Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Hołownia zaskoczył wszystkich. Zapowiada "sparing" z Trzaskowskim
Karol Domański
Karol Domański 24.04.2025 13:31

Hołownia zaskoczył wszystkich. Zapowiada "sparing" z Trzaskowskim

Szymon Hołownia
Fot. Adam Burakowski/East News

Trwa kampania prezydencka, a atmosfera wokół kandydatów zaczyna się zagęszczać. Szymon Hołownia, marszałek Sejmu i kandydat Trzeciej Drogi, proponuje nietypowy ruch - publiczny sparing z Rafałem Trzaskowskim. Czy dojdzie do politycznej rozgrzewki przed drugą turą?

Kampania nabiera tempa. Kto jest w grze?

Zgodnie z oficjalnym kalendarzem wyborczym, pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się już 18 maja. Wśród najczęściej wymienianych kandydatów są Rafał Trzaskowski (KO), Karol Nawrocki (PiS), Sławomir Mentzen (Konfederacja) oraz Szymon Hołownia, reprezentujący Trzecią Drogę. Kampania wchodzi właśnie w fazę bezpośrednich spotkań i prób wytrzymałości kandydatów w otwartej debacie publicznej. 

Choć wielu polityków wciąż buduje swoje poparcie w pierwszej turze, coraz częściej mówi się o scenariuszach drugiej rundy. To właśnie w tym kontekście Hołownia postanowił zaprosić Trzaskowskiego do symbolicznego sparingu. 

Czy czeka nas pojedynek liderów, czy może zaskakujący zwrot w ostatniej chwili? Nadchodzące tygodnie mogą jeszcze całkowicie odmienić układ sił.

Polska poderwała myśliwce, systemy obronne w "najwyższej gotowości". Rosja wyprowadziła mocny atak

Hołownia rzuca wyzwanie Trzaskowskiemu. „Zróbmy sparing”

Podczas spotkania z wyborcami w warszawskiej kawiarni „Czytelnik”, Hołownia skierował do Rafała Trzaskowskiego propozycję publicznej debaty w Gdańsku. Jak podkreślał, jego celem nie jest polityczna konfrontacja, ale pokazanie obywatelom, że wybory mogą być również konstruktywnym dialogiem.

Chce zaproponować Rafałowi wyjście z tej swojej strefy komfortu, chce zaproponować mu żeby, w pewnym sensie można powiedzieć, jesteśmy - to jest oczywiste - rywalami, ale jesteśmy też ludźmi, którzy są w bardzo wielu aspektach podobnie o Polskę zatroskani. Żebyśmy zrobili sparing, żebyśmy się obaj przygotowali do tego, co czeka nas w II turze, a ludziom dali przedsmak tej II tury, która uwierzcie mi, może wyglądać tak, że zmierzą się w niej kandydaci tacy jak Rafał Trzaskowski i Ja - bo on ma II turę prawie pewną, co doprowadzi do tego, że będziecie mieli wybór pomiędzy jednym kandydatem, który ma Polskę w sercu i drugim, dla którego demokracja i Polska to też bardzo ważne wartości. - mówił lider Trzeciej Drogi 

Hołownia zaznaczył, że widzi w Trzaskowskim nie tylko konkurenta, ale również partnera do rozmowy o Polsce. Debata miałaby odbyć się 30 kwietnia i dać przedsmak tego, co mogłoby wydarzyć się w drugiej turze. 

Polityczna gra czy poważna próba otwartości?

Choć pomysł debaty jeszcze nie doczekał się odpowiedzi ze strony Rafała Trzaskowskiego, propozycja Hołowni już odbiła się szerokim echem. Komentatorzy polityczni zwracają uwagę, że może to być próba wyjścia z medialnego cienia i pokazania własnej inicjatywy. Inni widzą w tym próbę zmuszenia rywala do pokazania się w mniej kontrolowanych warunkach.

Wybór Gdańska, miasta symbolicznego w historii polskiej demokracji, również nie jest przypadkowy. To miejsce, które może nadać debacie szczególnego znaczenia. Niezależnie od decyzji Trzaskowskiego, ruch Hołowni może być zapowiedzią bardziej otwartej i merytorycznej kampanii, o którą wielu wyborców od dawna apeluje.