Dostał zaproszenie na komunię. Lista prezentów zaskakuje
W niektórych domach trwają pieczołowite przygotowania do tegorocznej komunii. Wielu rodziców już zakupiło dla swoich pociech albę, zarezerwowało lokal na świętowanie w gronie najbliższych, a także poinformowało rodzinę o tej wyjątkowej okoliczności. Takiego zaproszenia, jakie dostał jeden z chrzestnych, niewielu chciałoby dostać. ”Byłem oburzony, że mój brat się na to zgodził. Postawił mnie, ojca chrzestnego, w bardzo niezręcznej sytuacji” – komentował.
Komunia 2024
Tradycyjnie w maju uczniowie trzecich klas szkół podstawowych przystąpią do Pierwszej Komunii Świętej. Dzieci już na wiele miesięcy przed przechodzą przez proces przygotowań, dzięki któremu zostaną dopuszczone do przyjęcia sakramentu. Duża odpowiedzialność stoi także po stronie rodziców. To na ich barkach spoczywa najczęściej organizacja mniej lub bardziej wystawnej okoliczności dla swoich pociech. Do domów ich najbliższych już trafiły zaproszenia na uroczystość. Jeden z czytelników Onetu właśnie otrzymał taką wiadomość, która częściowo została stworzona przez jego chrześnicę. Mimo miłego gestu, wcale nie był z niej zadowolony.
Harry i Meghan wydali oświadczenie. Zaskakująca reakcja na chorobę KateChrzestny dostał zaproszenie na Komunię. ”Treść mnie bardzo zaskoczyła”
Pan Paweł dostał zaproszenie na Pierwszą Komunię Świętą swojej chrześnicy, córki jego brata. Jak opisywał, ten od zawsze słynął z wystawnego życia i lubił się wyróżniać.
Dziś ma niespełna czterdzieści lat, dom, mieszkanie, trzy samochody i prężnie rozwijającą się firmę. Jest także szczęśliwym mężem i ojcem dziewięcioletniej Zuzi – napisał pan Paweł.
Jak zapewnia, może pochwalić się świetną relacją z chrześnicą. Nie byłby więc zdziwiony zaproszeniem na niezwykle ważną uroczystość, która czeka Zuzię już w maju. Problemem stało się to, w jaki sposób pan Paweł został o niej powiadomiony.
W miniony weekend brat wpadł do nas bez zapowiedzi. Okazało się, że chciał wręczyć nam zaproszenie na komunię córki. Do zaproszenia dołączony był liścik. Napisała go Zuza, poznałem po piśmie. Treść bardzo mnie zaskoczyła... – napisał.
ZOBACZ TAKŻE: Zapytała, ile dać za chrzest. “Becz owieczko i płać”
Do zaproszenia dołączono… listę prezentów
Jak się okazuje, dziewięcioletnia Zuzia postanowiła od razu powiadomić swoich gości o tym, jaki prezent chciałaby otrzymać. Lista okazała się być niezwykle pokaźna, zwłaszcza pod katem kosztów.
Nowe PlayStation, iPhone, smartwatch. Był nawet rower. Ale też nie byle jaki, bo za 3 tys. zł. Holenderska marka – wyliczał pan Paweł.
Sytuacja niezwykle go zaskoczyła. Nie spodziewał się takiej postawy po swoim bracie.
Wiem, że mojego brata stać na te wszystkie prezenty. Ja, wychowując dziecko, kieruje się jednak zupełnie innymi wartościami. Pieniądz nie jest dla mnie najważniejszy. Byłem oburzony, że mój brat się na to zgodził. Postawił mnie, ojca chrzestnego, w bardzo niezręcznej sytuacji – opowiadał.
Pan Paweł postanowił postawić sprawę jasno i omal nie wszczął awantury. Jego chrześnica prawie wybuchła płaczem po tym, jak powiedział, że myślał wraz z żoną o skromniejszym prezencie. Brat skwitował sytuację stwierdzeniem, że ”ma jeszcze czas, aby się zastanowić”, jednak ten nie zamierza przeznaczać horrendalnej sumy na komunijny prezent. Jak zapewnił, kupi swojej chrześnicy łańcuszek z krzyżykiem.
Źródło: onet.pl
