Donald Tusk opowiedział o wnuczce i zakpił z mediów publicznych
Donald Tusk wziął udział w konferencji na temat przyszłości Europy w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku. Były premier nie szczędził słów krytyki obecnej władzy i pokusił się o niemałą uszczypliwość w kierunku mediów publicznych.
W niedzielę Donald Tusk był gościem "Konferencji o przyszłości Europy". Były premier poruszył razem z Radosławem Sikorskim wiele istotnych dla Polaków tematów, w tym kwestie aborcji czy pandemii koronawirusa.
Po krótkiej debacie polityków, przyszedł czas na zadawanie pytań przez publiczność. Wśród nich znalazły się także te o rolę TVP w dzisiejszej debacie publicznej i pogłębianiu polaryzacji społeczeństwa.
Przewodniczący PO chętnie opowiedział o swoim podejściu do mediów publicznych, które dzień w dzień kierują w jego stronę lawinę zarzutów. Obok zdecydowanej krytki, polityk znalazł także miejsce na charakterystyczne dla siebie zakpienie z telewizji Jacka Kurskiego.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Donald Tusk żartuje z TVP
- To boli nas wszystkich, ja nie nienawidzę tej drugiej strony, ja mogę tylko ubolewać, że ich umysły są przesączone tymi kłamstwami - mówił Tusk o dzieleniu przez media publiczne Polaków.
Publicznego nadawcę wprost określił mianem "wyższej szkoły nienawiści i pogardy" i stwierdził, że propagandy pracownicy TVP mogliby uczyć najbardziej autorytarne reżimy.
- Ja naprawdę dużo w życiu widziałem, ale czegoś takiego jeszcze nie. Właściwie nigdzie na świecie. Tak bezwstydnej, tak partackiej z drugiej strony, machiny propagandowej - stwierdził.
Na spotkaniu nie zabrakło także elementów humorystycznych, z których znany jest Tusk. Były premier bardzo często żartuje z obecnej władzy, szydząc z jej afer i potknięć. Tym razem postanowił opowiedzieć zabawną anegdotę o swojej wnuczce.
- Moja wnuczka pyta, a serce mi się kraje, "gdzie jest dziadzia". No i moje dzieci wiedzą, że wystarczy włączyć TVP Info o dowolnej porze dnia i nocy. Ona nie rozumie tych słów, ale widzi dziadzię i jest ok - kpił szef PO.
Przewodniczący PO krytykuje rząd
Donald Tusk jest ostatnio bardzo aktywny. Mimo incydentu, jaki przytrafił mu się w zeszłym tygodniu, kiedy to stracił prawo jazdy za przekroczenie prędkości za kierownicą, szef PO nie zamierza chować głowy w piasek.
W sobotę polityk wystąpił na konwencji "6 lat KOD", podczas której mocno krytykował rząd Zjednoczonej Prawicy. Były premier oznajmił wówczas, że "Polską rządzi tchórz", uderzając bezpośrednio w Jarosława Kaczyńskiego.
Kilka dni wcześniej wziął udział w pilnej konferencji prasowej na temat walki z koronawirusem. Jak przekonywał, jest gotów poprzeć działania władzy mające rekomendacje Rady Medycznej przy premierze. Do sytuacji pandemicznej odniósł się także wczoraj, zarzucając Mateuszowi Morawieckiemu "narażanie życia tysięcy Polaków w sposób absolutnie niedopuszczalny".
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: WP, TVN24