Karol Nawrocki zabrał głos po spotkaniu z Wołodymyrem Zełenskim. Padły mocne słowa o Rosji
Podczas konferencji prasowej zorganizowanej po spotkaniu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, Karol Nawrocki przedstawił stanowczą diagnozę rosyjskiej polityki zagranicznej. Podkreślił, że obecna agresja nie jest zjawiskiem nowym, lecz kulminacją wieloletnich działań Kremla, o których Polska alarmowała społeczność międzynarodową od dekad.
- Pamięć o przestrogach Lecha Kaczyńskiego
- Rok 2022 jako tragiczny przełom
- Mocne słowa w kierunku Rosji
- Polska świadomość w obliczu destabilizacji
Pamięć o przestrogach Lecha Kaczyńskiego
Nawrocki przypomniał, że Polska od dawna posiadała świadomość zagrożenia płynącego ze strony Federacji Rosyjskiej.
Mamy też świadomość, i z panem prezydentem rozmawialiśmy o tym w czasie naszej dyskusji, że zagrożenie rosyjskie nie zaczęło się od wybuchu pełnoskalowej wojny na Ukrainie - mówił Nawrocki.
W swojej wypowiedzi odwołał się do tragicznych wydarzeń w Groznym oraz rosyjskiej agresji na Gruzję z 2008 roku. Przywołał również postać śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, którego prorocze słowa wypowiedziane w Tbilisi stanowiły wyraz głębokiej troski o bezpieczeństwo całego regionu. Nawrocki z ubolewaniem zaznaczył, że te ostrzeżenia nie spotkały się wówczas z należytym zrozumieniem w wielu krajach Europy Zachodniej.
My w Polsce pamiętamy Grozny, pamiętamy Gruzję, pamiętamy słowa śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, które wypowiedział w trosce o Polskę, o cały region i które nie były też słuchane w części krajów Europy Zachodniej – mówił na konferencji.
Rok 2022 jako tragiczny przełom
Choć korzenie rosyjskiego imperializmu sięgają głęboko w przeszłość, rok 2022 został określony przez Nawrockiego jako „wyraźny przełom”. To właśnie wybuch pełnoskalowej wojny na Ukrainie uświadomił całemu światu skalę zagrożenia, które wcześniej było bagatelizowane przez część wspólnoty międzynarodowej. Według prelegenta, dopiero drastyczne wydarzenia ostatnich lat zmusiły globalnych liderów do rewizji swojej polityki wobec Moskwy, choć Polska na tę świadomość pracowała od lat.
Mocne słowa w kierunku Rosji
W trakcie wystąpienia padły mocne oskarżenia pod adresem rosyjskich władz dotyczące burzenia ładu światowego. Nawrocki wskazał, że Rosja swoimi działaniami nie tylko narusza integralność terytorialną sąsiadów, ale w sposób systemowy łamie zasady prawa międzynarodowego. Takie postępowanie ma na celu bezpośrednią destabilizację systemów politycznych i wprowadzenie chaosu, który pozwala Kremli realizować własne interesy kosztem bezpieczeństwa innych narodów.
Rosja swoimi działaniami burzy porządek międzynarodowy, łamie zasady prawa międzynarodowego i wpływa na destabilizację systemów politycznych. Od wielu lat i mamy tego, i mieliśmy w Polsce tego świadomość - mówił Nawrocki.
Polska świadomość w obliczu destabilizacji
Podsumowując spotkanie z prezydentem Zełenskim, Nawrocki podkreślił, że polska perspektywa na zagrożenie rosyjskie jest spójna i niezmienna od wielu lat. Świadomość destrukcyjnego wpływu Rosji na porządek międzynarodowy jest w Polsce powszechna i wynika z bolesnych doświadczeń historycznych. Według Nawrockiego, zrozumienie, że wojna na Ukrainie nie jest odizolowanym incydentem, lecz częścią szerszego planu destabilizacji, jest kluczowe dla budowania skutecznej koalicji na rzecz obrony wartości demokratycznych.