Duży bank sprzedany. Wiemy, co to oznacza dla klientów

Citi Handlowy sprzedaje detal

W komunikacie prasowym Citi Handlowy ogłosił podpisanie umowy sprzedaży całego segmentu bankowości detalicznej na rzecz VeloBanku. Transakcja obejmuje zarówno klientów, jak i pracowników obsługujących ten sektor. To oznacza, że osoby korzystające do tej pory z usług Citi - kont, kart, lokat czy kredytów - zostaną automatycznie przeniesione do VeloBanku.

Do VeloBanku przechodzą nasi pracownicy. To oznacza, że klienci będą obsługiwani przez tych samych doradców, z którymi często mają wieloletnie relacje - podkreśla Elżbieta Czetwertyńska, prezes Citi Handlowy.

Choć zmiana właściciela może budzić niepokój, przedstawiciele obu banków zapewniają, że proces ma być płynny i komfortowy. VeloBank deklaruje, że zamierza rozwijać przejęty segment i zwiększać swój udział w rynku detalicznym. Dla klientów najważniejsze będą jednak konkretne działania - jak przenoszenie produktów, zmiany warunków czy ewentualne nowe oferty.

Citi Handlowy zmienia strategię. Zostaje na giełdzie i stawia na inwestorów

Mimo wyjścia z bankowości detalicznej, Citi Handlowy nie znika z rynku - wręcz przeciwnie. Zarząd zapowiada dalszą obecność na Giełdzie Papierów Wartościowych oraz skupienie się na działalności korporacyjnej i inwestycyjnej. To powrót do bardziej wyspecjalizowanego modelu, który - jak twierdzą przedstawiciele banku - ma być jeszcze bardziej dochodowy.

Do 2027 roku Citi Bank chce osiągnąć zwrot na kapitale (ROE) rzędu 19 proc., przy wskaźniku kosztów do dochodów (C/I) poniżej 30 proc. Dodatkowo bank deklaruje, że utrzyma politykę wypłacania dywidend - planując przekazać akcjonariuszom nawet 100 proc. zysku, jeśli pozwoli na to regulator.

Rozmawiamy też z regulatorem na temat podzielenia się z akcjonariuszami zyskiem z lat poprzednich - podkreśla prezes Czetwertyńska. 

To ukłon w stronę inwestorów giełdowych, dla których spółka nadal będzie stanowić stabilną lokatę kapitału.

Klienci pytają: co dalej z kontami i produktami? Banki uspokajają

Choć komunikaty są optymistyczne, wielu klientów Citi Handlowego zadaje sobie jedno kluczowe pytanie: co teraz stanie się z moimi finansami?. Według informacji przekazanych przez bank, zmiana właściciela ma być formalna i nie powinna skutkować przerwami w obsłudze czy problemami z dostępem do środków.

Kluczowe jest jednak to, jak VeloBank podejdzie do migracji danych, systemów i warunków umów. Przenoszenie relacji klient-bank wymaga precyzji, a każdy błąd może skutkować utratą zaufania. Obietnice zachowania tych samych doradców są istotnym sygnałem ciągłości, ale klienci będą z pewnością analizować również ofertę produktową i obsługę technologiczną nowego podmiotu.

To też wyzwanie wizerunkowe - VeloBank wciąż pracuje nad budowaniem swojej marki po przejęciu aktywów po Getin Noble Banku. Teraz ma szansę wzmocnić swoją pozycję, ale również zostanie poddany uważnej ocenie tysięcy nowych klientów.