Jacek Kurski wyjawił powód rozstania z pierwszą żoną. Było poważnie
Jacek Kurski, były prezes TVP i kandydat do Parlamentu Europejskiego z ramienia PiS, dotychczas nieczęsto mówił o swoim życiu prywatnym. W ostatnim wywiadzie niespodziewanie otworzył się na temat małżeństwa z Moniką Kurską. Wyjawił, że powód ich rozstania związany był z dzieckiem, a także odniósł się do zarzutów od eksżony.
Rozwód Jacka Kurskiego. Wyjawił kulisy rozstania z Moniką Kurską
W najnowszym wywiadzie dla Żurnalisty Jacek Kurski opowiedział o okolicznościach swojego rozwodu z Moniką Kurską. Para doczekała się trójki dzieci, z których dwoje jest już po trzydziestce, natomiast najmłodszy Olgierd ma 17 lat. Były prezes TVP przyznał, że jego i byłą żonę poróżniły ważne kwestie dotyczące wychowania dziecka.
Kwaśniewski zdradził, co usłyszał od śp. Lecha Kaczyńskiego. Zaskoczył go pytaniemJa chciałem go wychowywać, bo powodem rozstania, wypalenia tego związku, była krytyczna moja ocena co do roli matki mojej poprzedniej cywilnej żony. I chciałem to jedno dziecko, bo pozostała dwójka była dorosła, wychowywać i mieć wpływ na niego – powiedział Kurski.
Kurski opowiedział o rozwodzie i unieważnieniu małżeństwa
Jacek Kurski nie uzyskał jednak wspomnianego przez niego wpływu i przegrał proces o opiekę nad synem. Nastolatek pod kątem formalnym pozostał przy matce, natomiast ojcu udało się zabrać go na jakiś czas ze sobą do Waszyngtonu.
Chodzi do katolickiej szkoły Georgetown Preparatory School. Jest okazja do nadrabiania relacji – wyznał Kurski.
Obecnie polityk jest w związku małżeńskim z Joanną Kurską, byłą szefową ”Pytania na śniadanie”. Ich ślub kościelny odbył się 18 lipca 2020 roku w Łagiewnikach, co wiązało się z pewną kontrowersją.
ZOBACZ: Policja zapukała pod adres podany przez Daniela Obajtka. Spore zaskoczenie
Kontrowersje wokół drugiego ślubu Jacka Kurskiego. ”Nie było żadnych przywilejów"
Drugi ślub Jacka Kurskiego wywołał niemałe poruszenie w mediach. Nie bez znaczenia był fakt, że polityk wniósł o rozwód w Brukseli, ponieważ rzekomo chciał w ten sposób uniknąć rozgłosu. Dodatkowo Jacek Kurski uzyskał kościelne stwierdzenie nieważności pierwszego małżeństwa, aby móc ponownie złożyć przysięgę w kościele. Tego samego dokonała także Joanna Klimek. Zarzucano im wówczas, że procedura została znacznie przyśpieszona, jednak polityk wszystkiemu zaprzecza.
Nie było żadnych przywilejów, żadnych preferencji – stwierdził w rozmowie z Żurnalistą.
Odniósł się także do słów swojej byłej żony o tym, że ten postawił jej ultimatum, albo jak sama określiła – ”zaszantażował ją”. Monika Kurska miała dostać opcję rozwodu w Polsce bez orzekania o winie, albo rozprawy w Brukseli.
Nie miałem ochoty na krwawy rozwód na oczach tabloidów w Polsce. A ponieważ ostatnim miejscem wspólnego zamieszkania była Bruksela, więc właściwość miejsca była najbardziej logiczna i uważam, że to było słuszne posunięcie – wyjaśniał polityk.
Źródło: Żurnalista, Radio ZET.