Jerzy Urban pozostanie redaktorem naczelnym Tygodnia "NIE". "Prawo na to zezwala"
Jerzy Urban będzie kierował Tygodnikiem "NIE" mimo śmierci. Wicenaczelna gazety potwierdził, że nie dojdzie do zmiany redaktora naczelnego mimo jego śmierci. - Prawo na to zezwala - poinformował Przemysław Ćwikliński. Zmarły 3 października br. Jerzy Urban odniósł już pierwszy sukces w nowej-starej roli.
Jerzy Urban nie zostanie pozbawiony funkcji redaktora naczelnego Tygodnika "NIE". Jest to o tyle niecodzienna decyzja, iż dziennikarz zmarł 3 października 2022 roku w wieku 89 lat.
Praca Jerzego Urbana jako redaktora naczelnego Tygodnika "NIE" będzie trwać. Nawet śmierć nie pozbawi go obowiązków zawodowych. Wicenaczelny tygodnika wyjaśnił tę sprawę w rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl.
Jerzy Urban pozostanie redaktorem naczelnym Tygodnika "NIE"
Jerzy Urban nie odpocznie nawet po śmierci. Okazuje się, że w świetle polskiego prawa zgon nie pozbawia możliwości sprawowania funkcji redaktora naczelnego.
- Naczelny będzie ten sam, który umarł - oświadczył jednoznacznie Przemysław Ćwikliński, wicenaczelny Tygodnika "NIE". Jerzy Urban nie straci zatem pracy.
Zaskoczeniem jest fakt, iż w polskie przepisy nie zabraniają nieboszczykowi "pracowania" jako redaktor naczelny. - Zasięgnąłem języka u prawników i spełniamy wymóg posiadania przez każdą redakcję naczelnego, ponieważ zastępcy są tak zwanym substytutem pełnym - powiedział zastępca Jerzego Urbana w rozmowie z portalem wirutalnemedia.pl.
Dalszej "pracy" Jerzego Urbana chcieli sami czytelnicy
Postać Jerzego Urbana mocno wbiła się w historię polskiego dziennikarstwa. Czytelnicy Tygodnika "NIE" mieli być jednymi z pomysłodawców pozostawienia dotychczasowego redaktora naczelnego bez zmian.
- Miłym gestem, sugerowanym nawet przez czytelników, jest pozostawienie Jerzego Urbana jako naczelnego z zaświatów, w które ja nie wierzę. W ramce ciągle będzie jego nazwisko jako redaktora naczelnego. Prawo na to zezwala i będzie to swego rodzaju hołd dla niego z naszej strony - wyjaśnił Przemysław Ćwikliński.
Zaskoczeniem będzie nie tylko wiadomość o tym, że zmarła osoba pełni funkcję redaktora naczelnego Tygodnia "NIE". Wicenaczelny gazety oświadczył, że Jerzy Urban może się pochwalić pierwszym pośmiertnym sukcesem zawodowym.
- Sprzedaliśmy o 10 proc. więcej niż zwykle egzemplarzy numeru, który był w kioskach podczas śmierci Urbana oraz o 30 proc. więcej tak zwanego numeru pogrzebowego - wyjaśnił Przemysław Ćwikliński. Jerzy Urban rozpocznie nowy trend w polskich mediach?
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: se.pl