Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > "Macie krew na rękach". Fala komentarzy po konferencji Adama Niedzielskiego
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 19.01.2022 16:27

"Macie krew na rękach". Fala komentarzy po konferencji Adama Niedzielskiego

Niedzielski
Piotr Molecki/East News

Minister Adam Niedzielski osobiście przedstawił dziś najnowsze dane dotyczące zakażeń koronawirusem w Polsce. W ciągu doby odnotowano ich ponad 30 tysięcy. Mimo tego szef resortu zdrowia nie ogłosił żadnych konkretnych działań, co ostro skomentowali w mediach społecznościowych m.in. politycy opozycji, medycy i dziennikarze.

Piąta fala koronawirusa stała się faktem. Oznajmił to dziś podczas konferencji prasowej sam minister zdrowia, który nie ukrywał już, że sytuacja robi się naprawdę poważna. Ponad 30 tysięcy zakażeń i prawie 400 zgonów to dopiero początek rozpędzania się Omikrona.

Zdając sobie z tego sprawę, rząd nadal nie podjął decyzji o wprowadzeniu poważniejszych restrykcji, a jedynym gestem Adama Niedzielskiego było zaapelowanie o powrót do pracy zdalnej i ogłoszenie, że z domu pracować będą osoby zatrudnione w administracji publicznej.

Obóz władzy przyzwyczaił nas już do swojej bierności, co nie znaczy, że została ona zaakceptowana. Wielu obywateli, w tym polityków opozycji, przedstawicieli służby zdrowia i komentatorów życia publicznego ponownie poczuło się oburzonymi po dzisiejszej konferencji, czego wyraz dali we wpisach w mediach społecznościowych.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Fala komentarzy po konferencji Niedzielskiego

Jedną z pierwszych osób, które błyskawicznie zareagowały na dzisiejsze wystąpienie Adama Niedzielskiego był europoseł KO Andrzej Halicki, który zwrócił się wprost do szefa resortu zdrowia z dramatycznym pytaniem.

- Ponad 30 tys. zakażeń. Nazywajmy rzeczy po imieniu – to jest totalny paraliż służby zdrowia. Natychmiast wprowadzić obowiązek okazywania certyfikatów covidowych albo do dymisji. Ilu ludzi chce Pan mieć jeszcze na sumieniu Panie ministrze? - napisał.

Z kolei rzecznik Porozumienia Jan Strzeżek odniósł się bezpośrednio do całego klubu PiS i istniejącego w nim skrzydła antyszczepionkowego, które w ostatnich dniach skutecznie powstrzymuje władze partii przed zdecydowaną walką z koronawirusem, grożąc zerwaniem większości w Sejmie. Ironiczny, aczkolwiek prawdziwy wpis zamieścił na Twitterze także senator Koalicji Obywatelskiej Bogdan Zdrojewski.

- Mieliśmy „Sylwester marzeń”, „Cud gospodarczy” „Ład” i zapowiedź deflacji. Mamy pandemie „marzeń”, rekordową inflacje, inwigilacje, bajzel w przepisach i zagubionych w tym wszystkim Obywateli. Odpowiedzialni? Śpią spokojnie! Dziś 30 tys. Nowych zakażeń! - zauważył.

Do dymisji wezwał ministra zdrowia poseł KO Michał Szczerba, który przypomniał o tym, że kilka dni temu do dymisji podała się większość doradzającej premierowi Rady Medycznej.

- Szczepienia nie idą w Polsce najlepiej, testowanie też nie… Nie będzie zakażonych, jeśli nie będziemy testowali. Proste - napisała europosłanka Danuta Huebner. Poza głosami polityków pojawił się także ten ze środowiska medycznego. Ostrych słów pod adresem rządu nie szczędził rzecznik Protestu Medyków Gilbert Kolbe.

- Jest gorzej i będzie jeszcze gorzej. Imposybilizm państwa coraz boleśniejszy dla społeczeństwa - ocenił dziennikarz "Rzeczpospolitej" Jacek Nizinkiewicz - Wszyscy wiedzieli, że tak będzie, ale władza jest na pasku ciemnoty i zabobonu, więc nie robi nic, by zapobiec katastrofie. To jest totalny imposybilizm i totalna impotencja polityczna. Jarosław Nic Nie Mogę Kaczyński - skomentował Przemysław Szubartowicz.

Omikron atakuje Polskę

Jak poinformował dzisiaj na antenie Trójki wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, dotychczas potwierdzono w Polsce 966 przypadków zakażeń wariantem Omikron. To prawie 20 proc. próbek, które są badane, co oznacza, że mutacja ta wypiera dominującą w czwartej fali Deltę.

Omikron jest o wiele bardziej transmisyjny, co widać na przykładzie naszych zachodnich sąsiadów, którzy wyprzedzają nas w etapach rozwoju epidemii o kilka tygodni. Niestety, w przypadku Polski oznacza to także gwałtowny wzrost hospitalizacji, z którymi może nie poradzić sobie służba zdrowia.

- Wszystkie statystyki z krajów zachodnich pokazują, że w przypadku, gdy społeczeństwo jest wyszczepione powyżej 75 proc. to wzrost hospitalizacji spowodowanej Omikronem nie jest tak duży. U nas musimy się niestety spodziewać wzrostu hospitalizacji - powiedział dziś wiceminister zdrowia. 

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected] Źródło: Onet, Twitter, Interia