Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Kobieta ukradła własność wszystkich mieszkańców Białegostoku. Wszystko zostało nagrane
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 14.06.2022 14:28

Kobieta ukradła własność wszystkich mieszkańców Białegostoku. Wszystko zostało nagrane

Kobieta zrobiła to w biały dzień, nagranie z Białegostoku wywołało burzę
Facebook

Kobieta w biały dzień podeszła do miejskiej rabaty i wyjęła przygotowany wcześniej przyrząd po czym, myśląc, że nikt jej nie widzi... wykopała roślinkę. - Mentalność wielu polskich obywateli - jak coś jest publiczne, to znaczy, że niczyje - napisał autor nagrania, który wrzucił dowód kradzieży do sieci. Kobieta nie wydawała się zawstydzona.

- Ale ona przyszła już przygotowana. Miała szpadelek chyba. I kradła na bezczela. Dno dna - napisała jedna z internautek po zaledwie 13-sekundowym filmie z Białegostoku.

Kobieta w szarych dresach i niebieskiej kurtce nie wiedziała, że jej bezczelna kradzież jest nagrywana. Wydaje się jednak, że publiczny charakter występku niezbyt ją poruszył. W biały dzień wykopała kwiatek z miejskiej rabaty, jakby należał on do niej.

Białystok: kobieta w biały dzień opustoszyła miejską rabatę

Nagranie z Białegostoku opublikowane w serwisie Facebook z miejsca wywołało oburzenie. - Jak my jesteśmy daleko za cywilizowaną Europą. Wstyd i żenada - napisał jeden z komentujących.

- Mieszkanka Białegostoku w biały dzień kradnie sadzonki, kupione za nasz wspólne pieniądze - stwierdził autor nagrania pod krótkim dowodem na kradzież kobiety. Mężczyzna stał po drugiej stronie jezdni na czerwonym świetle.

Część komentujących zapytało, dlaczego zamiast zareagować, nagrywał kobietę. Wśród odpowiedzi pojawiło się stwierdzenie, że tak duża odległość uniemożliwiała inną reakcję, a samo nagranie będzie dowodem na kradzież.

Na filmie z Białegostoku widać, jak kobieta w średnim wieku staje przy rabacie i spokojnie odkładając koszyk z zakupami, zabiera się do wykopywania rośliny. Wydaje się, że nie była to decyzja podjęta pod wpływem impulsu.

Złodziejka miejskich kwiatów była przygotowana

Kobieta podchodząc do miejskiej donicy, wyjęła specjalny przyrząd, dzięki któremu nie musiała nawet zbytnio brudzić swoich rąk ziemią. Zgrabnym ruchem wydobyła roślinę i obsypała jej korzenie z piachu.

Następnie - niezaniepokojona swoją kradzieżą w biały dzień i faktem, że mogła być widziana przez innych mieszkańców Białegostoku - wstała, podniosła swój koszyk z zakupami i odeszła od rabaty bogatsza o kupiony z miejskich pieniędzy kwiat.

- Ja wiem, że zabory, okupacja, stalinizm itd. uważam jednak, że za mało robimy dla budowania w Polsce w dzieciach poczucia wartości tego co wspólne - napisał pod nagraniem z Białegostoku jego autor.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: goniec.pl