Generałowie o agresywnej odpowiedzi na działania Rosji. Nieoczekiwany scenariusz

Jakie zmiany w strategii NATO wobec Rosji sugeruje admirał Giuseppe Cavo Dragone?

Szef Komitetu Wojskowego NATO, admirał Giuseppe Cavo Dragone, wskazał na pilną potrzebę zmiany podejścia Sojuszu wobec Rosji. Wojskowy zasugerował przejście do „bardziej agresywnych” działań w odpowiedzi na wojnę hybrydową. W wywiadzie dla „Financial Times” potwierdził, że rozważana jest proaktywna odpowiedź zamiast obecnego podejścia reaktywnego.

Sojusz analizuje możliwość ostrzejszego reagowania na rosyjskie cyberataki, dywersje oraz naruszenia przestrzeni powietrznej. Dragone przyznał, że w cyberprzestrzeni NATO działa reaktywnie, a agresywność może być nową opcją. Admirał stwierdził nawet, że „uderzenie wyprzedzające” można czasem uznać za „działanie obronne”.

Wojskowy zaznaczył jednocześnie, że koncepcja „uderzenia wyprzedzającego” pozostaje wciąż „daleka od naszego normalnego sposobu myślenia i zachowania”. Podkreślał jednak, że zdolność do skutecznego odstraszania Rosji od dalszej agresji będzie kluczowym testem dla całego NATO w najbliższych latach.

W jaki sposób polski generał ocenia komunikację strategiczną NATO z Kremlem i jakie działania propon

Do słów szefa Komitetu Wojskowego NATO odniósł się w rozmowie z „Faktem” generał Tomasz Drewniak. Polski wojskowy zauważył krytycznie: „Przegrywamy w komunikacji strategicznej z Kremlem”. Jednocześnie stwierdził z niepokojem, że zachodnie społeczeństwa nie mogą być aż tak podatne na propagandę Rosji, jak to widać dzisiaj.

Generał Drewniak zastrzegł, że nie wyobraża sobie scenariusza, w którym agentura państw NATO zaczęłaby fizycznie wysadzać tory pod Moskwą. Podkreślił natomiast, że Sojusz musi nauczyć się narzucać własną narrację opartą na faktach, która będzie stała w kontrze do tej tworzonej przez Putina i jego ludzi.

Skuteczne wdrożenie nowej strategii informacyjnej miałoby istotne znaczenie dla bezpieczeństwa państw członkowskich. Generał uważa, że konsekwentne narzucanie narracji opartej na twardych faktach ostatecznie wytrąciłoby Rosji bardzo skuteczną broń z ręki.

Jakie konkretne propozycje dotyczące działań niekinetycznych i dywersyjnych przedstawia generał Drew

Generał Drewniak podkreśla konieczność skuteczniejszego przewidywania ataków przeciwnika. Uważa on, że NATO powinno odpowiadać na ruchy Rosji i prowadzić działania nie tylko defensywne, czego obecnie nie praktykuje, a co jest niezbędne w obecnej sytuacji geopolitycznej.

Służby powinny szybciej reagować na zdarzenia, takie jak te obserwowane na polskiej kolei, a działania dywersyjne w Rosji są możliwe zależnie od skali. Jako przykład uderzenia w rosyjskie interesy generał podał: „zakręcić kurek w rafinerii czy zgasić piec w hucie, mówiąc prostym językiem”.

Celem takich operacji nie jest wyłącznie zniszczenie infrastruktury, ale przede wszystkim wyraźny sygnał polityczny i militarny. Generał argumentuje, że należy zademonstrować zdolność Sojuszu do reakcji: „Trzeba pokazać, że także potrafimy sięgnąć do rosyjskich interesów”.

Jaka jest propozycja generała Drewniaka dotycząca koordynacji działań hybrydowych i cybernetycznych

Zdaniem polskiego wojskowego, wcześniejsza wypowiedź admirała Dragone z pewnością nawiązywała głównie do działań w obszarze niekinetycznym. Jest to uzupełnienie sugestii dotyczących konieczności prowadzenia ofensywy w domenie hybrydowej oraz cybernetycznej.

Generał Drewniak sugeruje konkretne rozwiązanie systemowe dla państw Sojuszu. Jego zdaniem pomocne byłoby utworzenie wyspecjalizowanego, międzynarodowego ośrodka NATO do koordynacji działań ofensywnych w domenie hybrydowej i cybernetycznej.

Powołanie nowej instytucji przyniosłoby wymierne korzyści operacyjne dla wszystkich państw członkowskich. Generał podsumowuje, że taki ośrodek pozwoliłby na „szybsze i bardziej skoordynowane reakcje całego Sojuszu”.