Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Generałowie podsłuchiwani Pegasusem. Wśród nich gen. Skrzypczak
Bartłomiej  Binaś
Bartłomiej Binaś 20.09.2023 17:50

Generałowie podsłuchiwani Pegasusem. Wśród nich gen. Skrzypczak

Waldemar Skrzypczak
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Generał Waldemar Skrzypczak, były dowódca wojsk lądowych, był za rządów PiS inwigilowany szpiegowskim programem Pegasus - donosi "Gazeta Wyborcza". Podsłuchiwani mieli być również inni, wysocy rangą byli wojskowi. Skrzypczak skomentował te doniesienia.

Służby inwigilowały wysokich rangą byłych wojskowych

Jak informuje "Wyborcza", służby specjalne inwigilowały trzech generałów. Wśród nich był generał Waldemar Skrzypczak, były dowódca wojsk lądowych.

Gen. Skrzypczak miał być inwigilowany przez służby od marca do czerwca 2019 r., a agenci wchodzili na jego telefon co najmniej kilkanaście razy i przejmowali nad nim kontrolę. Tak wynika z danych, które zdobyło międzynarodowe konsorcjum Pegasus Project. Należy do niego również "Wyborcza".

Fatalna wiadomość dla grzybiarzy. Grzybobranie może kosztować nawet 5000 zł, potężne mandaty

Gen. Skrzypczak komentuje te doniesienia

Generał Waldemar Skrzypczak skomentował te doniesienia w rozmowie z gazetą i przyznał, że był to okres, w którym spotykał się z liderami opozycji.

- To był okres poprzedzający kampanię wyborczą do parlamentu. Spotykałem się wówczas z liderami opozycji, którzy chcieli mnie wysondować, czy wystartuję z ich list. I być może właśnie to interesowało PiS - skomentował w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" gen. Waldemar Skrzypczak.

Gen. Skrzypczak niedawno krytykował PiS

Przypomnijmy, że gen. Waldemar Skrzypczak odnosił się niedawno bardzo krytycznie do spotu PiS, w którym ujawnione dane wytworzone przez Sztab Generalny Wojska Polskiego ponad dekadę temu. - Trzeba powiedzieć wprost, że ujawniono tajemnice, które są częścią tajemnicy NATO - tak gen. Skrzypczak komentował publikację w spocie PiS dokumentu wytworzonego przez Sztab Generalny Wojska Polskiego w 2011 roku. Zdaniem PiS, miały być one dowodem na to, że "rząd Tuska w razie wojny był gotowy oddać połowę Polski".

Gen. Waldemar Skrzypczak latach 2006–2009 był dowódcą Wojsk Lądowych. W 2009 podał się do dymisji w proteście przeciwko sposobowi zarządzania siłami zbrojnymi przez polskie Ministerstwo Obrony Narodowej. W 2011 został doradcą ministra obrony narodowej Tomasza Siemoniaka, a w latach 2012–2013 objął funkcję podsekretarza stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej.

 

Źródło: Gazeta Wyborcza