Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Kazimiera Szczuka była gwiazdą TVN. Niewiarygodne, czym się teraz zajmuje
Patryk Idziak
Patryk Idziak 11.02.2025 13:23

Kazimiera Szczuka była gwiazdą TVN. Niewiarygodne, czym się teraz zajmuje

Najsłabsze ogniwo
fot. kadr "Najsłabsze ogniwo" TVN

Kazimiera Szczuka nigdy na dobre nie zagościła w żadnej ze stacji telewizyjnych, z którymi miała okazję współpracować. Lubiła pojawiać się w różnych programach i móc przy tym zachowywać swobodę wyrażania samej siebie. Publicznie nie przebierała w słowach, a jej pamiętne występy w “Najsłabszym ogniwie” wciąż są wspominane z rozbawieniem. Trudno uwierzyć, czym się dzisiaj zajmuje.

Kazimiera Szczuka spróbowała kilku kierunków pracy w mediach

Kontrowersyjna dawna gwiazda mediów swoją karierę związała niemal w całości z dziennikarstwem. Szczególnie upodobała sobie publikowanie form tekstowych, które ukazywały się na łamach różnych gazet codziennych i czasopism, m.in. w “Gazecie Wyborczej”.

W 2001 roku w wieku 35 lat zadebiutowała na ekranie w programie “Dobre książki”, a później w 2003 roku przez około dwa miesiące prowadziła magazyn telewizyjny “Pegaz”. Przygoda z tymi dwoma programami trwała w ramach współpracy z Telewizją Polską, ale zakończyła się spektakularnym wywiadem z Manuelą Gretkowską, w którym padło wiele niecenzuralnych słów. Dopiero po zwolnieniu z TVP dziennikarka w 2004 roku została prowadzącą program “Najsłabsze ogniwo”.

Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Najsłabsze ogniwo
fot. kadr "Najsłabsze ogniwo" TVN
Katarzyna Dowbor pokazała zdjęcie z młodości. Fani zachwyceni, wygląda jak modelka

"Najsłabsze ogniwo" z Kazimierą Szczuką nie wszystkim przypadło do gustu

Teleturniej wiedzy ogólnej “Najsłabsze ogniwo” zadebiutował na antenie TVN w 2004 roku i był produkowany jedynie przez dwa lata. Show wzbudzało ogromne poruszenie – bulwersowało widzów, z których część jeszcze wtedy nie wiedziała, że cyniczne zachowanie Kazimiery Szczuki, jako prowadzącej, jest celowe i wynika z zakupionej przez stację licencji. Polska wersja programu była oparta na brytyjskim formacie “The Weakest Link”, wymagającym od gospodarzy, aby bezwzględnie krytykowali uczestników.

Niekiedy zatem zdarzało się, że sfrustrowani widzowie stawali w opozycji do produkowania takiego teleturnieju. Względnie nowy rodzaj rozrywki mógł zniesmaczać wrażliwych odbiorców.

Ale musisz ciężko pracować, bo wyglądasz, jakby urząd z ciebie ostatnie soki wyciskał. Taki chudy, wątły, pewnie za jakimś wielkim biurkiem – brzmiał jeden z jej komentarzy w stronę szczupłego uczestnika pracującego w urzędzie.

Media na jakiś czas zapomniały o Kazimierze Szczuce

Mimo trudności w odbiorze programu, “Najsłabsze ogniwo” cieszyło się dużym zainteresowaniem. Kazimiera Szczuka stopniowo zdobywała coraz większy szacunek w mediach, a to przełożyło się na wzrost zainteresowania stacji, by zatrudnić ją na stałe. Nigdy jednak – jak zapewniała w wywiadach – nie pragnęła miana gwiazdy TVN.

Zajmowała się krytyką literacką i tworzeniem własnych materiałów. Przez następne lata po zakończeniu zdjęć do “Najsłabszego ogniwa” sporadycznie występowała w telewizji – pojawiła się m.in. w odcinku “Milionerów” czy jako gość specjalny modowego show “Top Model”.

Kilka lat temu starała się powrócić do mediów w roli prowadzącej jednego z pasm RMF FM, ale po serii wpadek na antenie zakończono z nią współpracę.

Dziś pracuje w zupełnie innym zawodzie. Kazimiera Sztuka jest nauczycielką w warszawskim liceum, gdzie co jakiś czas uczniowie przypominają jej najlepsze momenty z programu “Najsłabsze ogniwo”.

Zabawne, że młodzież szkolna mi mówi, że jestem na TikToku. Ja nie mam z TikTokiem absolutnie żadnego kontaktu. No i dobrze, niech tam sobie jest – mówiła na łamach Plejady.

Czytaj także: Kuriozalne sceny na antenie TV Republiki. Trudno uwierzyć, że naprawdę to zrobili

Obecna praca daje jej satysfakcję i gdyby otrzymała propozycję powrotu na plan zdjęciowy, najpewniej musiałaby odmówić. Swoje nauczanie traktuje jako pewien rodzaj powołania.

Czasem próbuję przestrzegać, przekonywać młodych, że ich wieczne siedzenie w telefonach, pykanie w gry, przewijanie i klikanie social mediów niszczy bezcenne zwoje mózgowe, które mają przecież tylko jedne na całe życie – dodała w tej samej rozmowie.

Kazimiera Szczuka
fot. KAPiF