Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Dramatyczne sceny w restauracji po "Kuchennych rewolucjach". Magda Gessler nie pozostała obojętna
Marcin Czekaj
Marcin Czekaj 26.04.2025 18:35

Dramatyczne sceny w restauracji po "Kuchennych rewolucjach". Magda Gessler nie pozostała obojętna

Magda Gessler, policja
Fot. KAPIF, PIxabay/Fleimax

Magda Gessler od lat prowadzi program “Kuchenne rewolucje”, który nadal cieszy się ogromną sympatią telewidzów. Okazuje się jednak, że nie każda z metamorfoz kończy się szczęśliwe. Świadczy o tym zdarzenie, które spotkało restaurację odwiedzoną ostatnio przez 71-latkę. Restauratorka nie pozostała obojętna. W sieci pojawił się mocny wpis.

"Kuchenne rewolucje" nie zawsze kończą się happy endem

Program “Kuchenne rewolucje” to od lat jeden z największych hitów TVN. Mimo że show doczekało się już 30. sezonów, to nadal jest jednym z najchętniej oglądanych produkcji na antenie stacji. Jakiś czas temu Magda Gessler odwiedziła Wolę Mrokowską, gdzie przeprowadziła metamorfozę jednego z małych lokali. Dzięki jej wizji restauracja otrzymała nową nazwę “Bistro Galert” i szybko zdobyła sympatię mieszkańców miejscowości.

Niestety okazuje się, że tym razem rewolucja nie zakończyła się pełnym happy endem. Okazało się bowiem, że lokal oraz jego właścicieli spotkał naprawdę przykry los. Magda Gessler zamieściła w sieci emocjonalny wpis, w którym nie kryła złości wobec tego, co wydarzyło się na miejscu. Głos zabrała także ekipa restauracji. Prezentujemy szczegóły całej sprawy.

Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

KAPIF_oryginal_K1346285F.jpg
Magda Gessler (2025). Fot. KAPIF
Trudno uwierzyć, co pokazali w "Halo tu Polsat" w dniu pogrzebu papieża. Burza w sieci "Rolnicy. Podlasie". Andrzej z Plutycz nie mógł uwierzyć, co znaleźli na podwórku. Wielkie poruszenie

Restaurację spotkał przykry los

O całym incydencie opowiedzieć postanowili właściciele lokalu. Na profilu bistro w mediach społecznościowych pojawił się wpis, w którym poinformowano, że lokal padł ofiarą kradzieży. Z treści posta wynika, że do wszystkiego doszło przed otwarciem restauracji. Na miejscu mieli się pojawić złodzieje, którzy opróżnili całą kasetkę z pieniędzmi.

Wygląda na to, że nasze rewolucje Magdy Gessler przyciągnęły nie tylko smakoszy naszej kuchni śląskiej! Niestety, pewien nieproszony "gość" postanowił sprawdzić nasze zaplecze oraz opróżnić kasetki przed otwarciem...  - czytamy.

ZOBACZ: Wyjątkowo przykry los gwiazdora Papa Dance. Musiał zamieszkać w DPS-ie

Mimo kradzieży wiadomo jednak, że bistro wznowiło swoją działalność i kuchnia działa pełną parą oraz jest gotowa na przyjęcie gości. Głos w sprawie włamania zabrać postanowiła jednak prowadząca “Kuchenne rewolucje” Magda Gessler. Na jej profilu pojawił się post, w którym restauratorka potępiła zachowanie włamywaczy. Gwiazda zdecydowanie nie gryzła się w język. Oto szczegóły.

Magda Gessler zamierza walczyć o sprawiedliwość

Warto wspomnieć, że tego typu wpisy pojawiają się na profilach Magdy Gessler bardzo rzadko. Sytuacja jednak była na tyle bulwersująca, że restauratorka postanowiła tym razem zrobić wyjątek i zainterweniować. W swoim wpisie 71-latka zasugerowała, że najwidoczniej komuś musiało przeszkadzać to, że restauracji zaczęło się powodzić. Gwiazda nie kryła swojego oburzenia sytuacją, która wydarzyła się w “Bistro Galert”.

Po rewolucji w świeżo ochrzczonym lokalu na #bistrogalert, któremu zaczęło się widocznie wieść za dobrze, kolejki goście pełno gości… dokonano włamania i kradzieży środków, i dużej ilości rolad przygotowanych na dziś. Ok 80 sztuk. Kompletne szaleństwo, złośliwość zawiść i apetyt na nie swoje! - napisała restauratorka.

ZOBACZ: Tomasz Jakubiak długo nie dawał znaku życia. Nagle wydał oświadczenie, ma jedną prośbę

W swoim wpisie Magda Gessler postanowiła także zdradzić szczegóły całego zajścia. Okazało się, że na miejscu pojawiła się policja, która była wyraźnie zaskoczona całą sytuacją. Prowadząca show TVN zaznaczyła także, że razem z właścicielami lokalu nie zamierza popuścić i będą oni walczyć o sprawiedliwość. Ponadto gwiazda pochwaliła “Bistro Galert” nazywając je najlepszym miejscem w Warszawie ze specjałami kuchni śląskiej.

Zawiść pazerność nie ma granic!!! Kto jest złodziejem??? Jeśli coś wiecie pozmozcoe w tej sprawie!! Tyle pracy i serca włożyliśmy w rewolucję tej restauracji właściciel Maciej i szef kuchni Vitalis są w szoku. Razem ze mną apelujemy Do wsparcie i pomoc w tej sprawie. Może ktoś coś widział, może ktoś coś wie - napisała w kolejnym wpisie, w którym ukazała zdjęcia po kradzieży.