Donald Tusk nagle wezwał Glapińskiego. Na ten ruch czekają setki tysięcy Polek i Polaków
W kwietniu 2025 roku inflacja konsumencka w Polsce spadła do 4,2% rok do roku, co oznacza najniższy poziom od dziewięciu miesięcy. W porównaniu z marcem, kiedy wskaźnik wynosił 4,9%, odnotowano wyraźne wyhamowanie wzrostu cen. W związku z tym wydarzeniem Donald Tusk wystosował apel do prezesa banku centralnego.
Procent inflacji maleje
Niższy odczyt inflacji zaskoczył część ekonomistów i wywołał falę spekulacji co do najbliższych decyzji Rady Polityki Pieniężnej, która ma zebrać się w przyszłym tygodniu. Rynki finansowe zaczęły wyceniać potencjalne obniżki stóp procentowych już w drugiej połowie roku. Analitycy zaznaczają jednak, że dużo będzie zależało od pełnych danych, które GUS przedstawi 15 maja.
Zdaniem ekspertów, jeśli obecny trend się utrzyma, w drugiej połowie roku inflacja może zbliżyć się do celu NBP. To jednak wymagałoby dalszego spowolnienia wzrostu cen usług oraz stabilizacji sytuacji na rynkach energii i surowców. Na razie jednak wiadomo jedno – kwiecień przyniósł realne oznaki hamowania inflacji, co może przynieść ulgę nie tylko konsumentom, ale i decydentom politycznym.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.
Niższe ceny produktów w sklepach?
Główny Urząd Statystyczny opublikował szybki szacunek inflacji za kwiecień 2025 roku. Z danych wynika, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 4,2% w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku. To wyraźny spadek względem marca, kiedy wskaźnik inflacji wyniósł 4,9%. W ujęciu miesięcznym ceny zwiększyły się o 0,4%.
W największym stopniu na zmniejszenie tempa wzrostu cen wpłynęły taniejące paliwa – ich ceny spadły o 8,3% rok do roku. Mniej dynamiczny był też wzrost cen żywności i napojów bezalkoholowych – 5,3% wobec 6,7% w marcu. Natomiast ceny energii, mimo wcześniejszych zapowiedzi odmrożeń taryf, utrzymały się na wysokim poziomie i były o 13% wyższe niż rok wcześniej, choć w porównaniu z marcem odnotowano lekką korektę w dół o 0,4%.
ZOBACZ TAKŻE: Sąsiedzi lekarza, który stracił życie w Krakowie, przerwali milczenie. Zwracają uwagę na jedną rzecz
Apel Donalda Tuska do Adama Glapińskiego
Premier Donald Tusk wezwał prezesa Narodowego Banku Polskiego, Adama Glapińskiego, do obniżenia stóp procentowych, argumentując to spadającą inflacją i potrzebą ulgi dla obywateli. W kwietniu 2025 roku inflacja wyniosła 4,2% rok do roku, co stanowiło spadek z 4,9% w marcu. Tusk podkreślił, że walka z drożyzną przynosi efekty i nadszedł czas na działania ze strony NBP.
Tak brzmiały słowa prezesa Rady Ministrów na jego koncie na platformie X:
Inflacja w kwietniu wyraźnie niższa od prognozowanej przez ekspertów! Walka z drożyzną czasów PiS przynosi efekty. Najwyższy czas, panie Glapiński, na obniżenie stóp. Ludzie i firmy czekają!
