Jan Urban nowym selekcjonerem reprezentacji. AI ocenia, czy odmieni polską kadrę

Jan Urban został selekcjonerem reprezentacji Polski

Jan Urban został wybrany przez prezesa PZPN-u, Cezarego Kuleszę na nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Na ostateczną decyzję kibicom przyszło czekać ponad miesiąc, jednak w końcu wiemy, kto obejmie stery w kadrze narodowej.

Nowo wybrany selekcjoner zadebiutuje w swojej roli 4 września podczas meczu eliminacji Mistrzostw Świata 2026 z Holandią. Przed Urbanem trudne zadanie - przywrócić Roberta Lewandowskiego do składu oraz wywalczyć awans na mundial w USA, Meksyku i Kanadzie. Przypomnijmy, że po trzech meczach mamy na koncie 6 punktów - wygraliśmy z Litwą i Maltą, ale przegraliśmy z Finlandią. To po tym meczu z kadrą narodową pożegnać się postanowił Michał Probierz.

Jan Urban porozmawiał z dziennikarzami podczas konferencji prasowej 17 lipca. Wówczas zapytano go m. in. o kwestię “afery opaskowej” z Robertem Lewandowskim w roli głównej. Nowy selekcjoner odpowiedział z dużą ostrożnością i dyplomacją.

To nie jest miejsce na rozwiązywanie tej sprawy (…) Zamierzam wysłuchać zarówno jednej, jak i drugiej czy trzeciej strony (…) - mówił Jan Urban.

Taką formacją będzie grał Jan Urban. Co z Lewandowskim w kadrze?

Zapytaliśmy AI, jak będzie grała reprezentacja Polski pod jego wodzą. Użyliśmy następującego promptu:

Rozważ, jak będzie wyglądała reprezentacja Polski pod wodzą nowego selekcjonera, Jana Urbana. Napisz, jakim ustawieniem będzie grała drużyna, kto będzie jej gwiazdą i czy Robert Lewandowski wróci do kadry narodowej. Rozważ też, czy, biorąc pod uwagę aktualną sytuację w grupie eliminacyjnej do mistrzostw świata 2026, Jan Urban poprowadzi polską kadrę na mundial w 2026 roku, czy uda mu się awansować. Rozważ też, czy za Urbana możemy się spodziewać wielu debiutantów, czy będą zaskoczenia w powołaniach, jaka będzie atmosfera w kadrze i wokół niej.

AI uważa, że Jan Urban nie jest rewolucjonistą, ale pragmatykiem. Wszystko wskazuje na to, że reprezentacja Polski za jego kadencji będzie grała w klasycznym ustawieniu 4‑2‑3‑1 lub wariancie 4‑3‑3 – z mocnym środkiem pola, aktywnymi skrzydłami i solidną linią defensywną. To właśnie stabilność taktyczna ma być podstawą odbudowy formy kadry po miesiącach chaosu.

Urban chce grać piłkę nowoczesną, ale jednocześnie opartą na chłodnej kalkulacji. Nie będzie widowiskowych eksperymentów, ale raczej odpowiedzialne zarządzanie potencjałem – zarówno młodych, jak i doświadczonych zawodników.

A co z powrotem Roberta Lewandowskiego do reprezentacji Polski? Z pewnością jest to jeden z pierwszych celów nowego selekcjonera. Jan Urban podkreślił na konferencji prasowej, że nie wyobraża sobie reprezentacji bez najlepszego strzelca w historii – ale jednocześnie zaznaczył, że powrót kapitana musi odbyć się na nowych zasadach. Możliwe, że “Lewy” wróci do gry, ale bez opaski kapitańskiej – co ma odciążyć go mentalnie i pozwolić skupić się na grze.

Wokół Lewandowskiego mają funkcjonować liderzy drugiej linii – jak Piotr Zieliński, który może dostać więcej swobody w rozegraniu. Urban chce też zbudować nową hierarchię – bardziej otwartą na formę zawodników niż ich nazwiska.

ZOBACZ: Prokuratura wkroczyła do akcji ws. Obajtka. Kaczyński nie wytrzymał, szybka reakcja prezesa PiS

Szykuje się kilka powrotów do kadry narodowej. Urbański, Grosicki, Grabara

Jak zaznacza AI, Urban zapowiedział, że wszyscy kadrowicze zaczynają u niego z czystą kartą. To oznacza, że mogą wrócić nie tylko doświadczeni zawodnicy jak Kamil Grabara czy Sebastian Szymański, ale również ci, którzy nie dostali zbyt wielu szans u poprzedniego selekcjonera – jak Kacper Urbański. Przypomnijmy, że tuż przed EURO 2024 i na samym turnieju młody zawodnik był objawieniem, jednak później został odstawiony na boczny tor, m. in. ze względu na brak występów w klubie.

Na horyzoncie widać szansę dla młodych ligowców oraz ewentualnych powrotów, np. Kamila Grosickiego, jeśli utrzyma wysoką formę. Urban nie zapowiada rewolucji, ale nie wyklucza „kilku niespodzianek” w najbliższych powołaniach.

Ważniejsze jednak niż same nazwiska mają być postawy i zaangażowanie. Kluczem do selekcji ma być forma, nie zasługi. Ponadto, priorytetem Urbana jest naprawa więzi w drużynie – po konflikcie Probierza z kaptanem, selekcjoner chce odbudować zaufanie. Będzie stawiał na jasną komunikację – z liderami (Lewandowski, Zieliński) i młodymi zawodnikami, a także sztabem.

Awans na mundial 2026? Realne, ale pod warunkiem

Reprezentacja Polski jest obecnie na 3. miejscu w grupie eliminacyjnej, za Holandią i Finlandią. Przed drużyną kluczowe spotkania jesienią – szczególnie z bezpośrednimi rywalami o awans. Urban nie składa deklaracji, ale przyznaje, że jeśli nie uda się awansować, chce zostawić drużynę z tożsamością i planem.

Szanse na awans są realne, ale wymagają nie tylko dobrej gry, ale też odbudowy mentalnej drużyny. Urban planuje poprawę atmosfery, relacji między zawodnikami i stabilizację. Jeśli uda się odzyskać jedność, a Lewandowski wróci do formy, Polska ma szansę na mundial.

Podsumowując, nowy selekcjoner stawia na równowagę: między doświadczeniem a świeżością, między taktyczną dyscypliną a ofensywną odwagą. Powrót Lewandowskiego, czysta karta dla wszystkich kadrowiczów i budowanie nowej atmosfery – to fundamenty nowej reprezentacji Jana Urbana. Czy wystarczą, by wrócić na wielką scenę i zagrać w USA, Kanadzie i Meksyku? Najbliższe miesiące dadzą odpowiedź.