających do niego mieszkańców. Dodatkowo duchowny obraża parafian i utrudnia wydawanie dokumentów.
Parafianie otoczyli księdza
Jako że ksiądz nie pojawił się dziś w Nowielinie, wierni czekali na niego przed kościołem w pobliskim Mielęcinie. Protestujący zablokowali wejście do kościoła za pomocą transparentów. Kapłan nie został wpuszczony do środka.
Proboszcz Edward Masny postanowił uciec na plebanię, która została natychmiast otoczona przez wiernych. Zdarzenie zostało zarejestrowane przez Wioletę Czernik, która udostępniła nagranie na Facebooku.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
- Niech ksiądz proboszcz się broni, niech nie ucieka jak szczur. Ksiądz ma prawo się bronić, niech ksiądz przyjdzie i porozmawia z ludźmi - krzyczeli zgromadzeni.
Proboszcz nie zdecydował się na konfrontację z wiernymi. Zawiadomił policję, która wkrótce zjawiła się na miejscu zdarzenia. Tuż po przyjeździe mundurowych doszło do bójki pomiędzy protestującymi i uczestnikami nabożeństwa.
Po chwili funkcjonariusze umożliwili Edwardowi Masnemu wejście do kościoła. Nabożeństwo odbyło się bez zakłóceń. Zbulwersowani parafianie zapowiadają jednak interwencję u biskupa. Ostrzegają, że to nie koniec protestów.
Parafianie nie kryją oburzenia
-Nie rozumiemy, dlaczego ksiądz, nas, parafian tak źle traktuje, dlaczego nie dba o nasz kościół, a kiedy my to robimy, to traktuje nas jeszcze gorzej, wyzywa nas w kościele, wygania z kościoła. A kiedy wyremontowaliśmy z własnej inicjatywy po akceptacji zwierzchnika księdza krzyż, to nasz ksiądz do dziś go nie poświęcił. Jak tak można? - mówi Bogumiła Kołodziej, sołtys Nowielina w rozmowie z dwutygodnikiem "Puls Powiatu Pyrzyckiego".
Od trzech lat parafianie próbują nawiązać kontakt z przełożonymi proboszcza. Delegacja odwiedziła archidiecezję szczecińsko-kamieńską z prośbą o zmianę księdza. Do dziś nie podjęto jednak stosownej decyzji.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Katarzyna Dowbor po roku odwiedziła rodzinę z programu. Zawiadomiła służby ws. traktowania psa
Witowice Górne: Nie żyje dwóch ojców, dzieci ciężko ranne. Wjechali pod autobus
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Onet/Facebook