Dom Jarosława Kaczyńskiego wymaga pilnego remontu. Stary dach stanowi niebezpieczeństwo
Jarosław Kaczyński może mieć poważne zmartwienie. Dach w jego domu na Żoliborzu jest w fatalnym stanie i wymaga pilnej interwencji dekarza. Jak twierdzi ekspert, w przeciwnym razie może dojść do prawdziwego nieszczęścia.
Dom Jarosława Kaczyńskiego na warszawskim Żoliborzu to jeden z najsłynniejszych budynków w całej Warszawie. Posiadłość prezesa PiS jest pilnie ochraniana przez państwową policję, co kosztuje grube miliony polskich podatników.
Mimo iż bezpieczeństwa wicepremiera pilnuje pokaźna grupa funkcjonariuszy, okazuje się, że może nad nim wisieć prawdziwe nieszczęście, przed którym nie uchronią go nawet najlepiej uzbrojeni policjanci. Ukochany azyl lidera partii rządzącej stanowić może dla niego śmiertelną pułapkę.
Dach w domu prezesa PiS śmiertelnym zagrożeniem
Patrząc na najnowsze zdjęcia domu prezesa, można poczuć się mocno zaniepokojonym. Daszek znajdujący się nad ścieżką łączącą drzwi budynku z furtką zapada się pod swoim szkieletem.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
- Fatalnie wygląda to zadaszenie! Oczywiście brzydko to wygląda, ale najważniejsze jest to, że stwarza zagrożenie. Ten materiał to najpewniej popularna przed dekadami tzw. ondulina, czyli tektura nasączona tworzywem. I widać, że warunki atmosferyczne oraz czas zrobiły swoje. Poza tym, brakuje kawałka podkonstrukcji, tzw. "łaty", przez co materiał nie ma podparcia. To jest najniebezpieczniejsze - twierdzi w rozmowie z "SE" ekspert.
Dom Jarosława Kaczyńskiego wymaga remontu
Jak zdradza dekarz z kilkudziesięcioletnim doświadczeniem, prace nad dachem wymagają zdjęcia, wyczyszczenia i pokrycia nowym poliwęglanem. Koszt takiego remontu zamyka się w granicach 3 tys. złotych. Znając dochody Jarosława Kaczyńskiego, nie powinno być to dla niego wielkim problemem, zwłaszcza, że chodzi o jego osobiste bezpieczeństwo.
Na sprawę pozytywnie zapatruje się brat cioteczny prezesa, Jan Maria Tomaszewski, który sugeruje, że może najwyższy czas, by zrobić małe prace remontowe.
Pilnie strzeżona posiadłość na Żoliborzu
W ubiegłym roku dziennikarze TVN24 ustalili, że codziennie ponad 40 umundurowanych i nieumundurowanych policjantów ochrania dom Jarosława Kaczyńskiego przy ul. Mickiewicza na warszawskim Żoliborzu. Choć oficjalnie policja zaprzecza, jakoby działania nakierowane były na willę prezesa PiS i utrzymuje, że funkcjonariusze policji pełnią służbę z myślą o "bezpieczeństwie wszystkich mieszkańców Żoliborza", trudno nie odnieść wrażenia, że zainteresowanie tym terenem nie jest przypadkowe. Jak wyliczono, roczny koszt takiej ochrony oscyluje wokół 4 mln zł.
Odkąd Jarosław Kaczyński został wicepremierem, za jego bezpieczeństwo poinna odpowiadać Służba Ochrony Państwa, jednakże plotki głoszą, że sam prezes nie ufa państwowym służbom. W zamian za to, z partyjnych subwencji opłacana jest prywatna firma Grom Group, która inkasuje rocznie ponad 2 mln złotych.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Koszty pochówków wzrosną nawet o 30 procent. To wynik postępującej inflacji
WP: Morawiecki blokuje dymisję ministra. W PiS chcą, by był "kozłem ofiarnym"
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected] źródło: Super Express, Gazeta Wyborcza