Polacy wybrali zwycięzców debat prezydenckich. To oni zrobili największe wrażenie

Choć kampania prezydencka wciąż trwa, już teraz wiadomo, kto z uczestników debat zostawił po sobie najlepsze wrażenie wśród wyborców. Z najnowszego sondażu wynika, że dwóch kandydatów niemal zrównało się w notowaniach, a ich wystąpienia najbardziej zapadły w pamięć widzów. Co ciekawe, spora część respondentów w ogóle nie śledziła politycznych starć przed kamerami.
Debaty prezydenckie pod lupą. Kto zdobył największe uznanie widzów?
Za nami trzy debaty prezydenckie, które miały pomóc kandydatom w zdobyciu poparcia i zbudowaniu zaufania wśród wyborców. Z przeprowadzonego po nich badania SW Research dla „Rzeczpospolitej” wynika, że największe wrażenie na widzach zrobiło dwóch kandydatów - Karol Nawrocki i Szymon Hołownia.
Dzieliło ich zaledwie 0,1 punktu procentowego. Jak podaje rp.pl Nawrocki zdobył 13,7 proc. wskazań, a Hołownia 13,6 proc. Trzecie miejsce w sondażu zajął Rafał Trzaskowski (12,5 proc.), którego wystąpienie również przyciągnęło uwagę wyborców.
Choć to nie były pojedynki wszystkich zarejestrowanych kandydatów, a forma debat różniła się w zależności od organizatora, badanie pokazało, że nawet ograniczony czas na ekranie może przełożyć się na konkretne wzrosty rozpoznawalności czy sympatii.
Tragiczne odkrycie w polskiej miejscowości. Nie żyje noworodek, zatrzymano dwie kobietyHołownia kontra Nawrocki. Minimalna różnica, wielki efekt
Choć Karol Nawrocki i Szymon Hołownia reprezentują zupełnie inne style polityczne i środowiska, to właśnie ich wystąpienia podczas debat prezydenckich najmocniej zapadły w pamięć widzom. Różnica między nimi jest niemal niezauważalna.
Eksperci podkreślają, że tak wyrównany wynik może świadczyć o skutecznej strategii obu polityków. Jak wynika opublikowanego w “Rzeczypospolitej” sondażu Nawrocki był najczęściej wskazywany przez osoby z mniejszych miejscowości oraz przez respondentów z dochodem powyżej 7 tys. zł netto. Z kolei Hołownia zyskał największe uznanie wśród mieszkańców średnich miast oraz osób z przedziału dochodowego 5001–7000 zł.
Choć żadnemu z nich nie udało się zdecydowanie przeważyć, to sama obecność w ścisłej czołówce świadczy o wysokim poziomie przygotowania i umiejętności trafienia do zróżnicowanych grup wyborców.
Polacy dzielą się opiniami. Część z nas... nie oglądała nic
Choć debaty prezydenckie miały być jednym z kluczowych momentów kampanii, nie wszyscy zdecydowali się śledzić starcia kandydatów. Jak wynika z przeprowadzonego badania, aż 18,9 proc. respondentów przyznało, że nie obejrzało żadnej z debat. Co dziesiąta osoba uznała natomiast, że żaden z uczestników nie wyróżnił się na tyle, by zyskać ich uznanie.
Warto zatem zadać pytanie, na ile takie formaty wciąż oddziałują na wyborcze decyzje Polaków i czy politycy potrafią skutecznie wykorzystać czas przed kamerą, by dotrzeć do tych, którzy wciąż pozostają niezdecydowani.





































